UWAGA!

Przemek Korsak czwarty na Igrzyskach Europejskich

 Elbląg, Przemek Korsak czwarty na Igrzyskach Europejskich
fot. Sebastian Malicki (arch. portEl.pl)

Dobry prognostyk przed mistrzostwami świata - tak można określić występ Przemysława Korsaka w jedynce na 500 metrów na Igrzyskach Europejskich. Zawodnik Silvant Kajak Elbląg do końca liczył się w walce o medale. Ostatecznie uplasował się na czwartym miejscu.

Kibice kajakarstwa liczyli na udany występ Przemysława Korsaka w jedynce na 500 metrów na Igrzyskach Europejskich. Zawodnik Silvant Kajak Elbląg do Krakowa pojechał w roli mistrza Polski. W międzynarodowej rywalizacji spisał się lepiej niż dobrze.

Zaczęło się od niezwykle udanego biegu eliminacyjnego. Jego zwycięzca awansował bezpośrednio do finału A. Serb Marko Dragosavljevic był poza zasięgiem. Ale zawodnik elbląskiego klubu nie ustępował i czekał na swoją szansę. Doskonały bieg, w połowie stawki był trzeci, w drugiej części dystansu wysforował się na drugie miejsce z czasem 1:41.083 minuty. I można było być optymistą przed półfinałami.

W biegu półfinałowym Przemek Korsak zrobił to, czego się po nim spodziewano. Trzech pierwszych kajakarzy awansowało do finałowego biegu. Zawodnik elbląskiego klubu poprawił swój czas z eliminacji i z trzeciego miejsca (1:39.687 minuty) awansował do walki o medale. Pierwsza trójka raczej zdecydowanie pokazała plecy rywalom.

Na co stać Polaka w finale? To pytanie zadawali sobie kibice. Jak się okazało stać na bardzo dużo. Można śmiało napisać, że to był wyśmienity bieg Polaka. Dobry start i niemal przez cały wyścig czwarta pozycja. Na finiszu o to czwarte miejsce trzeba było stoczyć emocjonująca walkę. Ostatecznie setne sekundy zadecydowały, że Polak utrzymał miejsce tuż za podium. Przemysław Korsak w finale uzyskał czas 1:38.284 minuty. Do brązowego medalu zdobytego przez Serba Marko Dragosavljevica (1:37:806 minuty) zabrakło 0,478 sekundy. Złoty medalista Węgier Adam Varga pokazał rywalom plecy. Jego czas 1:36.212 minuty, w praktyce miał przewagę kajaka nad drugim na mecie Portugalczykiem Fernando Pimentą (1:37.358 minuty).

Sobotni wynik to doskonały prognostyk przed sierpniowymi mistrzostwami świata, w których zawodnik Sivant Kajak ma zamiar powalczyć o nominację na przyszłoroczne igrzyska olimpijskie w Paryżu.

SM

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama