Koszykarki Truso Elbląg w swoim pierwszym meczu w finałowym turnieju mistrzostw Polski do lat 15 przegrały z rówieśniczkami z Żyrardowa aż 32:74.
Awans do turnieju finałowego jest największym sukcesem młodzieżowej elbląskiej koszykówki od lat. Każde zwycięstwo będzie więc smakować podwójnie. W pierwszym meczu elblążanki niestety nie sprostały rówieśniczkom z Żyrardowa, choć pierwsze minuty spotkania nie zapowiadały aż tak dużej różnicy punktowej.
Elblążanki prowadziły 6:5, ale od stanu 11:10 dla Żyrardowa coś się w skuteczności Truso zacięło. Przeciwniczki zdobyły 11 punktów z rzędu i z minuty na minutę systematycznie powiększały przewagę. W 14. minucie spotkania było już 31:11, a na przerwę oba zespoły schodziły przy wyniku 39:18. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie. Ostatecznie elblążanki przegrały 32:74, trafiając jedynie 13 na 56 rzutów z gry i tylko 1 na 29 rzutów za 3 punkty, które zwykle były ich mocną bronią.
MKS Truso wystąpiło w składzie: Anna Zyzek, Karolina Ziółkowska, Victoria Rocka 3, Maja Ćwiklińska, Kinga Maj 6, Natalia Stańczyk, Maja Majkowska, Kornelia Częścik 3, Katarzyna Mital 3, Rozalia Sznajder 15, Wiktoria Nowicka, Maja Pszczółkowska 2.
W kolejnych spotkaniach finałowego turnieju elblążanki zagrają z Ksawerowem (w czwartek o godz. 12.15) i Sokołowem Podlaskim (w piątek o godz. 10). Obie te drużyny zmierzyły się dzisiaj w bezpośrednim pojedynku, który 54:48 wygrał Ksawerów.
Mecze rozgrywane są w Centrum Sportu Akademickiego Politechniki Gdańskiej przy al. Zwycięstwa 12. Transmituje je na żywo Polski Związek Koszykówki na swoim profilu na You Tube.