UWAGA!

Rowerem po Bażantarni

 Elbląg, Rowerem po Bażantarni
fot. Anna Dembińska

- To moje hobby - mówi Piotr Solecki z Truso Elbląg, którego spotkaliśmy dziś na starcie kolarskiego wyścigu MTB w Bażantarni. Podobni hobbyści ścigali się dziś na wyścigu z cyklu Garmin MTB Series. Zobacz zdjęcia.

W Bażantarni odbył się odbył się drugi wyścig kolarski MTB z cyklu Garmin MTB Series 2023. W ubiegłym tygodniu (30 września) w Gdańsku na dystansie MAXI (57 km) mogliśmy podziwiać walkę do samego końca. Ostatecznie na matę wpadła czwórka kolarzy, a różnica między pierwszym na mecie Piotrem Rzeszutkiem z Lęborka, a czwartym Bartoszem Banachem z Gdańska wynosiła tylko trzy sekundy. Drugi na mecie Dominik Jakubowski do zwycięzcy stracił sekundę, trzeci Michał Bogdziewicz - dwie.

Na dystansie MINI w Gdańsku (27,5 km) w Gdańsku triumfowali kolarze z Kwidzyńskiego Klubu Kolarskiego Dziki Team Kwidzyn, którzy opanowali całe podium. Zwyciężył Jan Sobieraj przed Szymonem Banasiem i Karolem Banasiem.

Dziś (7 października) w elbląskiej Bażantarni odbył się drugi wyścig serii. Kolarze do pokonania mieli 44 kilometry na dystansie MAXI i 22 kilometry na dystansie MINI.

- W tym roku złapałem zajawkę na starty MTB - mówił Michał Gawroniak z Trójmiasta, którego spotkaliśmy w Bażantarni. - Startowałem już w tym roku na zawodach w Gdańsku, to będzie mój drugi start. Generalnie dopiero zaczynam zabawę.

- Dla mnie to absolutny debiut. Michał mnie namówił. - dodał Aleksander Loewe - Kiedrowski.

Czego panowie spodziewają się po elbląskiej trasie?

- Przede wszystkim fajnej zabawy. Spodziewamy się, że będzie ciężko. Trzy kilometry podjazdu może zaskoczyć - mówi Michał Gawroniak.

- Ja chcę tylko ukończyć trasę - dodaje Aleksander Loewe - Kiedrowski.

Kolarze powoli zjeżdżają się na polanę w Bażantarni. - Jeżdżę na rowerze już od ośmiu lat. Startowałem na różnych zawodach, ale bardziej hobbystycznie. Już w ubiegłym roku miałem okazję tutaj wystartować. Sami organizujemy zawody i przyjechaliśmy też podpatrzeć - opowiada Cezary Klepacki z MTB Miłakowo. - Trasa ani łatwa, ani trudna. Taka właśnie dla amatorów. Ten trzy kilometrowy podjazd wcale nie jest taki straszny.

Przed startem na głównych dystansach swoich sił próbowały dzieci. W zależności od wieku miały do pokonania określony dystans. Była zabawa, ale za kilka, kilkanaście lat część z nich pewnie zobaczymy na „dorosłych“ zawodach. Do startu przygotowywali się też zawodnicy Truso, dla których były to już kolejne zawody. - To moje hobby - mówi Piotr Solecki, jeden z kolarzy Truso. - Tutejsza trasa jest prosta. Elbląg to łatwy teren do jazdy. Chociaż po sobie nie spodziewam się jakiś dobrych wyników, bo rower mam za ciężki.

Najpierw na trasę (dwie pętle) wyruszyli kolarze rywalizujący na dystansie MAXI. Kilka minut później rozpoczął się wyścig na dystansie MINI. W ubiegłym roku na dłuższym dystansie triumfował Gustaw Ostajewski, z Chłapowa, który dystans niecałych 50 kilometrów pokonał w czasie 1,58,08 godziny. Na krótszym - Jan Sobieraj z Gdańska z czasem 59,04 minuty.

 

Za tydzień (14 października) w Tolkmicku ostatni wyścig cyklu, na którym poznamy zwycięzców cyklu.

 

O wynikach zawodów poinformujemy wkrótce.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama