Drugie miejsce zajęli żacy (rocznik 1992) Polonii Elbląg podczas turnieju rozgrywanego w Olsztynie. W finale młodzi elbląscy zawodnicy nieznacznie ulegli 0:1 Sokołowi Ostróda.
W Olsztynie rozgrywany był turniej halowej piłki nożnej żaków (rocznik 1992) organizowany przez Warmińsko-Mazurski Związek Piłki Nożnej. W zawodach, na które zaproszono dziesięć najlepszych zespołów z województwa, bardzo dobrze spisali się piłkarze Polonii Elbląg. Podopieczni trenera Krzysztofa Machińskiego zaszli aż do finału, gdzie nieznacznie ulegli Sokołowi Ostróda przegrywając 0:1.
W drodze losowania zespoły zostały podzielone na dwie grupy. Elblążanie znaleźli się w grupie A, gdzie rywalizowali z: Warmią Olsztyn, Jeziorakiem Iława, Naki Olsztyn i MKS Szczytno.
W swoim pierwszym meczu piłkarze Polonii spotkali się z Jeziorakiem Iława. Mimo kilku sytuacji z obu stron żadnej z ekip nie udało się strzelić choćby jednego gola i mecz zakończył się podziałem punktów. W drugim spotkaniu podopieczni trenera Machińskiego zmierzyli się z Naki Olsztyn. Mecz od początku do końca był bardzo wyrównany choć momentami przewaga należała do elblążan. Wystarczyła chwila nieuwagi i bramkę na wagę zwycięstwa zdobyli piłkarze z Olsztyna wygrywając całe spotkanie 1:0. Nie mający nic do stracenia zawodnicy Polonii w kolejnym meczu rzucili na szalę wszystkie swoje umiejętności i po bramkach Damiana Wielgata, Mateusza Szmydta oraz Patryka Zgorzelskiego pokonali MKS Szczytno 3:0.
- Po tym spotkaniu istniała jeszcze możliwość zajęcia drugiego miejsca w grupie gwarantującego grę w półfinale - relacjonuje przebieg zawodów Bogusław Lenarczyk, kierownik zespołu. - Zadanie było jednak bardzo trudne. Musieliśmy wygrać ostatnie spotkanie z niepokonaną do tej pory Warmią i liczyć na korzystny wynik w meczu Jeziorak - Naki.
Elblążanie wykorzystali swoją szansę i po golu Dawida Zielińskiego pokonali swoich rówieśników z Iławy 1:0. Także radosne wieści dotarły z drugiego pojedynku, w którym Jeziorak pokonał Naki 1:0. Ten wynik pozwalał polonistom zakwalifikować się do półfinału, gdzie na młodych zawodników z Elbląga czekała najlepiej jak do tej pory grająca ekipa Mazura Ełk. Uważna gra w obronie oraz przeprowadzane możliwie jak najczęściej kontrataki przyniosły pozytywny efekt. Po bramce Łukasza Lenarczyka Polonia awansowała do finału.
W najważniejszym pojedynku zawodów Polonia spotkała się z Sokołem Ostróda. Mecz był niesłychanie wyrównany, a jedyną bramkę w tym meczu zdobył Sokół po rzucie wolnym z odległości ok. dziewięciu metrów od bramki.
- Z przebiegu gry w całym turnieju można pochwalić elbląskich piłkarzy za ambitną walkę, gdy był już tylko cień szansy na zajęcie dobrego miejsca, za co los ich wynagrodził - twierdzi Bogusław Lenarczyk. - Do minusów należy mała skuteczność w pierwszych dwóch spotkaniach, choć pewnym usprawiedliwieniem może być fakt, iż grano piłką do futsalu o zmniejszonej sile odbicia. Warto dodać, że za najwszechstronniejszego zawodnika uznano naszego piłkarza Michała Grzybka.
Drużyna Polonii Elbląg wystąpiła w składzie: Marcin Budzyła, Mikołaj Dratwa, Patryk Bartyś, Mateusz Giebień, Michał Grzybek, Łukasz Lenarczyk, Łukasz Mazurowski, Tomasz Rogowski, Mateusz Szmydt, Damian Wielgat, Adrian Załucki, Filip Zawierowski, Patryk Zgorzelski, Dawid Zieliński.
W drodze losowania zespoły zostały podzielone na dwie grupy. Elblążanie znaleźli się w grupie A, gdzie rywalizowali z: Warmią Olsztyn, Jeziorakiem Iława, Naki Olsztyn i MKS Szczytno.
W swoim pierwszym meczu piłkarze Polonii spotkali się z Jeziorakiem Iława. Mimo kilku sytuacji z obu stron żadnej z ekip nie udało się strzelić choćby jednego gola i mecz zakończył się podziałem punktów. W drugim spotkaniu podopieczni trenera Machińskiego zmierzyli się z Naki Olsztyn. Mecz od początku do końca był bardzo wyrównany choć momentami przewaga należała do elblążan. Wystarczyła chwila nieuwagi i bramkę na wagę zwycięstwa zdobyli piłkarze z Olsztyna wygrywając całe spotkanie 1:0. Nie mający nic do stracenia zawodnicy Polonii w kolejnym meczu rzucili na szalę wszystkie swoje umiejętności i po bramkach Damiana Wielgata, Mateusza Szmydta oraz Patryka Zgorzelskiego pokonali MKS Szczytno 3:0.
- Po tym spotkaniu istniała jeszcze możliwość zajęcia drugiego miejsca w grupie gwarantującego grę w półfinale - relacjonuje przebieg zawodów Bogusław Lenarczyk, kierownik zespołu. - Zadanie było jednak bardzo trudne. Musieliśmy wygrać ostatnie spotkanie z niepokonaną do tej pory Warmią i liczyć na korzystny wynik w meczu Jeziorak - Naki.
Elblążanie wykorzystali swoją szansę i po golu Dawida Zielińskiego pokonali swoich rówieśników z Iławy 1:0. Także radosne wieści dotarły z drugiego pojedynku, w którym Jeziorak pokonał Naki 1:0. Ten wynik pozwalał polonistom zakwalifikować się do półfinału, gdzie na młodych zawodników z Elbląga czekała najlepiej jak do tej pory grająca ekipa Mazura Ełk. Uważna gra w obronie oraz przeprowadzane możliwie jak najczęściej kontrataki przyniosły pozytywny efekt. Po bramce Łukasza Lenarczyka Polonia awansowała do finału.
W najważniejszym pojedynku zawodów Polonia spotkała się z Sokołem Ostróda. Mecz był niesłychanie wyrównany, a jedyną bramkę w tym meczu zdobył Sokół po rzucie wolnym z odległości ok. dziewięciu metrów od bramki.
- Z przebiegu gry w całym turnieju można pochwalić elbląskich piłkarzy za ambitną walkę, gdy był już tylko cień szansy na zajęcie dobrego miejsca, za co los ich wynagrodził - twierdzi Bogusław Lenarczyk. - Do minusów należy mała skuteczność w pierwszych dwóch spotkaniach, choć pewnym usprawiedliwieniem może być fakt, iż grano piłką do futsalu o zmniejszonej sile odbicia. Warto dodać, że za najwszechstronniejszego zawodnika uznano naszego piłkarza Michała Grzybka.
Drużyna Polonii Elbląg wystąpiła w składzie: Marcin Budzyła, Mikołaj Dratwa, Patryk Bartyś, Mateusz Giebień, Michał Grzybek, Łukasz Lenarczyk, Łukasz Mazurowski, Tomasz Rogowski, Mateusz Szmydt, Damian Wielgat, Adrian Załucki, Filip Zawierowski, Patryk Zgorzelski, Dawid Zieliński.
MP