W najbliższą sobotę 10 września o godz. 16 drugi mecz mistrzowski w obecnym sezonie na własnym boisku rozegra pierwszoligowa Olimpia Elbląg. Żółto-biało-niebiescy w spotkaniu 8. kolejki podejmą Wartę Poznań. Równo z pierwszym gwizdkiem na łamach Elbląskiej Gazety Internetowej portEl.pl tekstowa relacja live.
Dwie konferencje, jeden cel
W obu klubach w czwartek odbyły się przedmeczowe konferencje prasowe, na których wypowiadali się m.in. trenerzy obu jedenastek - Grzegorz Wesołowski (Olimpia) i Artur Płatek (Warta). I z Poznania i z Elbląga popłynął w eter jasny sygnał – gra o zwycięstwo i pełną pulę w sobotnim pojedynku. W poznańskiej konferencji wziął udział również Piotr Jankowicz, który od niedawna odpowiada za przygotowanie fizyczne Warty Poznań, do której trafił właśnie z Olimpii. Jankowicz bardzo krótko pracował przy Agrykola (niespełna dwa miesiące) i trafił do sztabu trenera Płatka, z którym zna się z pracy w ubiegłym sezonie w Pogoni Szczecin.
Grzegorz Wesołowski: Czeka nas ciężkie spotkanie, jedne z czterech, które w najbliższym czasie zagramy u siebie. Stanie naprzeciw nas zespół głodny zwycięstwa, głodny awansu, z jasno postawionym celem. Goście przyjadą zapewne po zwycięstwo. My natomiast tak, jak przed każdym meczem, będziemy starali się ustawić tak, by to spotkanie rozstrzygnąć na naszą korzyść. Chcemy zaprezentować się dobrze, skuteczniej niż do tej pory i zdobyć tak potrzebne nam trzy punkty. Na pewno nie zagra pauzujący drugi mecz za czerwoną kartkę Marcin Staniek. Nie wystąpią również trzej zawodnicy, których przesunąłem czasowo do rezerw – Robert Sierant, Paweł Buśkiewicz i Michał Pietroń. Pozostali są w pełni sił, nie ma kontuzji i liczę, że z pełnym optymizmem podejdziemy do tego meczu. Mamy bardzo dobre rozeznanie przeciwnika, do każdego meczu podchodzimy zresztą bardzo poważnie. Mamy już filmy z meczów nowej Warty, z trenerem Arturem Płatkiem i przedstawimy je zawodnikom. Nie zaniedbamy żadnego szczegółu. Bez wątpienia jest to zespół inny, od tego, który niedawno przyjechał do nas na mecz Pucharu Polski. O zwycięstwo będzie zapewne o wiele trudniej niż przed paroma tygodniami. To klub z dużym budżetem i drużyną naszpikowaną mocnymi, dobrymi zawodnikami. Na boisku gramy po jedenastu i tam się wszystko rozstrzygnie.
Marcin Pacan (kapitan Olimpii): Na pewno przed nami trudny rywal, który chce walczyć o awans do ekstraklasy. My jednak już pokazaliśmy, że mamy zespół, który potrafi w tej lidze wygrać z każdym. Wcześniejsze mecze, choćby z takimi firmami, jak Arka Gdynia czy Pogoń Szczecin, pomimo tego, że oba spotkania przegraliśmy, pokazały, że potrafimy grać fajnie w piłkę. Ta piękna gra nie przełożyła się w tych wypadkach na punkty. U siebie graliśmy do tej pory raz i wygraliśmy z Polonią Bytom, po meczu, który może nie był najpiękniejszy, ale co najważniejsze zakończył się zwycięstwem. W sobotę, nieważne po jakiej grze, najważniejsze by trzy punkty zostały w Elblągu. Atmosfera w zespole jest dobra. Po porażce w Szczecinie zebraliśmy się do kupy i gramy dalej. Tym bardziej, że teraz mamy trzy mecze u siebie, co prawda z uznanymi firmami, ale będziemy chcieli te wszystkie mecze wygrać. Nie wybiegamy w przyszłość, dziś skupiamy się jednak tylko na meczu z Wartą, po nim dopiero będziemy myśleli i Piaście. Najważniejszy jest najbliższy mecz.
Artur Płatek (trener Warty Poznań): Mecz z Olimpią nie będzie łatwy, bo ich lokata w tabeli nie odzwierciedla w pełni potencjału tej drużyny. Jednak wszyscy zrobimy co w naszej mocy, aby zainkasować komplet punktów. Z Elbląga chcemy wrócić bogatsi o trzy punkty.
Warta faworytem
Warta do meczu z Olimpią podchodzi bardzo poważnie. Zielono-biali pojawią się w Elblągu w piątek i krótko po przyjeździe odbędą rozruch na obiektach Olimpii 2004 na kompleksie przy ul. Moniuszki. Wszyscy w poznańskim obozie zapewniają, że będą chcieli zrewanżować się Olimpii za wyeliminowanie z Pucharu Polski. Niedawno obie drużyny zagrały ze sobą w Elblągu, w meczu 1/32 Pucharu Polski. Po rzutach karnych do kolejnej rudny awansowała wówczas Olimpia, która lepiej zniosła próbę nerwów przy strzelaniu jedenastek. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1, a bramkę dla Olimpii na trzy minuty przed końcem zdobył Mateusz Kołodziejski (wcześniej dla Warty trafił Maciej Scherfen). Wówczas zarówno gospodarze, jak i goście z Poznania, zagrali w zestawieniu dalekim od optymalnego. W najbliższym meczu trenerzy wytoczą na pole boju swoje najmocniejsze działa i zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek.
Przed sobotą poznaniacy plasują się z dorobkiem 9 punktów na 9. miejscu w ligowej tabeli. Olimpia z 6 oczkami na koncie jest 16.
Maraton ligowo-pucharowy przy Agrykola
Olimpia do tej pory grała aż sześciokrotnie na wyjazdach. Jako gospodarz wystąpiła raz i odniosła zwycięstwo 2:1 nad Polonią Bytom. Meczem z Wartą żółto-biało-niebiescy rozpoczną festiwal czterech kolejnych gier na własnym stadionie. W najbliższą środę do Elbląga przyjeżdża Piast Gliwice (mecz pierwotnie miał być rozgrany w Gliwicach, ale na prośbę działaczy Piasta, elblążanie zgodzili się na zmianę gospodarza – przyp. red.), a już trzy dni później na Agrykola pojawi się Sandecja Nowy Sącz. Elbląscy kibice, którzy na początku sezonu musieli uzbroić się w cierpliwość i długo czekać na pierwszy występ swoich pupili na własnym boisku, tym razem otrzymają skondensowaną dawkę meczów, w bardzo krótkim odstępie czasowym. Wisienką na torcie będzie mecz 1/16 PP Polski z Arką Gdynia, który zaplanowano na 21 września (środa) na godz. 15:30.
Tańsze bilety = wyższa frekwencja?
Działacze Olimpii wychodząc niejako naprzeciw oczekiwaniom kibiców, a także mając na uwagę kiepską frekwencję na inauguracyjnym meczu z Polonią, zmodyfikowali ceny wejściówek na mecze. Te można nabywać jak było dotąd w przedsprzedaży, ale z tą różnicą, że bilety kupione wcześniej, będą tańsze. Jeśli fani zdecydują się na zakup w pakiecie, przynamniej dwóch spotkań, to rabat będzie jeszcze większy.
– Nasi fani jasno dali do zrozumienia, że nie są zadowoleni z wprowadzanych kart kibica i cen biletów, dlatego po konsultacji ze Stowarzyszeniem „776 p.n.e.” zdecydowaliśmy się dokonać korekt w systemie dystrybucji biletów. Będzie taniej, pod warunkiem, że fani nie będą czekali do dnia meczu, będą korzystali z systemu przedsprzedaży pakietowej. W dniu meczu ceny wejściówek w kasach pozostają bez zmian, choć przewidzieliśmy zniżki dla emerytów, rodzin i kobiet Przypominamy również, że aby kupić bilet, a co za tym idzie wejść na mecz trzeba posiadać kartę kibica. Wyrabianie kart od poniedziałku do piątku w siedzibie klubu w godz. 8-18. Do tej pory wyrobione zostało około 1600 kart – informuje odpowiedzialny w Olimpii za marketing Mateusz Kosiński.
Zestaw par 8. kolejki I ligi w sezonie 2011/12: Olimpia Elbląg – Warta Poznań, KS Polkowice – Sandecja Nowy Sącz, Górnik Łęczna – GKS Katowice, Kolejarz Stróże – Zawisza Bydgoszcz, Dolcan Ząbki – Wisła Płock, Flota Świnoujście – Arka Gdynia, Nieciecza – Piast Gliwice, Olimpia Grudziądz – Pogoń Szczecin. Ruch Radzionków – Polonia Bytom (odwołany na wniosek policji).
W obu klubach w czwartek odbyły się przedmeczowe konferencje prasowe, na których wypowiadali się m.in. trenerzy obu jedenastek - Grzegorz Wesołowski (Olimpia) i Artur Płatek (Warta). I z Poznania i z Elbląga popłynął w eter jasny sygnał – gra o zwycięstwo i pełną pulę w sobotnim pojedynku. W poznańskiej konferencji wziął udział również Piotr Jankowicz, który od niedawna odpowiada za przygotowanie fizyczne Warty Poznań, do której trafił właśnie z Olimpii. Jankowicz bardzo krótko pracował przy Agrykola (niespełna dwa miesiące) i trafił do sztabu trenera Płatka, z którym zna się z pracy w ubiegłym sezonie w Pogoni Szczecin.
Grzegorz Wesołowski: Czeka nas ciężkie spotkanie, jedne z czterech, które w najbliższym czasie zagramy u siebie. Stanie naprzeciw nas zespół głodny zwycięstwa, głodny awansu, z jasno postawionym celem. Goście przyjadą zapewne po zwycięstwo. My natomiast tak, jak przed każdym meczem, będziemy starali się ustawić tak, by to spotkanie rozstrzygnąć na naszą korzyść. Chcemy zaprezentować się dobrze, skuteczniej niż do tej pory i zdobyć tak potrzebne nam trzy punkty. Na pewno nie zagra pauzujący drugi mecz za czerwoną kartkę Marcin Staniek. Nie wystąpią również trzej zawodnicy, których przesunąłem czasowo do rezerw – Robert Sierant, Paweł Buśkiewicz i Michał Pietroń. Pozostali są w pełni sił, nie ma kontuzji i liczę, że z pełnym optymizmem podejdziemy do tego meczu. Mamy bardzo dobre rozeznanie przeciwnika, do każdego meczu podchodzimy zresztą bardzo poważnie. Mamy już filmy z meczów nowej Warty, z trenerem Arturem Płatkiem i przedstawimy je zawodnikom. Nie zaniedbamy żadnego szczegółu. Bez wątpienia jest to zespół inny, od tego, który niedawno przyjechał do nas na mecz Pucharu Polski. O zwycięstwo będzie zapewne o wiele trudniej niż przed paroma tygodniami. To klub z dużym budżetem i drużyną naszpikowaną mocnymi, dobrymi zawodnikami. Na boisku gramy po jedenastu i tam się wszystko rozstrzygnie.
Marcin Pacan (kapitan Olimpii): Na pewno przed nami trudny rywal, który chce walczyć o awans do ekstraklasy. My jednak już pokazaliśmy, że mamy zespół, który potrafi w tej lidze wygrać z każdym. Wcześniejsze mecze, choćby z takimi firmami, jak Arka Gdynia czy Pogoń Szczecin, pomimo tego, że oba spotkania przegraliśmy, pokazały, że potrafimy grać fajnie w piłkę. Ta piękna gra nie przełożyła się w tych wypadkach na punkty. U siebie graliśmy do tej pory raz i wygraliśmy z Polonią Bytom, po meczu, który może nie był najpiękniejszy, ale co najważniejsze zakończył się zwycięstwem. W sobotę, nieważne po jakiej grze, najważniejsze by trzy punkty zostały w Elblągu. Atmosfera w zespole jest dobra. Po porażce w Szczecinie zebraliśmy się do kupy i gramy dalej. Tym bardziej, że teraz mamy trzy mecze u siebie, co prawda z uznanymi firmami, ale będziemy chcieli te wszystkie mecze wygrać. Nie wybiegamy w przyszłość, dziś skupiamy się jednak tylko na meczu z Wartą, po nim dopiero będziemy myśleli i Piaście. Najważniejszy jest najbliższy mecz.
Artur Płatek (trener Warty Poznań): Mecz z Olimpią nie będzie łatwy, bo ich lokata w tabeli nie odzwierciedla w pełni potencjału tej drużyny. Jednak wszyscy zrobimy co w naszej mocy, aby zainkasować komplet punktów. Z Elbląga chcemy wrócić bogatsi o trzy punkty.
Warta faworytem
Warta do meczu z Olimpią podchodzi bardzo poważnie. Zielono-biali pojawią się w Elblągu w piątek i krótko po przyjeździe odbędą rozruch na obiektach Olimpii 2004 na kompleksie przy ul. Moniuszki. Wszyscy w poznańskim obozie zapewniają, że będą chcieli zrewanżować się Olimpii za wyeliminowanie z Pucharu Polski. Niedawno obie drużyny zagrały ze sobą w Elblągu, w meczu 1/32 Pucharu Polski. Po rzutach karnych do kolejnej rudny awansowała wówczas Olimpia, która lepiej zniosła próbę nerwów przy strzelaniu jedenastek. W regulaminowym czasie gry był remis 1:1, a bramkę dla Olimpii na trzy minuty przed końcem zdobył Mateusz Kołodziejski (wcześniej dla Warty trafił Maciej Scherfen). Wówczas zarówno gospodarze, jak i goście z Poznania, zagrali w zestawieniu dalekim od optymalnego. W najbliższym meczu trenerzy wytoczą na pole boju swoje najmocniejsze działa i zapowiada się bardzo ciekawy pojedynek.
Przed sobotą poznaniacy plasują się z dorobkiem 9 punktów na 9. miejscu w ligowej tabeli. Olimpia z 6 oczkami na koncie jest 16.
Maraton ligowo-pucharowy przy Agrykola
Olimpia do tej pory grała aż sześciokrotnie na wyjazdach. Jako gospodarz wystąpiła raz i odniosła zwycięstwo 2:1 nad Polonią Bytom. Meczem z Wartą żółto-biało-niebiescy rozpoczną festiwal czterech kolejnych gier na własnym stadionie. W najbliższą środę do Elbląga przyjeżdża Piast Gliwice (mecz pierwotnie miał być rozgrany w Gliwicach, ale na prośbę działaczy Piasta, elblążanie zgodzili się na zmianę gospodarza – przyp. red.), a już trzy dni później na Agrykola pojawi się Sandecja Nowy Sącz. Elbląscy kibice, którzy na początku sezonu musieli uzbroić się w cierpliwość i długo czekać na pierwszy występ swoich pupili na własnym boisku, tym razem otrzymają skondensowaną dawkę meczów, w bardzo krótkim odstępie czasowym. Wisienką na torcie będzie mecz 1/16 PP Polski z Arką Gdynia, który zaplanowano na 21 września (środa) na godz. 15:30.
Tańsze bilety = wyższa frekwencja?
Działacze Olimpii wychodząc niejako naprzeciw oczekiwaniom kibiców, a także mając na uwagę kiepską frekwencję na inauguracyjnym meczu z Polonią, zmodyfikowali ceny wejściówek na mecze. Te można nabywać jak było dotąd w przedsprzedaży, ale z tą różnicą, że bilety kupione wcześniej, będą tańsze. Jeśli fani zdecydują się na zakup w pakiecie, przynamniej dwóch spotkań, to rabat będzie jeszcze większy.
– Nasi fani jasno dali do zrozumienia, że nie są zadowoleni z wprowadzanych kart kibica i cen biletów, dlatego po konsultacji ze Stowarzyszeniem „776 p.n.e.” zdecydowaliśmy się dokonać korekt w systemie dystrybucji biletów. Będzie taniej, pod warunkiem, że fani nie będą czekali do dnia meczu, będą korzystali z systemu przedsprzedaży pakietowej. W dniu meczu ceny wejściówek w kasach pozostają bez zmian, choć przewidzieliśmy zniżki dla emerytów, rodzin i kobiet Przypominamy również, że aby kupić bilet, a co za tym idzie wejść na mecz trzeba posiadać kartę kibica. Wyrabianie kart od poniedziałku do piątku w siedzibie klubu w godz. 8-18. Do tej pory wyrobione zostało około 1600 kart – informuje odpowiedzialny w Olimpii za marketing Mateusz Kosiński.
Zestaw par 8. kolejki I ligi w sezonie 2011/12: Olimpia Elbląg – Warta Poznań, KS Polkowice – Sandecja Nowy Sącz, Górnik Łęczna – GKS Katowice, Kolejarz Stróże – Zawisza Bydgoszcz, Dolcan Ząbki – Wisła Płock, Flota Świnoujście – Arka Gdynia, Nieciecza – Piast Gliwice, Olimpia Grudziądz – Pogoń Szczecin. Ruch Radzionków – Polonia Bytom (odwołany na wniosek policji).
OK