- Będziemy dużo grać - zapowiada Dariusz Kaczmarczyk, trener ZKS Olimpii Elbląg. ZKS rozpoczyna przygotowania do rundy rewanżowej rozgrywek B-klasy.
Na razie piłkarze trenują tylko raz w tygodniu i to na hali. Najbliższe miesiące zapowiadają się jednak dla nich dość ciężko.
- Planuję cztery treningi tygodniowo - mówi trener Kaczmarczyk. - Dwa razy spotkamy się na hali i dwa razy na świeżym powietrzu. Chcę też rozegrać jak najwięcej sparingów.
Na początku ZKS spotka się dwa razy z Concordią Elbląg (3 i 10 lutego). 23 lutego podejmie Polonię Pasłęk. W kwietniu zaplanowano dwa mecze z Zalewem Frombork.
- Zagramy też z juniorami Olimpii, ale nie wiem jeszcze kiedy - dodaje Kaczmarczyk. - Rozmawiamy zaś z Mlexerem i A-klasowymi rezerwami Polonii Pasłęk.
Nie do końca ustalony jest jeszcze skład ZKS Olimpii. Najlepszy strzelec zespołu Bogdan Wojtas ma propozycję gry w Polonii Pasłęk. Nie wiadomo, czy na boisku zobaczymy Pawała Parszuto, Tomasza Grudzińskiego oraz Łukasza Lubasińskiego. Ci zawodnicy nie uczestniczyli w treningach, choć wyrażają chęć dalszej gry dla ZKS. Wiosną nie zagra raczej pierwszy bramkarz drużyny - Grzegorz Lewandowski oraz wypożyczeni na pół roku Bartłomiej Florek i Tomasz Płachecki.
- Trudno mi w tej chwili ocenić zespół - dodaje Dariusz Kaczmarczyk. - Na pewno jesteśmy słabsi w bramce i obronie i te dziury musimy jakoś załatać. Nie potrafię też powiedzieć, czy jesteśmy bardziej zgrani. Jeden rozegrany sparing (z PKS Olimpią - red.) to za mało, żeby odpowiedzieć na to pytanie. Poczekajmy miesiąc, dwa...
Być może w koszulce ZKS zobaczymy dawanego piłkarza Olimpii Szymona Szałachowskiego, który ma jednak propozycję gry w Zatoce Braniewo.
- Szymon to doświadczony zawodnik - mówi Dariusz Kaczmarczyk. - Na pewno przydałby się nam w pomocy. Zrobimy wszystko, żeby go przekonać do gry w Elblągu, a nie w Braniewie.
- Planuję cztery treningi tygodniowo - mówi trener Kaczmarczyk. - Dwa razy spotkamy się na hali i dwa razy na świeżym powietrzu. Chcę też rozegrać jak najwięcej sparingów.
Na początku ZKS spotka się dwa razy z Concordią Elbląg (3 i 10 lutego). 23 lutego podejmie Polonię Pasłęk. W kwietniu zaplanowano dwa mecze z Zalewem Frombork.
- Zagramy też z juniorami Olimpii, ale nie wiem jeszcze kiedy - dodaje Kaczmarczyk. - Rozmawiamy zaś z Mlexerem i A-klasowymi rezerwami Polonii Pasłęk.
Nie do końca ustalony jest jeszcze skład ZKS Olimpii. Najlepszy strzelec zespołu Bogdan Wojtas ma propozycję gry w Polonii Pasłęk. Nie wiadomo, czy na boisku zobaczymy Pawała Parszuto, Tomasza Grudzińskiego oraz Łukasza Lubasińskiego. Ci zawodnicy nie uczestniczyli w treningach, choć wyrażają chęć dalszej gry dla ZKS. Wiosną nie zagra raczej pierwszy bramkarz drużyny - Grzegorz Lewandowski oraz wypożyczeni na pół roku Bartłomiej Florek i Tomasz Płachecki.
- Trudno mi w tej chwili ocenić zespół - dodaje Dariusz Kaczmarczyk. - Na pewno jesteśmy słabsi w bramce i obronie i te dziury musimy jakoś załatać. Nie potrafię też powiedzieć, czy jesteśmy bardziej zgrani. Jeden rozegrany sparing (z PKS Olimpią - red.) to za mało, żeby odpowiedzieć na to pytanie. Poczekajmy miesiąc, dwa...
Być może w koszulce ZKS zobaczymy dawanego piłkarza Olimpii Szymona Szałachowskiego, który ma jednak propozycję gry w Zatoce Braniewo.
- Szymon to doświadczony zawodnik - mówi Dariusz Kaczmarczyk. - Na pewno przydałby się nam w pomocy. Zrobimy wszystko, żeby go przekonać do gry w Elblągu, a nie w Braniewie.
OP