Niespodzianką można nazwać wynik dzisiejszego meczu rezerw Olimpii Elbląg. Podopieczni Szymona Wagi wygrali na wyjeździe z Polonią Lidzbark Warmiński, a bramkarz rywali cztery razy musiał wyjmować piłkę z własnej bramki.
- Zagraliśmy konsekwentnie. Przestaliśmy dawać rywalom prezenty. Oprócz czterech strzelonych goli, mieliśmy jeszcze dwie, trzy dogodne sytuacje strzeleckie – mówił Szymon Waga, trener Olimpii II po dzisiejszym meczu.
Na początku nic nie zapowiadało tak wysokiego zwycięstwa żółto-biało-niebieskich. Dość powiedzieć, że po 12 kolejce IV ligi Polonia zajmowała czwarte miejsce w tabeli. Olimpia II – czternaste. Do przerwy kibice w Lidzbarku Warmińskim nie oglądali bramek. A w drugiej części spotkania na listę strzelców wpisywali się już tylko goście, którzy cztery razy pokonali bramkarza Polonii. Cieszy również „zero z tyłu”. W następnej kolejce rezerwy na własnym boisku podejmą na własnym boisku Motor Lubawa. Dzięki dzisiejszemu zwycięstwu Olimpia II przeskoczyła w tabeli Zatokę Braniewo i jest na 13. pozycji w tabeli.
Polonia Lidzbark Warmiński – Olimpia II Elbląg 0:4 (0:0)
Bramki dla Olimpii: Olewnik, Kordykiewicz x2, Morys
Olimpia II: Rutkowski – Wierzba, Sarnowski, Ziewiec, Kazimierowski, Milanowski, Szmukała (75' Kottlenga), Biel (46' Morys), Olewnik (65' Kondratowicz), Kordykiewicz (87' P. Mazurek), Bucio (90' Siwko)
Elbląska Gazeta Internetowa portEl.pl jest patronem medialnym ZKS Olimpia Elbląg