Szczypiornistki Startu w piątkowy wieczór (7 lutego) zagrają w Piotrkowie Trybunalskim z miejscową Piotrcovią. Jeśli elblążanki zwyciężą, to mają duże szanse, by awansować na piąte miejsce.
Po dwunastu tygodniach bez ligowego zwycięstwa, EKS Start Elbląg pokonał w Chorzowie miejscowy Ruch. Zespół Andrzeja Niewrzawy chciałby pójść za ciosem i w piątek wygrać kolejny mecz. Patrząc na wyniki z dwóch pierwszych rund, kiedy to nasz zespół wygrał oba mecze z Piotrcovią, trzecie starcie również powienien rozstrzygnąć na swoją korzyść. Piotrcovia nie radzi sobie w bieżących rozgrywkach zbyt dobrze. Na piętnaście rozegranych spotkań wygrała tylko trzy razy: z KPR Gminy Kobierzyce oraz dwukrotnie z Eurobud JKS Jarosław. Elbląski Start ma aż dziesięć punktów więcej od rywalek, a sąsiaduje z nimi w ligowej tabeli. Piątkowa wygrana w Piotrkowie Trybunalskim umożliwiłaby elblążankom awans na piąte miejsce, jednak by tak się stało koszalinianki musiałyby pokonać beniaminka. Gospodynie piątkowej rywalizacji, podobnie jak nasz zespół boryka się z problemami kadrowymi, na co zwrócił uwagę trener Andrzej Niewrzawa - Piotrcovia nieźle rozpoczęła ligę, zwyciężyła w pierwszej kolejce w Kobierzycach. Potem grała w kratkę, ale miała problemy kadrowe, podobnie jak nasz zespół i inne drużyny. Z powodów wizowych do Brazylii została cofnięta Macedo i nie grała przez trzy miesiące. Z nami ma też już zagrać Romana Roszak, zespół pozyskał Darię Szynkaruk, po ciąży wróciła Monika Kopertowska. Problemy kadrowe powoli się kończą w Piotrkowie i dziewczyny wracają po przerwach. Wygraliśmy z nimi w dwóch pierwszych meczach, w piątek wyruszymy z nastawieniem wywalczenia kolejnych trzech punktów - powiedział szkoleniowiec EKS.
Wyróżniającą się zawodniczką w ekipie Piotrcovii jest rozgrywająca Lucyna Sobecka, która w piętnastu meczach rzuciła sześćdziesiąt cztery bramki. Dziewiętnaście trafień mniej zanotowała skrzydłowa Aleksandra Oreszczuk. Z kolei w Starcie nadal najbardziej bramkostrzelną zawodniczką jest Aliona Shupyk, która w piątkowym meczu ma szansę przekroczyć barierę stu goli w tym sezonie. Trener Krzysztof Przybylski wspomniał jednak o innej elbląskiej rozgrywającej Joannie Wadze, która wróciła do gry po kilku tygodniach przerwy - Ona jest liderką tej drużyny i trzeba będzie zwrócić na nią szczególną uwagę. My musimy grać swoje, konsekwentnie i przez całe 60 minut. Wtedy jest szansa na zwycięstwo i wszyscy w nie wierzymy - możemy przeczytać na łamach klubowej strony zespołu. Nie da się ukryć, że powrót doświadczonej rozgrywającej pomógł naszej drużynie wrócić na zwycięską ścieżkę i mamy nadzieję, że zespół utrzyma tę tendencję jak najdłużej. Piątkowy mecz w Piotrkowie Trybunalskim zaplanowano na godz. 18:30, transmisję ze spotkania będzie można śledzić na zobacz.tv.
Zobacz tabelę i terminarz PGNiG Superligi kobiet.
Patronem medialnym Startu jest Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl