Od porażki rozpoczęły piłkarki ręczne EB Startu Elbląg rok 2001. Podopieczne trenera Jerzego Ringwelskiego przegrały na wyjeździe z Jelfą Jelenią Górą 25:27 (15:10).
O porażce elbląskiego zespołu w Jeleniej Górze przesądziło fatalne ostatnie 20. minut meczu. Do 40 min. wszystko wskazywało na to, że to jednak EB Start zdobędzie dwa cenne punkty na wagę zwycięstwa. Już w 11 min. EB Start prowadził 6:2. W pierwszej połowie elblążanki utrzymywały pięciobramkową przewagę.
Dramat elbląskich szczypiornistek rozpoczął się od 38 min. Kiedy to EB Start prowadził już ośmioma bramkami (22:14), gospodynie zaczęły odrabiać straty. Rzuciły osiem bramek pod rząd i w 50 min. Jelfa doprowadziła do remisu 22:22. Jeszcze chwilę później na 23:22 bramkę dla EB Startu rzuciła Elżbieta Olszewska, ale gospodynie, które w końcówce meczu narzuciły mocne tempo, znowu wyrównały. Na dwie minuty przed końcem meczu był remis 25:25. O zwycięstwie Jelfy przesądziły kolejne dwie bramki Małgorzaty Jędrzejczak.
EB Start zagrał w składzie: Charłamowa, Alberciak - Kańduła (4 bramki), Pełka 3, Pałgan 2, Szklarczuk 2, Korowacka 1, Olszewska 7, Radkiewicz 6.
Dramat elbląskich szczypiornistek rozpoczął się od 38 min. Kiedy to EB Start prowadził już ośmioma bramkami (22:14), gospodynie zaczęły odrabiać straty. Rzuciły osiem bramek pod rząd i w 50 min. Jelfa doprowadziła do remisu 22:22. Jeszcze chwilę później na 23:22 bramkę dla EB Startu rzuciła Elżbieta Olszewska, ale gospodynie, które w końcówce meczu narzuciły mocne tempo, znowu wyrównały. Na dwie minuty przed końcem meczu był remis 25:25. O zwycięstwie Jelfy przesądziły kolejne dwie bramki Małgorzaty Jędrzejczak.
EB Start zagrał w składzie: Charłamowa, Alberciak - Kańduła (4 bramki), Pełka 3, Pałgan 2, Szklarczuk 2, Korowacka 1, Olszewska 7, Radkiewicz 6.
AK