UWAGA!

Pobić rekord pod chmurami

 Elbląg, Pobić rekord pod chmurami
Fot. FB organizatora WSpoint

Trwają zmagania w ramach Baltic Wingsuit Meet 2022. Podniebni sportowcy próbują dziś (25 sierpnia) pobić ustanowiony rok temu rekord świata w locie formacji skoczków przy samolocie. Zobacz zdjęcia.

Podczas naszych dzisiejszych odwiedzin na lotnisku w Elblągu mogliśmy obserwować kolejne odprawy przed skokami, a także lądowania wingsuiterów. Dało się wyczuć skupienie i napięcie towarzyszące próbom pobicia rekordu świata, a to zadanie skutecznie utrudnia skoczkom dzisiejsza pogoda. Przypomnijmy, że rok temu nad Elblągiem w formacji skoczków leciało 18 osób, teraz w widowiskowy sposób ku ziemi ma zejść 22.

- Po prostu to kocham - mówi pochodzący z Ukrainy Andrii Gryshchenko. - Uprawiam na co dzień base jumping, wykorzystuję wingsuit, by latać między górami, drzewami itd. Jestem na próbie bicia rekordu, bo po prostu uwielbiam być w dużej grupie wingsuiterów. Wspólnie latać, przebywać z innymi i czuć ten vibe. Niedługo idę oddać kolejny skok, ale nie wiem jeszcze, czy będę leciał wspólnie z innymi, czy będziemy skakać pojedynczo, to jest uzależnione od pogody. Co do rekordu, to jest to całkiem nowa rzeczywistość, ale tegoroczna próba to duży krok naprzód. Nie ma w tym sporcie wielu takich doświadczeń, z których można byłoby skorzystać, to my musimy to odkrywać i postarać się wykonać jak najlepiej, cały czas coś usprawniając. Mamy tu na miejscu m. in. świetnego pilota, mamy też bardzo oddanego sprawie organizatora, Piotra – podkreśla skoczek.

- Dlaczego to robimy? Bo życie trwa średnio 72 lata i fajnie je zagospodarować w jakiś ciekawy sposób. Jeśli się lubi wyzwania, pokonywanie barier i nie chce się gnuśnieć wraz z wiekiem, to ten sport daje naprawdę wiele satysfakcji - mówi Oskar Wojciechowicz.

  Elbląg, Pobić rekord pod chmurami
Fot. Mikołaj Sobczak

- Sam lot to tutaj wisienka na torcie. To, ile musimy wcześniej się nauczyć, skompletować sprzęt, cała ta droga do skakania jest bardzo satysfakcjonująca. Ale oczywiście skok też jest super. Także społeczność zgromadzona wokół skoków jest niesamowita. Podróżowanie po Europie i całym świecie na eventy sprawia, że w końcu wszyscy się znamy, kojarzymy - podkreśla Dorota Kankowska.

- Co do samego lotu, to wszystko jest wcześniej zaplanowane, a potem próbujemy urzeczywistnić plan w powietrzu. Tam jednak wiele zależy od nerwów, umiejętności, sytuacji. Są niespotykane, niezaplanowane sytuacje, które mają duży wpływ na lot, jak pogoda czy to, jak przebiegnie samo wyjście z samolotu. To jest naprawdę duży challenge - wyjaśnia Michał Poradowski.

Jak podkreślają sportowcy, dzisiejsze zachmurzenie ma spore znaczenie, bo do lotu w formacji trzeba dobrej widoczności.

- Jesteśmy nastawieni bojowo, problem polega na pogodzie, potrzebujemy trochę widoczności - mówi o próbie bicia rekordu Piotr Walasek, organizator i wingsuiter w jednym. - Póki co ćwiczymy i czekamy na takie warunki, żeby było bezpiecznie. Przyjechało wielu ludzi z wielu krajów i w tym roku jest trochę stresująco, bo każdy chce skakać i się bawić, a pogoda sprawia, że wszystko jest trochę "w kratkę".

Czy uda się pobić rekord? Pozostaje czekać i życzyć kolejnym ekipom skoczków powodzenia przy kolejnych próbach.

O wydarzeniu pisaliśmy także tutaj.

TB

Najnowsze artykuły w dziale Sport

Artykuły powiązane tematycznie

Nasze materiały wideo

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama