Wczoraj Olimpia rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu rozgrywek.
W pierwszych zajęciach uczestniczyło 24 piłkarzy. Wśród których byli zawodnicy, z którymi klub doszedł już do porozumienia - pomocnik Sławomir Suchomski (poprzednio Chojniczanka Chojnice) i Krzysztof Wierzba (z OKS 1945 Olsztyn). Testowano również dwóch bramkarzy - Michała Holli z Igloopolu Dębica i Roberta Szełemeja z Błękitnych Orneta, a także młodych wychowanków Olimpii i Mlexera Elbląg: Jakuba Dudka, Sebastiana Grykę, Krystiana Gorgola i Pawła Zielińskiego.
W pierwszym po urlopach treningu nie uczestniczył kontuzjowani: Łukasz Nadolny, Tomasz Sambor i Marek Widzicki, a narzekający na uraz Damian Gut ćwiczył indywidualnie. Z ciekawostek zanotować można, że w zajęciach brał udział były piłkarz Olimpii Adrian Fedoruk, ale jego gra w zespole z ul. Agrykola nie wchodzi w rachubę. Wiadomo już także, że tuż po treningu podziękowano testowanemu bramkarzowi z Dębicy i w dalszym ciągu trwać będą poszukiwania piłkarza na tą pozycję.
* * *
Rozmowa z trenerem Olimpii Andrzejem Biangą.
W jakiej formie znajduje pan piłkarzy na pierwszym treningu po urlopach?
Tradycyjnie rozpoczęliśmy przygotowania grą wewnętrzną. Uważam, że zawodnicy uczciwie przepracowali okres urlopowy. Cieszy, że nikt nie przyszedł z nadwagą, widać że cały czas ruszali się, nie był to wypoczynek bierny. Co do samego treningu - graliśmy dzisiaj w warunkach dosyć ekstremalnych, bo na bocznym, bardzo twardym i nierównym boisku. Widać, że są chęci i jest zapał u tych chłopaków, których tu miałem. Liczę, że to będzie miało odpowiednie przełożenie na mecze sparingowe, dalsze treningi i potem ligę.
Dziś widzieliśmy grupę 24 piłkarzy. Jak będzie kształtowało się to w najbliższej przyszłości, kto ma szansę na grę, a kto nie?
Zaprosiliśmy dziś na testy m.in. bramkarza z Igloopolu Dębica (Michała Holli – przyp. BAR), niestety okazało się, że niezbyt dobrze wypadł. Dlatego też od razu podziękowaliśmy mu po tej grze, zresztą on sam podszedł do wszystkiego samokrytycznie i przyznał, że nie najlepiej to wyglądało. My trzymamy się pewnych spraw – zawodnik ściągany z zewnątrz, jeśli ma zostać w Olimpii, musi być wyraźnie lepszy od ludzi, których mamy do dyspozycji. W przypadku tego bramkarza nie doszło do żadnych ustaleń, sprawa jest krótka i oczywista – nie będzie grał w Olimpii. Ponadto z nowych piłkarzy był Sławek Suchomski i Krzysiu Wierzba. Uważam, że w tych warunkach, o których wcześniej mówiłem, obaj zaprezentowali się poprawnie. Co do Suchomskiego, to dużo widzi, pomimo ironicznych uwag niektórych co do jego metryki, to motorycznie prezentuje się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o Wierzbę, to widać, że dość długo nie grał, spore zaległości treningowe, brakuje mu jeszcze czucia piłki, ale bezwzględnie umie grać w piłkę. Ma miesiąc na nadrobienie, sporo pracy przed nim, by wrócić do dawnej formy. To ambitny chłopak, chce u nas grać i to pierwsze skrzypce, dlatego wierzę, że sobie poradzi.
Jak wyglądać będą najbliższe dni piłkarzy Olimpii?
Przygotowania treningi na własnych obiektach, pierwszy sparing już w najbliższą sobotę z Zatoką Braniewo. Chcemy zagrać o godzinie 11 we Fromborku. Są tam bardzo dobre warunki - nasza płyta przechodzi lekką kosmetykę. Teraz czekamy jedynie na zgodę i potwierdzenie terminu ze strony Zatoki.
Czy Olimpia wyjedzie na obóz?
Bardzo bym chciał, by zespół wyjechał na tygodniowy obóz do Wałcza. Byłem już i oglądałem miejsce gdzie moglibyśmy odbyć zgrupowanie. Warunki, w których moglibyśmy się przygotowywać, są imponujące. Pytanie tylko: czy uda nam się zebrać fundusze na to zgrupowanie? Nie ukrywam, że coś takiego jest potrzebne drużynie, koszty nie są wielkie, zobaczymy... Alternatywą jest oczywiście obóz dochodzeniowy na własnych obiektach, w tym samym terminie od 18 lipca.
Na koniec pytania o personalia: Sambor, Wiercioch, Gut i Lepka. Pojawiają się różne głosy na temat przynależności klubowej tych piłkarzy w najbliższym czasie.
Powiem tak: nie wiem. We wtorek (tj. 12 lipca – przyp. BAR) jest spotkanie z prezesem Concordii odnośnie Tomka Wierciocha, który wyraża chęć odejścia z Olimpii. Co do pozostałych piłkarzy, to nic nie wiem, nic mi nie mówili, by mieli wkrótce opuścić nasze szeregi. Tomek Sambor od poniedziałku ma wznowić treningi, z ręką jest coraz lepiej. Jeśli chodzi o Rafała Lepkę i Damiana Guta, to nie słyszałem, by coś w ich statusie miało ulec zmianie.
W pierwszym po urlopach treningu nie uczestniczył kontuzjowani: Łukasz Nadolny, Tomasz Sambor i Marek Widzicki, a narzekający na uraz Damian Gut ćwiczył indywidualnie. Z ciekawostek zanotować można, że w zajęciach brał udział były piłkarz Olimpii Adrian Fedoruk, ale jego gra w zespole z ul. Agrykola nie wchodzi w rachubę. Wiadomo już także, że tuż po treningu podziękowano testowanemu bramkarzowi z Dębicy i w dalszym ciągu trwać będą poszukiwania piłkarza na tą pozycję.
Rozmowa z trenerem Olimpii Andrzejem Biangą.
W jakiej formie znajduje pan piłkarzy na pierwszym treningu po urlopach?
Tradycyjnie rozpoczęliśmy przygotowania grą wewnętrzną. Uważam, że zawodnicy uczciwie przepracowali okres urlopowy. Cieszy, że nikt nie przyszedł z nadwagą, widać że cały czas ruszali się, nie był to wypoczynek bierny. Co do samego treningu - graliśmy dzisiaj w warunkach dosyć ekstremalnych, bo na bocznym, bardzo twardym i nierównym boisku. Widać, że są chęci i jest zapał u tych chłopaków, których tu miałem. Liczę, że to będzie miało odpowiednie przełożenie na mecze sparingowe, dalsze treningi i potem ligę.
Dziś widzieliśmy grupę 24 piłkarzy. Jak będzie kształtowało się to w najbliższej przyszłości, kto ma szansę na grę, a kto nie?
Zaprosiliśmy dziś na testy m.in. bramkarza z Igloopolu Dębica (Michała Holli – przyp. BAR), niestety okazało się, że niezbyt dobrze wypadł. Dlatego też od razu podziękowaliśmy mu po tej grze, zresztą on sam podszedł do wszystkiego samokrytycznie i przyznał, że nie najlepiej to wyglądało. My trzymamy się pewnych spraw – zawodnik ściągany z zewnątrz, jeśli ma zostać w Olimpii, musi być wyraźnie lepszy od ludzi, których mamy do dyspozycji. W przypadku tego bramkarza nie doszło do żadnych ustaleń, sprawa jest krótka i oczywista – nie będzie grał w Olimpii. Ponadto z nowych piłkarzy był Sławek Suchomski i Krzysiu Wierzba. Uważam, że w tych warunkach, o których wcześniej mówiłem, obaj zaprezentowali się poprawnie. Co do Suchomskiego, to dużo widzi, pomimo ironicznych uwag niektórych co do jego metryki, to motorycznie prezentuje się bardzo dobrze. Jeśli chodzi o Wierzbę, to widać, że dość długo nie grał, spore zaległości treningowe, brakuje mu jeszcze czucia piłki, ale bezwzględnie umie grać w piłkę. Ma miesiąc na nadrobienie, sporo pracy przed nim, by wrócić do dawnej formy. To ambitny chłopak, chce u nas grać i to pierwsze skrzypce, dlatego wierzę, że sobie poradzi.
Jak wyglądać będą najbliższe dni piłkarzy Olimpii?
Przygotowania treningi na własnych obiektach, pierwszy sparing już w najbliższą sobotę z Zatoką Braniewo. Chcemy zagrać o godzinie 11 we Fromborku. Są tam bardzo dobre warunki - nasza płyta przechodzi lekką kosmetykę. Teraz czekamy jedynie na zgodę i potwierdzenie terminu ze strony Zatoki.
Czy Olimpia wyjedzie na obóz?
Bardzo bym chciał, by zespół wyjechał na tygodniowy obóz do Wałcza. Byłem już i oglądałem miejsce gdzie moglibyśmy odbyć zgrupowanie. Warunki, w których moglibyśmy się przygotowywać, są imponujące. Pytanie tylko: czy uda nam się zebrać fundusze na to zgrupowanie? Nie ukrywam, że coś takiego jest potrzebne drużynie, koszty nie są wielkie, zobaczymy... Alternatywą jest oczywiście obóz dochodzeniowy na własnych obiektach, w tym samym terminie od 18 lipca.
Na koniec pytania o personalia: Sambor, Wiercioch, Gut i Lepka. Pojawiają się różne głosy na temat przynależności klubowej tych piłkarzy w najbliższym czasie.
Powiem tak: nie wiem. We wtorek (tj. 12 lipca – przyp. BAR) jest spotkanie z prezesem Concordii odnośnie Tomka Wierciocha, który wyraża chęć odejścia z Olimpii. Co do pozostałych piłkarzy, to nic nie wiem, nic mi nie mówili, by mieli wkrótce opuścić nasze szeregi. Tomek Sambor od poniedziałku ma wznowić treningi, z ręką jest coraz lepiej. Jeśli chodzi o Rafała Lepkę i Damiana Guta, to nie słyszałem, by coś w ich statusie miało ulec zmianie.
BAR