Szczypiornistkom Startu, mimo mocno okrojonego składu, nie można odmówić ambicji i woli walki w meczu z KPR. Podopieczne Andrzeja Niewrzawy walczyły do końca, jednak punkty powędrowały do Kobierzyc. - Chylę czoła przed dziewczynami, które były na boisku, bo wykonały kawał dobrej roboty - powiedział trener EKS.
Bez sześciu zawodniczek, elbląski Start zagrał z KPR Gminy Kobierzyce w meczu 13. kolejki PGNiG Superligi kobiet. Z kolei trener Edyta Majdzińska wpisała do protokołu meczowego aż szesnaście nazwisk, a mimo to mogło dojść do niespodzianki. Na parkiecie nie pojawiła się Barbara Choromańska, Aliona Shupyk, Paulina Stapurewicz, Alicja Pękala, Hanna Yashchuk, a także Katarzyna Cygan.
- Wiadomo, że w tak okrojonym składzie jest ciężko, ale czasami wtedy człowiek znajduje w sobie rezerwy. Nie poddajemy się, każda z nas robi to co kocha i czy nas jest sześć czy siedem to nie ma znaczenia, każda daje z siebie wszystko - powiedziała po meczu Joanna Waga.
Najwięcej bramek w tym spotkaniu zdobyła Nikola Szczepanik - Fakt, że mamy krótką ławkę i okrojony skład przez kontuzje nie spowodował, że oddałyśmy ten mecz bez walki. Zostawiłyśmy serce na parkiecie, pokazałyśmy że możemy walczyć nawet z zespołami z najwyższej półki. Nie wykorzystałyśmy dwóch rzutów karnych, stuprocentowych sytuacji i zabrakło też trochę szczęścia - mówiła skrzydłowa EKS.
Trener Andrzej Niewrzawa podziękował swoim piłkarkom za walkę - Praktycznie graliśmy z jedną rezerwową zawodniczką ,walczyliśmy o zwycięstwo, ale gdzieś z tyłu głowy było to by dotrwać ten mecz w takim składzie, w jakim go zaczęliśmy. Chylę czoła przed dziewczynami, które były na boisku, bo wykonały kawał dobrej roboty. Generalnie zwykle nam się przydarzają straty w ataku, które potem skutkują łatwą bramką dla rywala. Tak było dziś, ale obrona była tak dobra, że straciliśmy dwadzieścia dwie bramki. Dziękuję dziewczynom za walkę, determinację, że wytrzymały sześćdziesiąt minut i cały czas starają się, walczą i pracują. Wszyscy wierzymy, że złą kartę odwrócimy prędzej czy później - podsumował spotkanie szkoleniowiec.
Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Kolejny mecz ligowy elblążanki zagrają w Jarosławiu 7 lutego. Wcześniej, bo już w najbliższą środę (3 lutego), zagrają na wyjeździe z KS Kościerzyna w ramach 1/8 finału Pucharu Polski.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl