Wczoraj odbyło się losowanie par ćwierćfinałowych Pucharu Polski w piłce ręcznej kobiet. Elbląski EB Start, który po raz ostatni zdobył to trofeum w 1999 roku, zmierzy się na wyjeździe z Vitaralem Jelfą Jelenia Góra.
Tym razem los nie był aż tak przychylny dla naszych piłkarek, które po wyeliminowaniu Łącznościowca Szczecin w ćwierćfinale Pucharu Polski zagrają z Vitaralem Jelfą Jelenia Góra. Losowanie mogło być bardziej korzystne, gdyby EB Start trafił np. na znacznie słabszą Zgodę Ruda Śląska lub I ligowy Sokół Żary. Niestety los chciał, aby naszym przeciwnikiem była Jelfa Jelenia Góra, zespół, z którym w tym roku elblążanki dwukrotnie przegrały w lidze (24:25 i 19:27). Jeżeli podopieczne Zdzisława Czoski przełamią złą passę w pojedynkach z Jelfą, to mają szanse na zakwalifikowanie się do turnieju finałowego PP. Aby jednak tego dokonać, trzeba najpierw wygrać na bardzo trudnym terenie rywalek. Mecz ten odbędzie się 9 kwietnia.
- Szans na wygraną nie mamy zbyt wiele, zważywszy choćby na to, że gramy na wyjeździe, a Jelfa u siebie jest bardzo groźna - uważa kapitan EB Startu Katarzyna Szklarczuk. - Jakkolwiek jednak postaramy się zrobić niespodziankę i awansować do turnieju finałowego. Nie gramy w tym roku w lidze w pierwszej szóstce, więc byłoby dobrze gdybyśmy powalczyły w Pucharze Polski.
Bardzo ciekawie zapowiada się także pojedynek pomiędzy Piotrcovią Piotrków Trybunalski a obrońcą trofeum zespołem Pol-Skone Lublin. Przypomnijmy, że w lidze Poitrcovia już dwukrotnie pokonała zespół z Lublina i jest na dobrej drodze, aby dokonać tego po raz trzeci. Jeżeli podopieczne Andrzeja Drużkowskiego potraktują ten mecz ulgowo, to każdy wynik w tej konfrontacji jest możliwy.
Zestaw par ćwierćfinałowych: Piotrocovia Piotrków Trybunalski - Pol-Skone Lublin, Vitaral Jelfa Jelenia Góra - EB Start Elbląg, Zgoda Ruda Śląska - Zagłębie Lubin, Nata AZS AWF Gdańsk - Sokół Żary
- Szans na wygraną nie mamy zbyt wiele, zważywszy choćby na to, że gramy na wyjeździe, a Jelfa u siebie jest bardzo groźna - uważa kapitan EB Startu Katarzyna Szklarczuk. - Jakkolwiek jednak postaramy się zrobić niespodziankę i awansować do turnieju finałowego. Nie gramy w tym roku w lidze w pierwszej szóstce, więc byłoby dobrze gdybyśmy powalczyły w Pucharze Polski.
Bardzo ciekawie zapowiada się także pojedynek pomiędzy Piotrcovią Piotrków Trybunalski a obrońcą trofeum zespołem Pol-Skone Lublin. Przypomnijmy, że w lidze Poitrcovia już dwukrotnie pokonała zespół z Lublina i jest na dobrej drodze, aby dokonać tego po raz trzeci. Jeżeli podopieczne Andrzeja Drużkowskiego potraktują ten mecz ulgowo, to każdy wynik w tej konfrontacji jest możliwy.
Zestaw par ćwierćfinałowych: Piotrocovia Piotrków Trybunalski - Pol-Skone Lublin, Vitaral Jelfa Jelenia Góra - EB Start Elbląg, Zgoda Ruda Śląska - Zagłębie Lubin, Nata AZS AWF Gdańsk - Sokół Żary
MP