Trwa walka Concordii Elbląg o utrzymanie w III lidze. Dziś (6 maja) pomarańczowo - czarni wywalczyli trzy punkty w starciu z Bronią Radom. Zobacz zdjęcia.
Po ubiegłotygodniowej wpadce w Warszawie z Ursusem, Concordia Elbląg nie mogła sobie pozwolić na kolejną stratę punktów. Zwłaszcza, że bezpośredni rywale w walce o utrzymanie zdobywają punkty. Podopieczni Adriana
Żurańskiego musieli co najmniej utrzymać kontakt z grupą walczącą o utrzymanie.
Dzisiejszy (6 maja) mecz z Bronią Radom nie mógł się lepiej rozpocząć. 2. minuta, atak gospodarzy kończy sędzia wskazując na wapno w polu karnym rywala. Jedenastkę pewnie wykorzystuje Joao Augusto. Kolejne minuty przynoszą kolejne ataki pomarańczowo - czarnych. fatalna jest jednak skuteczność gospodarzy, którzy nie potrafią dobić rywala. Atakował Eryk Jarzębski, Szymon Rękawek, kolejną szansę miał Joao Augusto...
A gola zdobyli goście. W 29. minucie Broń wykonywała rzut rożny, który wykończył Kacper Pietrzyk. Na pierwszy rzut oka mogło się wydawać, że strzał będzie niegroźny, ostatecznie skończyło się utratą bramki. A była to pierwsza groźna sytuacja Broni pod bramką Jakuba Wąsowskiego.
Kolejne ataki gospodarzy nie przynoszą zmiany wyniku. Ale gol wisi w powietrzu. I kiedy wydaje się, że na przerwę obie drużyny zejdą przy remisie, do akcji wkracza Eryk Jarzębski. Piękny atak, strzał, niefortunna interwencja Kacpra Pietrzyka i to gospodarze na przerwę schodzą w lepszych humorach.
Po przerwie... goście znów wyrównali. Atak gości, tym razem niefortunnie interweniował Radosław Nowicki i piłka wpadła do bramki Concordii. Na odpowiedź pomarańczowo - czarnych długo nie trzeba było czekać. Kilka minut po stracie bramki w polu karnym pięknie zachował się Łukasz Kopka. Niczym profesor z zimną krwią przyjął piłkę pd Szymona Rękawka, wypracował sobie idealną sytuację i posłał piłkę we właściwe miejsce.
Goście zawzięcie walczyli o remis. Gospodarze pod własną bramką grali bardzo nerwowo i czasami mało brakowało, aby znów był remis. Szczęście podobno sprzyja lepszym, a to podopieczni Adriana Żurańskiego pozostawili dziś lepsze wrażenie. I dowieźli cenne zwycięstwo do końcowego gwizdka.
W środę (10 maja) Concordia w Elblągu podejmie rezerwy Jagiellonii Białystok w zaległym meczu.
Concordia Elbląg - Broń Radom 3:2 (2:1)
Bramki: 1:0 - Augusto (3. min.), 1:1 - Pietrzyk (29. min.), 2:1 - Pietrzyk (45. min., sam.), 2:2 - Nowicki (51. min., sam.), 3:2 - Kopka (61. min.)
Concordia: Wąsowski - Weremko, Drewek, Jarzębski, Augusto (82‘ Zielecki), Szmydt, Kopka, Nowicki, Szawara, Jońca, Rękawek (61‘ Kottlenga)