W meczu 29. kolejki piłkarze Olimpii Elbląg wysoko pokonali czwarty w tabeli zespół Motora Lubawa 5:1 (2:0). Elblążanie pierwszą bramkę zdobyli już w 2. min po celnym strzale głową Tomasza Wierciocha.
Było to zdecydowanie lepsze spotkanie w wykonaniu gospodarzy aniżeli ostatni mecz z Rolimpexem Dobre Miasto. Zespół Adama Fedoruka po raz kolejny pokazał, że lepiej gra mu się z bardziej wymagającą drużyną. Wprawdzie w pierwszej części gry to goście byli częściej w posiadaniu piłki i dyktowali warunki gry, jednak bramki zdobywali elblążanie. Już w 2. min po celnym strzale głową Tomasza Wierciocha Olimpia objęła prowadzenie. Winą za utratę bramki w pełni ponosi bramkarz gości, który spóźnił się z interwencją. Szybka strata bramki podcięła skrzydła Motorowi, który nie ukrywał, że przyjechał do Elbląga po co najmniej jeden punkt. Z czasem jednak goście ponownie przejęli inicjatywę i groźnie atakowali lecz brakowało im skuteczności. W 27. min ponownie po jednej z nielicznych akcji gospodarze mogli podwyższyć. W pole karne dośrodkował Damian Gut, do piłki doszedł Fedoruk lecz z 10. metrów strzelił bardzo niecelnie. Grający trener Olimpii za tą akcję zrehabilitował się niespełna dwie minuty później. W zamieszaniu na polu karnym najprzytomniej zachował się właśnie Fadoruk, który wyłuskał piłkę przeciwnikowi i posłał ją do pustej bramki. Goście zaskoczeni tak niekorzystnym obrotem sprawy stracili ochotę do gry, co było bardzo widoczne w drugiej połowie.
Po zmianie stron zdecydowanie lepszym zespołem byli gospodarze. To oni nadawali ton grze, a na murawie bardzo dobrze spisywali się wprowadzeni do gry zawodnicy rezerwowi. W 62. min. właśnie akcja dwóch dopiero co wprowadzonych zawodników gospodarzy przyniosła im trzecią bramkę. Wojciech Chuderski zagrał prostopadle w pole karne do Nadolnego, a będący przy nim obrońca Olejniczak tak niefortunnie interweniował, że wbił piłkę do własnej bramki. Kiedy w 84. min wydawało się, że elblążanie wygrają 3:0 kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Agrikola zobaczyli jeszcze trzy bramki w tym dwie w wykonaniu gospodarzy. Najpierw po ładnym i technicznym strzale Maderskiego z 18. metrów goście zdobyli kontaktową bramkę. Trzy minuty później tym samym, tyle że z 20. metrów zrewanżował się Chuderski i Olimpia prowadziła już 4:1. W ostatniej minucie po dwójkowej akcji Sierechana i Nadolnego ten ostatni ustalił wynik meczu na 5:1 dla gospodarzy.
Wysoka wygrana Olimpii pozwala wierzyć, że elbląski zespół jest już jedna nogą w III lidze. Najgroźniejszy przeciwnik Polonii Olimpii zespół Granica Kętrzyn zaledwie zremisował ze Stomilem II Olsztyn 1:1 i elblążanie mają już osiem punktów przewagi w tabeli. Czy ta przewaga wystarczy okaże się już 22 czerwca.
Olimpia Elbląg - Motor Lubawa 5:1 (2:0)
1:0 - Wiercioch (2.), 2:0 - Fedoruk (29.), 3:0 - Olejniczak (62. sam.), 3:1 - Mederski (84.), 4:1 - Chuderski (87.), 5:1 - Nadolny (90.)
Olimpia: Hyz - Józefowski, Gawryś, Augustynowicz, Sznaza, Gut, Lubasiński, Warecha, Wiercioch (60. Sierechan), Lepka (46. Chuderski), Fedoruk (60. Nadolny).
Komplet wyników 29. kolejki: Błękitni Orneta - Rolimpex Warfama Dobre Miasto 6:0, Polonia Bart-Ex Pasłęk - Płomień Znicz Biała Piska 1:1, Drwęca Lamparkiet Nowe Miasto - Jeziorak Iława 3:0, Stomil II Olsztyn - Granica Kętrzyn 1:1, Czarni Małdyty - Start Nidzica 2:0, Mazur Pisz - Victoria Bartoszyce 0:0, Olimpia Olsztynek - Orlęta Reszel 1:1, Olimpia Elbląg - Motor Lubawa 5:1. Pauzowała: Mrągowia Mrągowo.
Zobacz tabele
Po zmianie stron zdecydowanie lepszym zespołem byli gospodarze. To oni nadawali ton grze, a na murawie bardzo dobrze spisywali się wprowadzeni do gry zawodnicy rezerwowi. W 62. min. właśnie akcja dwóch dopiero co wprowadzonych zawodników gospodarzy przyniosła im trzecią bramkę. Wojciech Chuderski zagrał prostopadle w pole karne do Nadolnego, a będący przy nim obrońca Olejniczak tak niefortunnie interweniował, że wbił piłkę do własnej bramki. Kiedy w 84. min wydawało się, że elblążanie wygrają 3:0 kibice zgromadzeni na stadionie przy ul. Agrikola zobaczyli jeszcze trzy bramki w tym dwie w wykonaniu gospodarzy. Najpierw po ładnym i technicznym strzale Maderskiego z 18. metrów goście zdobyli kontaktową bramkę. Trzy minuty później tym samym, tyle że z 20. metrów zrewanżował się Chuderski i Olimpia prowadziła już 4:1. W ostatniej minucie po dwójkowej akcji Sierechana i Nadolnego ten ostatni ustalił wynik meczu na 5:1 dla gospodarzy.
Wysoka wygrana Olimpii pozwala wierzyć, że elbląski zespół jest już jedna nogą w III lidze. Najgroźniejszy przeciwnik Polonii Olimpii zespół Granica Kętrzyn zaledwie zremisował ze Stomilem II Olsztyn 1:1 i elblążanie mają już osiem punktów przewagi w tabeli. Czy ta przewaga wystarczy okaże się już 22 czerwca.
Olimpia Elbląg - Motor Lubawa 5:1 (2:0)
1:0 - Wiercioch (2.), 2:0 - Fedoruk (29.), 3:0 - Olejniczak (62. sam.), 3:1 - Mederski (84.), 4:1 - Chuderski (87.), 5:1 - Nadolny (90.)
Olimpia: Hyz - Józefowski, Gawryś, Augustynowicz, Sznaza, Gut, Lubasiński, Warecha, Wiercioch (60. Sierechan), Lepka (46. Chuderski), Fedoruk (60. Nadolny).
Komplet wyników 29. kolejki: Błękitni Orneta - Rolimpex Warfama Dobre Miasto 6:0, Polonia Bart-Ex Pasłęk - Płomień Znicz Biała Piska 1:1, Drwęca Lamparkiet Nowe Miasto - Jeziorak Iława 3:0, Stomil II Olsztyn - Granica Kętrzyn 1:1, Czarni Małdyty - Start Nidzica 2:0, Mazur Pisz - Victoria Bartoszyce 0:0, Olimpia Olsztynek - Orlęta Reszel 1:1, Olimpia Elbląg - Motor Lubawa 5:1. Pauzowała: Mrągowia Mrągowo.
Zobacz tabele
MP