Co tak zadziałało negatywnie na piłkarzy Olimpii że zagrali bez pomysłu i wiary. Może zadumali sie nad tym czekiem od prezydenta Opola dla piłkarzy Odry w kwocie 500 tysiecy. Jedynymi którzy sie starali to Bojas, Tułowiecki i Wenger. Reszta piach. Po co tyle kiwek jeden na dwóch, trzech. Niedokładne podania raz po raz. Zmiennicy to jak z tego filmu o takim samym tytule. Odra dzisiaj była do ogrania minimum dwoma albo i wiecej bramkami. Do pierwszej ligi to oni wejda ale w palanta a nie w piłke nozną.