Piłkarki ręczne Startu wygrały drugi mecz w Orlen Superlidze Kobiet. Elblążanki pokonały przed własną publicznością Szczypiorno Kalisz 36:26 i zainkasowały trzy punkty. - Sobotni mecz był pełen emocji, szacunku do przeciwnika i walki do samego końca - powiedziała Zofia Chwojnicka, skrzydłowa elbląskiej drużyny, która zadebiutowała w Orlen Superlidze, zdobywając swoje pierwsze bramki.
Drużyna Magdaleny Stanulewicz w 3. serii gier zmierzyła się w Elblągu z Energą Szczypiorno Kalisz. W 15 minucie spotkania był remis po 6, potem gospodynie dominowały na parkiecie i na przerwę udały się z zapasem sześciu goli. Poznanie stron rywalkom udało się zmniejszyć dystans do czterech oczek, jednak później znów zdecydowanie lepiej prezentowały się elblążanki, by ostatecznie wygrać 36:26. Trenerka zespołu rotowała składem, swój debiut w Orlen Superlidze miała Nikola Jankowska i Zofia Chwojnicka, które nie tylko pojawiły się na parkiecie podczas starcia z Kaliszem, ale także zdobyły swoje pierwsze bramki.
- Mój debiut w Superlidze był niesamowity - powiedziała Zofia Chwojnicka. - Przed meczem czułam lekką tremę i adrenalinę, ale kiedy weszłam na boisko, cała ta nerwowa energia zamieniła się w determinację i skoncentrowałam się tylko na grze. Kiedy rzuciłam moje pierwsze bramki, to uczucie spełnienia i radości było nie do opisania. W mojej nowej drużynie atmosfera jest po prostu niesamowita, a wsparcie, jakie otrzymuję, sprawia, że mogę stale się rozwijać. Do tych czas nauczyłam się wiele cennych rzeczy od nowych i bardziej doświadczonych koleżanek. Po przejściu do zespołu superligowego odczułam przeskok. Wyższy poziom rozgrywek może być wyzwaniem, ale jednocześnie stanowi doskonałą okazję do rozwoju i podnoszenia swoich umiejętności. Dzięki intensywnym treningom, wsparciu zespołu, sztabu oraz doświadczeniu zdobywanemu na boisku, mogę stale podnosić swoje umiejętności i dostosowywać się do wyższego poziomu rywalizacji. To wymaga wysiłku, determinacji i ciężkiej pracy, ale efekty są niezwykle satysfakcjonujące. Wczorajszy mecz był pełen emocji, szacunku do przeciwnika i walki do samego końca. Wygrana była kluczowa dla całego zespołu. To fantastyczne osiągnięcie, które podkreśla naszą zdolność do współpracy i determinacji. Cieszę się, że mogłam przyczynić się do zwycięstwa zespołu oraz, że mogę być jego częścią - podsumowała 18-letnia skrzydłowa.
Energa Start Elbląg wygrała swój drugi mecz i po 3. kolejkach ma na swoim koncie 7 punktów. Z wyników zadowolona jest trenerka Magdalena Stanulewicz..
- Mamy naprawdę fajną drużynę, dziewczyny mają duży potencjał, bardzo w nie wierzę i liczę że z meczu będziemy grały coraz lepiej. Cieszymy się z takiego startu, bo te punkty chciałyśmy zebrać. Oczywiście będą trudniejsi rywale, ale damy z siebie wszystko. Zawsze chcemy się prezentować z jak najlepszej strony - podsumowała Magdalena Stanulewicz.
Kolejną okazję na zdobycie kompletu punktów elblążanki będą miały 5 października w Piotrkowie Trybunalskim, kiedy to zmierzą się z miejscową Piotrcovią.
Zobacz tabelę i terminarz Orlen Superligi Kobiet.