Patrząc na to co się dzieje na boisku w Stargardzie to jedna wielka kompromitacja naszego miasta. Przez jakąś zbieraninę kopaczy trenowanych przez wypalonego knota, a zarządzanego przez klechę. Jak można trenując pięć razy w tygodniu biorąc kasę tak beznadziejnie grać w piłkę. Z całą pewnością jeżeli chcemy oglądać w naszym mieście II ligę potrzebne są zmiany i to już bo nie ma czasu na dawanie szansy tej wielkiej zbieraninie nieudaczników.