- W głowie miałam cztery hasła: jestem dobra, jestem szybka, jestem wytrenowana i walczę o swoje marzenia. To dodawało mi sił w trudnych chwilach - z uśmiechem mówi Marta Witkowska, kajakarka ZKS Olimpii Elbląg, która kilka dni temu w rumuńskim Pitesti wystartowała w mistrzostwach świata juniorów. W finale A na dystansie 1000 m była siódma.
Dzisiaj (1 sierpnia) na przystani kajakowej przy ul. Radomskiej odbyło się uroczyste powitanie Marty Witkowskiej. Z gratulacjami pospieszyli zawodnicy sekcji, przyjaciele, a także trener Marty - Wojciech Załuski oraz Agnieszka Banaś, która sprawuje opiekę nad grupą młodych, elbląskich kajakarzy. A było czego gratulować, bo, po czwartym miejscu na czerwcowych mistrzostwach Europy juniorów, to kolejny sukces młodej zawodniczki.
Jak podkreśla Marta Witkowska, przygotowania do mistrzostw świata trwały długo, w końcu jest to najważniejsza impreza w roku. Jednak od początku maja rozpoczął się ciężki, wyczerpujący okres treningowy, składający się z obozów wyjazdowych. Nasza zawodniczka wraz z grupą najlepszych młodych kajakarzy z kraju przygotowywała się pod okiem trenera kadry narodowej w Wałczu. Cały ten okres przepracowała bardzo solidnie, na co wskazuje wzrastająca aż do mistrzostw świata forma.
Dziś trener Marty, Wojciech Załuski, złożył na ręce zawodników i rodziców serdeczne podziękowania za wspaniałą atmosferę, jaka wytworzyła się w sekcji. Mówił także o jednym z ważniejszych składników sukcesu, czyli o infrastrukturze: - W Elblągu mamy najlepsze w Polsce warunki do uprawiania kajakarstwa. Rzeka ma słaby prąd więc kiedy kończy się okres zimowy, lód szybko topnieje, przez co przygotowania możemy zacząć o trzy tygodnie szybciej niż kluby trenujące na jeziorach. Na terenie przystani mamy też siłownię i salę, co pozwala przeprowadzać wszystkie treningi w jednym miejscu - podkreślał.
Szkoleniowiec wierzy, że sukces jego podopiecznej przyciągnie elbląską młodzież do tego sportu: - Świetnym przykładem jest choćby obecna tu dziś po raz pierwszy dziewczynka, która usłyszała o sukcesie Marty i zainteresowała się dyscypliną.
Warto podkreślić, że jest to pierwsze tak duże osiągnięcie kajakarza z naszego miasta w kategorii juniorów od czasów Mariusza Kosno, który w 1985 roku zajął szóste miejsce na mistrzostwach świata juniorów we włoskim Castel Gandolfo.
Władze klubu postanowiły uhonorować Martę Witkowską zaproszeniem do wykonania skoku na bungee, a zawodnicy zafundowali swojej koleżance już dziś kąpiel w rzece Elbląg - wrzucając ją symbolicznie do wody.
W najbliższy czwartek (3 sierpnia) zawodnicy Olimpii z Martą Witkowską na czele wyjeżdżają do Bydgoszczy na mistrzostwa Polski juniorów i Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży. Trener Wojciech Załuski liczy na dobre wyniki swoich podopiecznych: - Mam nadzieję, że przywieziemy worek medali. Wróciliśmy właśnie z obozu w Bogaczewie, zrealizowaliśmy wszystkie założenia treningowe, ale ciężka, sumienna praca trwa od września i mam nadzieję, że na tych zawodach ona zaowocuje.
Marcie Witkowskiej, kadrze trenerskiej oraz wszystkim zawodnikom sekcji kajakarskiej ZKS Olimpia Elbląg życzymy udanych startów.
Jak podkreśla Marta Witkowska, przygotowania do mistrzostw świata trwały długo, w końcu jest to najważniejsza impreza w roku. Jednak od początku maja rozpoczął się ciężki, wyczerpujący okres treningowy, składający się z obozów wyjazdowych. Nasza zawodniczka wraz z grupą najlepszych młodych kajakarzy z kraju przygotowywała się pod okiem trenera kadry narodowej w Wałczu. Cały ten okres przepracowała bardzo solidnie, na co wskazuje wzrastająca aż do mistrzostw świata forma.
Dziś trener Marty, Wojciech Załuski, złożył na ręce zawodników i rodziców serdeczne podziękowania za wspaniałą atmosferę, jaka wytworzyła się w sekcji. Mówił także o jednym z ważniejszych składników sukcesu, czyli o infrastrukturze: - W Elblągu mamy najlepsze w Polsce warunki do uprawiania kajakarstwa. Rzeka ma słaby prąd więc kiedy kończy się okres zimowy, lód szybko topnieje, przez co przygotowania możemy zacząć o trzy tygodnie szybciej niż kluby trenujące na jeziorach. Na terenie przystani mamy też siłownię i salę, co pozwala przeprowadzać wszystkie treningi w jednym miejscu - podkreślał.
Szkoleniowiec wierzy, że sukces jego podopiecznej przyciągnie elbląską młodzież do tego sportu: - Świetnym przykładem jest choćby obecna tu dziś po raz pierwszy dziewczynka, która usłyszała o sukcesie Marty i zainteresowała się dyscypliną.
Warto podkreślić, że jest to pierwsze tak duże osiągnięcie kajakarza z naszego miasta w kategorii juniorów od czasów Mariusza Kosno, który w 1985 roku zajął szóste miejsce na mistrzostwach świata juniorów we włoskim Castel Gandolfo.
Władze klubu postanowiły uhonorować Martę Witkowską zaproszeniem do wykonania skoku na bungee, a zawodnicy zafundowali swojej koleżance już dziś kąpiel w rzece Elbląg - wrzucając ją symbolicznie do wody.
W najbliższy czwartek (3 sierpnia) zawodnicy Olimpii z Martą Witkowską na czele wyjeżdżają do Bydgoszczy na mistrzostwa Polski juniorów i Ogólnopolską Olimpiadę Młodzieży. Trener Wojciech Załuski liczy na dobre wyniki swoich podopiecznych: - Mam nadzieję, że przywieziemy worek medali. Wróciliśmy właśnie z obozu w Bogaczewie, zrealizowaliśmy wszystkie założenia treningowe, ale ciężka, sumienna praca trwa od września i mam nadzieję, że na tych zawodach ona zaowocuje.
Marcie Witkowskiej, kadrze trenerskiej oraz wszystkim zawodnikom sekcji kajakarskiej ZKS Olimpia Elbląg życzymy udanych startów.
Radosław Florkowski