Do zakończenia rundy jesiennej pozostała zaledwie jedna kolejka. Mistrzem jesieni już dzisiaj została Zatoka Braniewo, która pokonał na wyjeździe Tęczę Miłomłyn 1:0. O sześć punktów wzbogaciła się Concordia Elbląg.
Bardzo ciężkie zadanie czekało lidera grupy 2 ligi okręgowej Zatokę Braniewo, która wybrała się na mecz do Miłomłyna. Podopieczni trenera Stanisława Fijarczyka nie zawiedli jednak swoich kibiców i po bardzo ciekawym spotkaniu pokonali Tęczę 1:0. Bramkę na wagę i trzech punktów zdobył w 25 minucie Komorowski. Po tym meczu stało się jasne, że zespół z Braniewa, bez względu na wynik ostatniego meczu, zapewnił sobie tytuł mistrza jesieni. Zatoka ma trzy punkty przewagi nad drugim w tabeli GKS Wikielec, a mecz pomiędzy tymi zespołami zakończył się wygraną braniewian aż 5:0.
Kolejka za sześć punktów
Pewne i wysokie zwycięstwo zanotowała także Concordia Elbląg, która na wyjeździe pokonała Żabiankę/Huragan Żabi Róg aż 6:2. Zdaniem naocznych świadków elbląski zespół rozegrał najlepszy mecz w tej rundzie, a wygrana jest w pełni zasłużona. Festiwal strzelecki rozpoczął już w 7 minucie Wiśniewski. Ten sam zawodnik w 28 min. podwyższył na 2:0. Jeszcze przed przerwą goście po raz trzeci cieszyli się ze zdobyczy bramkowej, tym razem po strzale Włodarczyka. Druga odsłona pojedynku także toczyła się pod dyktando elblążan. W 60 min. Cocnordia prowadziła już 4:0 po tym, jak do siatki rywali trafił Sinica. Chwilowe rozprężenie elblążan sprawiło, że gospodarze w ciągu zaledwie dwóch minut zdobyli dwie bramki (Siudziński w 61 min. i Babicki w 63 min.) i przewaga Concordii stopniała do dwóch oczek 4:2. Końcówka meczu to jednak znów przewaga przyjezdnych, którzy po bramce Gładka oraz samobójczym trafieniu gospodarzy wygrali to spotkanie 6:2.
Natomiast mecz 11. kolejki pomiędzy Czarnymi Rudzienice a Concordią Elbląg, przerwany w 80 min. przy stanie 2:0 dla gospodarzy z powodu zamieszek na trybunach, został zweryfikowany na walkower 3:0 dla Concordii.
Cenne zwycięstwo
Zacięte spotkanie obejrzeli kibice w Młynarach, gdzie spotkały się zespoły zajmujące miejsca w dolnej części tabeli. Dla obu ekip mecz ten był praktycznie na wagę nie trzech, a sześciu punktów, dlatego od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny starały się jak najszybciej przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W pierwszej połowie zespołem nieco lepszym byli gospodarze, którzy stworzyli kilka bramkowych sytuacji. Wykorzystali tylko jedną w 22 min., kiedy to bramkarza rywali pokonał Ambrosewicz. Po zmianie stron nie mający nic do stracenia zespół z Pieniężna zaatakował większą liczbą zawodników i kilkakrotnie zagroził bramce gospodarzy, ale na posterunku byli zarówno obrońcy, jak i bramkarz Syreny. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną 1:0 piłkarzy z Młynar, którzy tym samym opuścili przedostatnie miejsce w tabeli.
Nie pograli sobie
Zgromadzeni w sobotę na stadionie w Tolkmicku kibice nie doczekali się meczu swojego zespołu, bo zespół gości nie dojechał na to spotkanie. Zajmująca ostatnie miejsce w tabeli drużyna Ossy Biskupiec Pomorski nie stawiła się o wyznaczonej godzinie, dlatego arbiter zmuszony był odgwizdać walkower i przyznać punkty zespołowi z Tolkmicka.
Najwyższa wygrana
Najwyższe zwycięstwo w rundzie jesiennej zanotowali piłkarze Błękitnych Orneta, którzy na wyjeździe pokonali GKS Stawiguda 3:0. Spotkanie od początku do końca przebiegało pod dyktando gości, którzy przy nieco lepszej skuteczności mogliby wygrać znacznie wyżej. Mimo sporej przewagi na pierwszą bramkę piłkarze Błękitnych musieli czekać aż do 40 minuty, kiedy to ładną akcję J. Basałygo wykończył celnym strzałem Kapela. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a zmieniał się jedynie wynik meczu. W 75 min. ładnym strzałem z dystansu popisał się Wierchun i goście prowadzili już 2:0. Wynik meczu ustalił dopiero co wprowadzony na boisko P. Basałygo, który wykorzystał nieporozumienie bramkarza z obrońcami gospodarzy.
Komplet wyników 14. kolejki: Syrena Młynary - Wałsza Pieniężno 1:0 (1:0), Żabianka Żabi Róg - Concordia Elbląg 2:6 (0:3), GSZS Rybno - Czarni Rudzienice 0:1 (0:1), Zamek Kurzętnik - Iskra Narzym 2:1 (1:0), Ewingi Zalewo - GKS Wikielec 0:7 (0:1), MGKS Tolkmicko - Dziadek Biskupiec Pom. 3:0 walkower, Tęcza Miłomłyn - Zatoka Braniewo 0:1 (0:1), GKS Stawiguda - Błękitni Orneta 0:3 (0:1).
Zobacz tabele
(MP)
Kolejka za sześć punktów
Pewne i wysokie zwycięstwo zanotowała także Concordia Elbląg, która na wyjeździe pokonała Żabiankę/Huragan Żabi Róg aż 6:2. Zdaniem naocznych świadków elbląski zespół rozegrał najlepszy mecz w tej rundzie, a wygrana jest w pełni zasłużona. Festiwal strzelecki rozpoczął już w 7 minucie Wiśniewski. Ten sam zawodnik w 28 min. podwyższył na 2:0. Jeszcze przed przerwą goście po raz trzeci cieszyli się ze zdobyczy bramkowej, tym razem po strzale Włodarczyka. Druga odsłona pojedynku także toczyła się pod dyktando elblążan. W 60 min. Cocnordia prowadziła już 4:0 po tym, jak do siatki rywali trafił Sinica. Chwilowe rozprężenie elblążan sprawiło, że gospodarze w ciągu zaledwie dwóch minut zdobyli dwie bramki (Siudziński w 61 min. i Babicki w 63 min.) i przewaga Concordii stopniała do dwóch oczek 4:2. Końcówka meczu to jednak znów przewaga przyjezdnych, którzy po bramce Gładka oraz samobójczym trafieniu gospodarzy wygrali to spotkanie 6:2.
Natomiast mecz 11. kolejki pomiędzy Czarnymi Rudzienice a Concordią Elbląg, przerwany w 80 min. przy stanie 2:0 dla gospodarzy z powodu zamieszek na trybunach, został zweryfikowany na walkower 3:0 dla Concordii.
Cenne zwycięstwo
Zacięte spotkanie obejrzeli kibice w Młynarach, gdzie spotkały się zespoły zajmujące miejsca w dolnej części tabeli. Dla obu ekip mecz ten był praktycznie na wagę nie trzech, a sześciu punktów, dlatego od pierwszego gwizdka sędziego obie drużyny starały się jak najszybciej przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. W pierwszej połowie zespołem nieco lepszym byli gospodarze, którzy stworzyli kilka bramkowych sytuacji. Wykorzystali tylko jedną w 22 min., kiedy to bramkarza rywali pokonał Ambrosewicz. Po zmianie stron nie mający nic do stracenia zespół z Pieniężna zaatakował większą liczbą zawodników i kilkakrotnie zagroził bramce gospodarzy, ale na posterunku byli zarówno obrońcy, jak i bramkarz Syreny. Ostatecznie mecz zakończył się wygraną 1:0 piłkarzy z Młynar, którzy tym samym opuścili przedostatnie miejsce w tabeli.
Nie pograli sobie
Zgromadzeni w sobotę na stadionie w Tolkmicku kibice nie doczekali się meczu swojego zespołu, bo zespół gości nie dojechał na to spotkanie. Zajmująca ostatnie miejsce w tabeli drużyna Ossy Biskupiec Pomorski nie stawiła się o wyznaczonej godzinie, dlatego arbiter zmuszony był odgwizdać walkower i przyznać punkty zespołowi z Tolkmicka.
Najwyższa wygrana
Najwyższe zwycięstwo w rundzie jesiennej zanotowali piłkarze Błękitnych Orneta, którzy na wyjeździe pokonali GKS Stawiguda 3:0. Spotkanie od początku do końca przebiegało pod dyktando gości, którzy przy nieco lepszej skuteczności mogliby wygrać znacznie wyżej. Mimo sporej przewagi na pierwszą bramkę piłkarze Błękitnych musieli czekać aż do 40 minuty, kiedy to ładną akcję J. Basałygo wykończył celnym strzałem Kapela. W drugiej połowie obraz gry nie uległ zmianie, a zmieniał się jedynie wynik meczu. W 75 min. ładnym strzałem z dystansu popisał się Wierchun i goście prowadzili już 2:0. Wynik meczu ustalił dopiero co wprowadzony na boisko P. Basałygo, który wykorzystał nieporozumienie bramkarza z obrońcami gospodarzy.
Komplet wyników 14. kolejki: Syrena Młynary - Wałsza Pieniężno 1:0 (1:0), Żabianka Żabi Róg - Concordia Elbląg 2:6 (0:3), GSZS Rybno - Czarni Rudzienice 0:1 (0:1), Zamek Kurzętnik - Iskra Narzym 2:1 (1:0), Ewingi Zalewo - GKS Wikielec 0:7 (0:1), MGKS Tolkmicko - Dziadek Biskupiec Pom. 3:0 walkower, Tęcza Miłomłyn - Zatoka Braniewo 0:1 (0:1), GKS Stawiguda - Błękitni Orneta 0:3 (0:1).
Zobacz tabele
(MP)
MP