W trzecim meczu sparingowym piłkarze Olimpii Elbląg przegrali na wyjeździe z Rodłem Kwidzyn 1:3 (1:1). Tym samym elblążanie zakończyli 10 dniowe zgrupowanie dochodzeniowe.
Dla elbląskich piłkarzy był to już trzeci mecz sparingowy w ciągu ostatniego tygodnia. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu kontrolnym podopieczni trenera Andrzeja Biangi pokonali Powiśle Dzierzgoń 1:0. W drugim pojedynku rozegranym na wyjeździe elblążanie zremisowali 1:1 z Olimpią Sztum. Natomiast w minioną sobotę nasz zespół nie sprostał piłkarzom z Kwidzyna przegrywając aż 1:3. Tym samym elbląscy zawodnicy zakończyli 10 dniowy obóz dochodzeniowy.
Wracając jednak do sobotniej konfrontacji z kwidzyńskim Rodłem, to elblążanie rozegrali najsłabszy mecz podczas obecnych przygotowań. Zespół nie tworzył monolitu i widoczny był brak świeżości, jednak na tym etapie przygotowań taka forma nie powinna dziwić. Nasi piłkarze są po ciężkich treningach siłowych i dopiero teraz będą odzyskiwali świeżość, tak by na inaugurację ligi być odpowiednio wypoczętymi. Spotkanie z Rodłem zespół Olimpii rozpoczął w składzie: Hyz - Jaromiński, Chrzonowski, Cicherski, Mazurek, Sambor, Ciesielski, Szweda, Wiśniewski, Nadolny i Lizak. W pierwszej połowie mecz był bardzo wyrównany, a bramkę dla elblążan zdobył z rzutu karnego Chrzonowski. Jest to już druga bramka tego zawodnika strzelona w barwach Olimpii. Pierwsza, także z karnego, padła w meczu z Powiślem.
W drugiej połowie w naszej bramce pojawił się Piotr Opuszewicz (Lechia Gdańsk) jednak, co do jego gry w Olimpii decyzje jeszcze nie zapadły. Na murawie pojawił się także znany już z gry w elbląskim zespole, wychowanek Olimpii Jacek Bykowski, który ostatnio grał w Olimpii Sztum. Rozmowy z tym młodym i utalentowanym napastnikiem na temat ewentualnej gry w Elblągu rozpoczęły się już kilka dni temu, jednak jak do tej pory nie ma żadnych konkretów. Roszady w składzie sprawiły, że w drugiej odsłonie zespołem lepszym byli gospodarze, co udokumentowali zdobyciem jeszcze dwóch bramek.
Teraz podopiecznych trenera Biangi czeka jeszcze ostatni mecz kontrolny z grającym w lidze okręgowej MGKS Tolkmicko. Dodatkowego smaczku powinien dodać fakt, że w zespole z Tolkmicka występuje poprzedni trener Olimpii Adama Fedoruk, który wprowadził elbląską jedenastkę do III ligi. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę w Elblągu.
Wracając jednak do sobotniej konfrontacji z kwidzyńskim Rodłem, to elblążanie rozegrali najsłabszy mecz podczas obecnych przygotowań. Zespół nie tworzył monolitu i widoczny był brak świeżości, jednak na tym etapie przygotowań taka forma nie powinna dziwić. Nasi piłkarze są po ciężkich treningach siłowych i dopiero teraz będą odzyskiwali świeżość, tak by na inaugurację ligi być odpowiednio wypoczętymi. Spotkanie z Rodłem zespół Olimpii rozpoczął w składzie: Hyz - Jaromiński, Chrzonowski, Cicherski, Mazurek, Sambor, Ciesielski, Szweda, Wiśniewski, Nadolny i Lizak. W pierwszej połowie mecz był bardzo wyrównany, a bramkę dla elblążan zdobył z rzutu karnego Chrzonowski. Jest to już druga bramka tego zawodnika strzelona w barwach Olimpii. Pierwsza, także z karnego, padła w meczu z Powiślem.
W drugiej połowie w naszej bramce pojawił się Piotr Opuszewicz (Lechia Gdańsk) jednak, co do jego gry w Olimpii decyzje jeszcze nie zapadły. Na murawie pojawił się także znany już z gry w elbląskim zespole, wychowanek Olimpii Jacek Bykowski, który ostatnio grał w Olimpii Sztum. Rozmowy z tym młodym i utalentowanym napastnikiem na temat ewentualnej gry w Elblągu rozpoczęły się już kilka dni temu, jednak jak do tej pory nie ma żadnych konkretów. Roszady w składzie sprawiły, że w drugiej odsłonie zespołem lepszym byli gospodarze, co udokumentowali zdobyciem jeszcze dwóch bramek.
Teraz podopiecznych trenera Biangi czeka jeszcze ostatni mecz kontrolny z grającym w lidze okręgowej MGKS Tolkmicko. Dodatkowego smaczku powinien dodać fakt, że w zespole z Tolkmicka występuje poprzedni trener Olimpii Adama Fedoruk, który wprowadził elbląską jedenastkę do III ligi. Spotkanie rozegrane zostanie w sobotę w Elblągu.
MP