Kolejne trzy punkty dopisali do swojego konta piłkarze Concordii Elbląg. Podopieczni Krzysztofa Machińskiego pokonali w Warszawie Błoniankę Błonie.
Pomarańczowo – czarni w sobotnim meczu z Blonianką Błonie musieli sobie radzić bez Tomasza Szawary i Rafała Maciążka, którzy pauzują za kartki. W związku z tym trener Concordii dał szansę na debiut holenderskiemu nabytkowi Victorowi van der Linde.
Elblążanie podeszli do rywala bez respektu i od pierwszych minut atakowali bramkę strzeżoną przez Mateusza Łysika. Już w 5. minucie bliski otwarcia wyniku był Mateusz Szmydt, który trafił w słupek. Pomarańczowo – czarni na tym nie poprzestali: groźnie strzelali m.in. Jakub Bojas, ponownie Mateusz Szmydt, Bartosz Danowski.
Z drugiej strony boiska bramkarz Concordii Michał Nowak popisał się dobrą interwencją po strzale Dawida Jarczaka.
Goście swój cel osiągnęli w 31. minucie. W polu karnym faulowany był Mateusz Szmydt, a rzut karny na bramkę zamienił Jakub Bojas. W 44. minucie Łukasz Kopka wysłał piłkę pod poprzeczkę bramki gospodarzy i było już 2:0.
W przerwie czerwoną kartkę zobaczył Rafał Włodarczyk z Błonianki i drugie 45 minut gospodarze grali w osłabieniu. Concordia dążyła do podwyższenia rezultatu. Trzecią bramkę dla gości zdobył Mateusz Szmydt w 63. minucie.
Błonianka próbowała zdobyć chociaż bramkę honorową. Bardzo dobrze jednak spisywał się bramkarz Concordii Michał Nowak, który kilkakrotnie bardzo dobrymi interwencjami zapobiegł utracie gola.
Kolejny mecz Concordia rozegra w sobotę (27 marca). W Elblągu podejmą lidera rozgrywek Pogoń Grodzisk Mazowiecki.
Błonianka Błonie – Concordia Elbląg 0:3 (0:2)
Bramki: 0:1 – Bojas (31. min., karny), 0:2 – Kopka (44. min.), 0:3 – Szmydt (63. min.)
Concordia: Nowak – Bukacki, van der Linde, Piech, Drewek (75' P. Pelc), Łęcki (75' Błaszczyk), Danowski, Szmydt, Kopka (82' Jatczak), Bojas, M. Pelc (75' Rudziński)