Co jest po drugiej stronie Tęczy? Wojewódzki Puchar Polski jest - mogą odpowiedzieć piłkarze Concordii Elbląg. Pomarańczowo-czarni w Ostródzie pokonali 6:1 Tęczę Biskupiec w finale Wojewódzkiego Pucharu Polski i obronili trofeum. Hat-trickiem popisał się Joao Augusto. Zobacz zdjęcia.
Sobotni (22 czerwca) finał Wojewódzkiego Pucharu Polski miał być swoistym rewanżem na ten z ubiegłego sezonu. Przypomnijmy, że w czerwcu 2023 r. w Biskupcu Concordia pokonała miejscową Tęczę 2:1 (po dogrywce). W tym sezonie do finału dotarły te same drużyny.
Concordia po drodze do Ostródy (tam odbył się tegoroczny finał Wojewódzkiego Pucharu Polski) pokonała kolejno Polonię Pasłęk (2:0 na wyjeździe), rezerwy Olimpii Elbląg (1:0), MKS Działdowo (1:0 na wyjeździe), GKS Wikielec (3:1 u siebie), Start Nidzica (2:1 na wyjeździe).
Tęcza Biskupiec pokonała kolejno: Omulew Wielbark (4:0 na wyjeździe), rezerwy Stomilu Olsztyn (2:0 na wyjeździe), Mrągowie Mrągowo (3:2 na wyjeździe), Warmię Olsztyn (8:1 na wyjeździe), Constract Lubawa (1:0 na wyjeździe) i Znicz Biała Piska (3:1 u siebie).
W dzisiejszym spotkaniu Tęcza od początku zderzyła się ze ścianą. Już w 7. minucie Joao Augusto pięknie przymierzył w okienko z pola karnego i było 1:0. Obrońcy Tęczy dali Brazylijczykowi bardzo dużo czasu i miejsca na oddanie strzału i zostali boleśnie skarceni. A kilka minut później... rozegranie rzutu rożnego zupełnie zaskoczyło piłkarzy z Biskupca. Piłka trafiła do Piotra Jakubowskiego, a ten z kilku metrów nie miał problemu z jej umieszczeniem w bramce strzeżonej przez Mateusza Lawrenca.
Dwa szybkie ciosy ustawiły mecz. W kolejnych minutach Tęcza próbowała zdobyć kontaktowego gola. Bez powodzenia. Brakowało dokładności, a elbląski spadkowicz z III ligi tylko czekał na kolejną okazję do szybkiego ataku. Podopieczni Łukasza Nadolnego byli w finałowym meczu niesamowicie skuteczni. Kiedy tylko piłkarze w pomarańczowo-czarnych strojach pojawiali się pod bramką rywala - pachniało golem. Pierwsza część spotkania zakończyła się wynikiem 3:0. Najpierw Joao Augusto podał do Łukasza Makarskiego, jego strzał bramkarz Tęczy obronił, piłka trafiła pod nogi Brazylijczyka. Napastnikowi Concordii w tym meczu wychodziło niemal wszystko i chwilę później wraz z kolegami cieszył się z gola.
W drugiej części elblążanie nie zamierzali się zatrzymywać. Jeszcze w 61. minucie Mateusz Lawrenc ładną interwencją obronił strzał Kacpra Sionkowskiego w sytuacji „sam na sam“. Skończyło się na rzucie rożnym... i chwilę później na listę strzelców wpisał się Piotr Jakubowski.
Kilka minut później bramkarza Concordii pokonał Patryk Burzyński. Gol nie został jednak uznany, sędzia odgwizdał spalonego.
Kwadrans przed końcem brazylijskie żądło Concordii dało znać o sobie jeszcze raz. Joao Augusto wiedział, gdzie się znaleźć przy podaniu kolegi, obrońcy Tęczy „zapomnieli“ o nim na chwilę. A elbląski napastnik skompletował hat-tricka.
W 81. minucie piłkarze z Biskupca doczekali się honorowego gola. Tomasz Strzelec pokopał bramkarza Concordii. Pomarańczowo-czarni dość szybko zrewanżowali się kolejnym golem. Aktywny na boisku Kacper Sionkowski w końcu dopiął swego i w 88. minucie ustalił wynik spotkania.
- Byliśmy bardzo skuteczni, choć było jeszcze kilka sytuacji, kiedy można się było pokusić o coś więcej. Zagraliśmy konsekwentnie w defensywie, bardzo skutecznie w ofensywie. Nie było żadnych słabszych punktów, wszyscy zagrali na wysokim poziomie - mówił po meczu Łukasz Nadolny, trener Concordii Elbląg. - Już od początku meczu chcieliśmy podejść wyżej i szybko ustawić sobie mecz i później go kontrolować. Udało się, marzenia spełnione.
MVP finału zasłużenie trafiło do Joao Augusto. A kilkanaście minut po końcowym gwizdku cała drużyna odebrała medale za zdobycie Wojewódzkiego Pucharu Polski oraz samo trofeum.
To już czwarty triumf Concordii w tych rozgrywkach. Pewną ciekawostka jest fakt, że kapitan pomarańczowo-czarnych Radosław Bukacki zdobył z Concordią wszystkie wojewódzkie puchary w historii klubu z ul. Krakusa.
Tęcza Biskupiec - Concordia Elbląg 1:6 (0:3)
Bramki: 0:1 - Augusto (7. min.), 0:2 - Jakubowski (13. min.), 0:3 - Augusto (37. min.), 0:4 - Jakubowski (61. min.), 0:5 - Augusto (75. min.), 1:5 - Strzelec (81. min.), 1:6 - Sionkowski (88. min.)
Concordia: Manikowski (88’ Jasieniecki) – Jakubowski (88’ Doniecki), Staniak, Szpucha (77’ Maćkowski), Bukacki, Drewek (86’ Nowicki), Danowski (70’ Czerniec), Makarski (86’ Kopczak), Noworyta (86’ Kaczorowski), Sionkowski, Augusto
