Aż pół roku minęło od ostatniego meczu ligowego EKS. Na szczęście start sezonu 2020/2021 PGNiG Superligi kobiet doszedł do skutku, a elblążanki swój pierwszy mecz zagrają w czwartek (10 września) o godz. 17:30 w hali przy al. Grunwaldzkiej.
Szczypiornistki Startu swój ostatni mecz o punkty zagrały w marcu w Lubinie. Potem miały grać przy pustych trybunach, jednak ostatecznie zdecydowano o przedwczesnym zakończeniu rozgrywek i podopieczne Andrzeja Niewrzawy musiały pogodzić się z szóstą lokatą na koniec sezonu. Na lepszą pozycję liczą w tym sezonie i mają nadzieję, że tym razem uda się rozegrać wszystkie mecze. Pierwszym ligowym rywalem EKS będzie drużyna Młynów Stoisław Koszalin, w której - podobnie jak w Elblągu - doszło do kilku roszad kadrowych. Przede wszystkim na stanowisku trenera Anitę Unijat zastąpił Adrian Struzik, który niegdyś trenował piłkarki szczecińskiej Pogoni. Między słupkami pojawiła się Katarzyna Zimny oraz Aleksandra Krebs. Do zespołu dołączyła także skrzydłowa Emilia Kowalik i obrotowa Daria Somionka. Trener EKS Andrzej Niewrzawa miał już okazję przyjrzeć się dyspozycji koszalinianek podczas dwóch meczów sparingowych. Oba spotkania wygrały elblążanki, pierwsze różnicą trzech bramek, drugie z zapasem dwóch goli.
- Graliśmy z Koszalinem, ale nie bierzemy tych sparingów za bardzo do serca. Dla nas były one ważne, bo zawodniczki się poznawały, zgrywały ze sobą i to było dla nas istotne. Mecze o punkty są już zupełnie inne niż mecze sparingowe. Wtedy nie gra się już dużą ilością zmian, na boisku trzyma się te zawodniczki, które są najmocniejsze danego dnia. Z optymizmem czekamy na ten pierwszy mecz - powiedział trener Startu.
W większości meczów kontrolnych zagrała Wioleta Pająk, która wróciła do gry po kontuzji. Elbląska bramkarka jest dobrej myśli przed czwartkowym spotkaniem z Młynami Stoisław Koszalin.
- Mecze z Koszalinem nie należą do łatwych. Na pewno gra będzie twarda i do samego końca, bo tak wyglądają zazwyczaj starcia z Koszalinem. Jesteśmy na to przygotowane. Musimy skupić się w dużej mierze na obronie i myślę, że będzie dobrze. Wciąż brakuje nam Magdy Kepe i Nikoli Szczepanik ze względu na ich kontuzje, ale wszystko wskazuje na to, że niebawem wrócą do gry - mówiła zawodniczka.
W czwartkowym spotkaniu faktycznie nie wystąpią wspomniane piłkarki. - Magda i Nikola wracają do zdrowia, były za długo bez treningu i dlatego nie zagrają w pierwszym meczu - powiedział Michał Skorupa, fizjoterapeuta zespołu. - Pozostałe zawodniczki są gotowe do gry. Możemy być zadowoleni, że okres przygotowawczy oszczędził naszą drużynę od poważniejszych kontuzji.
PGNiG Superliga kobiet startuje 9 września. Tego dnia mistrzynie Polski zmierzą się z JKS Jarosław, a Piotrcovia Piotrków Trybunalski podejmie lubińskie Zagłębie. Elblążanki pierwszy mecz zagrają dzień później przed własną publicznością. Start pojedynku z koszaliniankami zaplanowano na godz. 17:30. Tego dnia również zmierzą się ze sobą kobierzyczanki i chorzowianki. Wszystkie te spotkania będą transmitowane w tv lub Internecie. Przypominamy również, że w hali będą panowały pewne obostrzenia, o których pisaliśmy w tym artykule.
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym EKS Startu Elbląg