Drugoligowcy odrabiają zaległości. W środę o godz. 17 na stadionie przy Agrykola 8 Olimpia w zaległym spotkaniu 21. kolejki (pierwotnie miało się ono odbyć 13 marca) podejmie Resovię. Goście do Elbląga przyjadą z Iławy, gdzie grali w sobotę z miejscowym Jeziorakiem, a ostatnie dni spędzili na krótkim zgrupowaniu na obiektach Jezioraka. ZOBACZ RELACJĘ.
Przed Olimpią zadanie z gatunku ciężkich
Resovia do meczu z Olimpią przystępuje ze znakomitym bilansem 18 kolejnych, nieprzegranych meczów. W ostatnim pojedynku podopieczni trenera Mirosława Hajdo zremisowali z silnym Jeziorakiem 1:1. Niedobrą informacją dla elbląskiej drużyny jest ta, że do formy po kontuzji zdaje się wracać zdobywca gola w Iławie Sebastian Hajduk. Filigranowy atakujący „Sovii” to kat Olimpii z pierwszego pojedynku w Rzeszowie, gdzie Olimpia przegrała 1:5, a Hajduk zdobył cztery gole w odstępie dziesięciu minut.
To w ogóle był dziwny mecz, bo do 71. minuty było 1:0 dla Olimpii i do tego czasu żółto-biało-niebiescy mogli prowadzić przynajmniej różnicą 3-4 goli, ale w niewytłumaczalny sposób nie wykorzystali kilku stuprocentowych okazji do zdobycia bramek. Kompletnie stanęli w ostatnim kwadransie i to z zimną krwią wykorzystali gospodarze, którzy osłabioną Olimpię (w 44. minucie Anton Kolosov ujrzał czerwoną kartkę) wręcz zdemolowali, aplikując jej pięć goli w czternaście minut.
Inny zespół, inna gra, specjalna dedykacja
Teraz w Elblągu jest jednak zupełnie inny zespół, co zgodnie podkreślają wszyscy opiekunowie drużyn rywalizujących z teamem stworzonym przez Tomasza Arteniuka. Zimowe sprzątnie się opłaciło, bo Olimpia na wiosnę prezentuje się o niebo lepiej, po kolei gromadzi punkty, pomijając mecz ze Świtem Nowy Dwór, gdzie zdobycz punktową uniemożliwiła farsa w wykonaniu głównego arbitra, który pokazał zawodnikom z Elbląga trzy czerwone kartki. Olimpijczycy zdołali już wygrać na wyjeździe z liderem LKS Nieciecza, pokonali mający I-ligowe aspiracje Ruch Wysokie Mazowieckie, a w ostatniej kolejce przywieźli punkt z terenu obecnego lidera Kolejarza Stróże, gdzie było 0:0. Po tym spotkaniu trener Arteniuk pochwalił swój zespół i zapowiedział, że będzie chciał zrewanżować się Resovii za pogrom z jesieni.
– Nie można porównywać meczu z jesieni w Rzeszowie do najbliższego pojedynku, tak jak bezcelowe jest w ogóle porównywanie tego, co było jesienią, do tego, co mamy w klubie teraz. Podobieństwo jest w zasadzie jedno – gramy z drużyną, która prezentuje więcej niż solidny futbol i bije się o awans. To w zasadzie wszystko, co łączy oba pojedynki. Wszystkie pozostałe rzeczy, drużyna jaką mam obecnie do dyspozycji, to jest zupełnie inna sprawa. To jak porównanie dnia do nocy. Zespół ma charakter, gramy ułożoną piłkę, zabezpieczyliśmy szyki obronne, nie tracimy tylu goli. Przeciwnicy nabrali respektu do nas i to najważniejsze, bo wreszcie możemy grać swoje. Musimy zachować spokój, zagrać tak, jak potrafimy, jak trenujemy, a wtedy będę spokojny o wynik. Resovię mamy doskonale rozpracowaną pod względem taktycznym, nie zaskoczą nas niczym. Wciąż nie mogę skorzystać z Kamila Stankiewicza, który pauzuje za czerwoną kartkę z Nowego Dworu. Na uraz narzeka Krzysiek Sobieraj i tu decyzja zostanie podjęta w środę, liczę że będzie do mojej dyspozycji, bo jego absencja byłaby ogromnym osłabieniem. Oczywiście nie muszę kibicom przypominać, że gramy o trzy punkty i przerwanie serii Resovii. Wierzę, że kibice wesprą nas dopingiem w tym dziele, a ewentualny dobry wynik przełoży się na frekwencję na kolejnym meczu w sobotę z Jeziorakiem. Zapraszam wszystkich na stadion Olimpii. Ewentualne zwycięstwo w meczu dedykuję mojemu byłemu podopiecznemu Jakubowi Ławeckiemu, który 22 kwietnia w wieku 26 lat zmarł na białaczkę – zakończył Arteniuk.
Mobilizacja wśród kibiców
Kibice Olimpii od kilku dni prowadzą akcję propagandową mającą zachęcić jak największą liczbę elblążan do pofatygowania się w środę 28 kwietnia o godzinie 17 na stadion przy Agrykola 8. Na mieście rozlepili kilkaset plakatów zapraszających na spotkanie, na drogach wylotowych z/do Elbląga zawisły stosowne transparenty. Oprócz przygotowanej na spotkanie specjalnej oprawy fani zapowiadają na swojej stronie internetowej www.e-Olimpia.com początek akcji mającej na celu wyrzucenie wulgaryzmów z areny sportowej, jaką jest stadion. Akcja pod roboczym tytułem „wychować dopingiem” ma właśnie zastartować podczas meczu z Resovią.
– Od środowego spotkania z Resovią Rzeszów zachęcamy gorąco wszystkich kibiców, zarówno „młyna”, jak i „prostej”, by, pamiętając o wszystkich najmłodszych fanach żółto-biało-niebieskich, zgromadzonych na A8 kobietach i całych rodzinach, wsparli grę Olimpijczyków dopingiem, który pozbawiony będzie wulgaryzmów i słów potocznie uważanych za nieprzyzwoite – mówi jeden z animatorów akcji i szefów elbląskich „ultrasów” Robert Turlej z SMG'o6. – Do tej pory wyłącznie o tym mówiliśmy, teraz chcemy te słowa przekuć w czyn. Sami z siebie, z własnej inicjatywy, bez nakazu z góry czy jakiegoś innego przymuszenia. Ten „zły doping”, który momentami niestety pojawia się na A8, na pewno nie zachęca do przyjścia na stadion, a wręcz odstrasza. Dlatego postarajmy się to zmienić. Zależy nam przecież, by na meczach Olimpii było jak najwięcej ludzi, także młodzieży i przedstawicielek płci pięknej. Dlatego chcemy naszym żywiołowym, gorącym, ale zarazem kulturalnym, sportowym dopingiem ich do przychodzenia na mecze Olimpii zachęcić. Dlatego apel do kibiców, także tych starszych stażem, z „prostej”, byśmy wspólnie, ale kulturalnie, bez wulgaryzmów dopingowali naszą Olimpię. Wszyscy mamy przecież jeden, ten sam cel – zakończył „Turli”. Akcję elbląskich „ultras” wspiera również stowarzyszenie kibiców Olimpii „776 p.n.e.”
Przyjadą kibice Resovii
Na mecz wybierają się także kibice Resovii, którzy podobnie jak elblążanie starają się podróżować za swoim zespołem po całej Polsce. Przed kilkoma dniami w Iławie zameldowało się 92 „pasiaków”. We wtorek do siedziby Olimpii wpłynął fax z Resovii z listą 38 nazwisk kibiców z Rzeszowa. Lista ta ulegnie zapewne powiększeniu, bo klub z Rzeszowa poprosił o zarezerwowanie 100 wejściówek dla swoich fanów. Choćby z tego powodu spotkanie zyska na atrakcyjności, bo stadion Olimpii bardzo rzadko odwiedzają zorganizowane grupy kibiców drużyn przyjezdnych. Mecz toczony jest w zupełnie innej atmosferze, jeśli prowadzony jest doping dla obu drużyn. Kibice przyjezdni zasiądą tradycyjnie na łuku za bramką od ul. Wspólnej, a bilety dla nich kosztują 10 złotych.
Kasy czynne od 15
Kasy biletowe przed meczem otwarte będą dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem. Klub pomny wydarzeń i kolejek przed pierwszym meczem w Elblągu z Ruchem Wysokie Mazowieckie zdecydował się wcześniej umożliwić kibicom zakupienie wejściówek. W poniedziałek i wtorek w siedzibie klubu prowadzona była przedsprzedaż biletów, ale nie cieszyła się ona zbyt dużym zainteresowaniem, co jest już w Elblągu normą.
– Większość fanów Olimpii przyzwyczaiła się niestety do przychodzenia na mecz „za pięć dwunasta”, a po wejściu w życie nowej ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych znacznie wydłużyła się procedura sprzedaży biletów, stąd zamieszanie i nerwy przed kasami. Dlatego prosimy kibiców o przyjście na mecz wcześniej niż zazwyczaj, a także nabywanie biletów w przedsprzedażach. Najbliższa na mecz z Jeziorakiem już od czwartku 29 kwietnia – powiedziała Katarzyna Lis z sekretariatu sekcji piłki nożnej KS Olimpia.
Ceny biletów na Olimpię – 15 zł VIP (trybuna pod spikerem), 10 zł „prosta”, 5 zł „łuk”. Wciąż można także nabywać karnety na trybunę „B” (prosta) w cenie 50 zł za 6 spotkań mistrzowskich.
Zestaw par 21. (zaległej) kolejki II ligi grupy wschodniej w sezonie 2009/10 (wszystkie mecze środa 28 kwietnia): Olimpia Elbląg – Resovia, Start Otwock – GKS Jastrzębie, Jeziorak Iława – Sokół Aleksandrów Łódzki, Kolejarz Stróże – Concordia Piotrków Trybunalski, Przebój Wolbrom – Okocimski KS Brzesko, Pelikan Łowicz – Wigry Suwałki, Ruch Wysokie Mazowieckie – OKS 1945 Olsztyn, LKS Nieciecza – Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Mecz Stal Sandeco Rzeszów – Hetman Zamość 3:0 (walkower).
Resovia do meczu z Olimpią przystępuje ze znakomitym bilansem 18 kolejnych, nieprzegranych meczów. W ostatnim pojedynku podopieczni trenera Mirosława Hajdo zremisowali z silnym Jeziorakiem 1:1. Niedobrą informacją dla elbląskiej drużyny jest ta, że do formy po kontuzji zdaje się wracać zdobywca gola w Iławie Sebastian Hajduk. Filigranowy atakujący „Sovii” to kat Olimpii z pierwszego pojedynku w Rzeszowie, gdzie Olimpia przegrała 1:5, a Hajduk zdobył cztery gole w odstępie dziesięciu minut.
To w ogóle był dziwny mecz, bo do 71. minuty było 1:0 dla Olimpii i do tego czasu żółto-biało-niebiescy mogli prowadzić przynajmniej różnicą 3-4 goli, ale w niewytłumaczalny sposób nie wykorzystali kilku stuprocentowych okazji do zdobycia bramek. Kompletnie stanęli w ostatnim kwadransie i to z zimną krwią wykorzystali gospodarze, którzy osłabioną Olimpię (w 44. minucie Anton Kolosov ujrzał czerwoną kartkę) wręcz zdemolowali, aplikując jej pięć goli w czternaście minut.
Inny zespół, inna gra, specjalna dedykacja
Teraz w Elblągu jest jednak zupełnie inny zespół, co zgodnie podkreślają wszyscy opiekunowie drużyn rywalizujących z teamem stworzonym przez Tomasza Arteniuka. Zimowe sprzątnie się opłaciło, bo Olimpia na wiosnę prezentuje się o niebo lepiej, po kolei gromadzi punkty, pomijając mecz ze Świtem Nowy Dwór, gdzie zdobycz punktową uniemożliwiła farsa w wykonaniu głównego arbitra, który pokazał zawodnikom z Elbląga trzy czerwone kartki. Olimpijczycy zdołali już wygrać na wyjeździe z liderem LKS Nieciecza, pokonali mający I-ligowe aspiracje Ruch Wysokie Mazowieckie, a w ostatniej kolejce przywieźli punkt z terenu obecnego lidera Kolejarza Stróże, gdzie było 0:0. Po tym spotkaniu trener Arteniuk pochwalił swój zespół i zapowiedział, że będzie chciał zrewanżować się Resovii za pogrom z jesieni.
– Nie można porównywać meczu z jesieni w Rzeszowie do najbliższego pojedynku, tak jak bezcelowe jest w ogóle porównywanie tego, co było jesienią, do tego, co mamy w klubie teraz. Podobieństwo jest w zasadzie jedno – gramy z drużyną, która prezentuje więcej niż solidny futbol i bije się o awans. To w zasadzie wszystko, co łączy oba pojedynki. Wszystkie pozostałe rzeczy, drużyna jaką mam obecnie do dyspozycji, to jest zupełnie inna sprawa. To jak porównanie dnia do nocy. Zespół ma charakter, gramy ułożoną piłkę, zabezpieczyliśmy szyki obronne, nie tracimy tylu goli. Przeciwnicy nabrali respektu do nas i to najważniejsze, bo wreszcie możemy grać swoje. Musimy zachować spokój, zagrać tak, jak potrafimy, jak trenujemy, a wtedy będę spokojny o wynik. Resovię mamy doskonale rozpracowaną pod względem taktycznym, nie zaskoczą nas niczym. Wciąż nie mogę skorzystać z Kamila Stankiewicza, który pauzuje za czerwoną kartkę z Nowego Dworu. Na uraz narzeka Krzysiek Sobieraj i tu decyzja zostanie podjęta w środę, liczę że będzie do mojej dyspozycji, bo jego absencja byłaby ogromnym osłabieniem. Oczywiście nie muszę kibicom przypominać, że gramy o trzy punkty i przerwanie serii Resovii. Wierzę, że kibice wesprą nas dopingiem w tym dziele, a ewentualny dobry wynik przełoży się na frekwencję na kolejnym meczu w sobotę z Jeziorakiem. Zapraszam wszystkich na stadion Olimpii. Ewentualne zwycięstwo w meczu dedykuję mojemu byłemu podopiecznemu Jakubowi Ławeckiemu, który 22 kwietnia w wieku 26 lat zmarł na białaczkę – zakończył Arteniuk.
Mobilizacja wśród kibiców
Kibice Olimpii od kilku dni prowadzą akcję propagandową mającą zachęcić jak największą liczbę elblążan do pofatygowania się w środę 28 kwietnia o godzinie 17 na stadion przy Agrykola 8. Na mieście rozlepili kilkaset plakatów zapraszających na spotkanie, na drogach wylotowych z/do Elbląga zawisły stosowne transparenty. Oprócz przygotowanej na spotkanie specjalnej oprawy fani zapowiadają na swojej stronie internetowej www.e-Olimpia.com początek akcji mającej na celu wyrzucenie wulgaryzmów z areny sportowej, jaką jest stadion. Akcja pod roboczym tytułem „wychować dopingiem” ma właśnie zastartować podczas meczu z Resovią.
– Od środowego spotkania z Resovią Rzeszów zachęcamy gorąco wszystkich kibiców, zarówno „młyna”, jak i „prostej”, by, pamiętając o wszystkich najmłodszych fanach żółto-biało-niebieskich, zgromadzonych na A8 kobietach i całych rodzinach, wsparli grę Olimpijczyków dopingiem, który pozbawiony będzie wulgaryzmów i słów potocznie uważanych za nieprzyzwoite – mówi jeden z animatorów akcji i szefów elbląskich „ultrasów” Robert Turlej z SMG'o6. – Do tej pory wyłącznie o tym mówiliśmy, teraz chcemy te słowa przekuć w czyn. Sami z siebie, z własnej inicjatywy, bez nakazu z góry czy jakiegoś innego przymuszenia. Ten „zły doping”, który momentami niestety pojawia się na A8, na pewno nie zachęca do przyjścia na stadion, a wręcz odstrasza. Dlatego postarajmy się to zmienić. Zależy nam przecież, by na meczach Olimpii było jak najwięcej ludzi, także młodzieży i przedstawicielek płci pięknej. Dlatego chcemy naszym żywiołowym, gorącym, ale zarazem kulturalnym, sportowym dopingiem ich do przychodzenia na mecze Olimpii zachęcić. Dlatego apel do kibiców, także tych starszych stażem, z „prostej”, byśmy wspólnie, ale kulturalnie, bez wulgaryzmów dopingowali naszą Olimpię. Wszyscy mamy przecież jeden, ten sam cel – zakończył „Turli”. Akcję elbląskich „ultras” wspiera również stowarzyszenie kibiców Olimpii „776 p.n.e.”
Przyjadą kibice Resovii
Na mecz wybierają się także kibice Resovii, którzy podobnie jak elblążanie starają się podróżować za swoim zespołem po całej Polsce. Przed kilkoma dniami w Iławie zameldowało się 92 „pasiaków”. We wtorek do siedziby Olimpii wpłynął fax z Resovii z listą 38 nazwisk kibiców z Rzeszowa. Lista ta ulegnie zapewne powiększeniu, bo klub z Rzeszowa poprosił o zarezerwowanie 100 wejściówek dla swoich fanów. Choćby z tego powodu spotkanie zyska na atrakcyjności, bo stadion Olimpii bardzo rzadko odwiedzają zorganizowane grupy kibiców drużyn przyjezdnych. Mecz toczony jest w zupełnie innej atmosferze, jeśli prowadzony jest doping dla obu drużyn. Kibice przyjezdni zasiądą tradycyjnie na łuku za bramką od ul. Wspólnej, a bilety dla nich kosztują 10 złotych.
Kasy czynne od 15
Kasy biletowe przed meczem otwarte będą dwie godziny przed pierwszym gwizdkiem. Klub pomny wydarzeń i kolejek przed pierwszym meczem w Elblągu z Ruchem Wysokie Mazowieckie zdecydował się wcześniej umożliwić kibicom zakupienie wejściówek. W poniedziałek i wtorek w siedzibie klubu prowadzona była przedsprzedaż biletów, ale nie cieszyła się ona zbyt dużym zainteresowaniem, co jest już w Elblągu normą.
– Większość fanów Olimpii przyzwyczaiła się niestety do przychodzenia na mecz „za pięć dwunasta”, a po wejściu w życie nowej ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych znacznie wydłużyła się procedura sprzedaży biletów, stąd zamieszanie i nerwy przed kasami. Dlatego prosimy kibiców o przyjście na mecz wcześniej niż zazwyczaj, a także nabywanie biletów w przedsprzedażach. Najbliższa na mecz z Jeziorakiem już od czwartku 29 kwietnia – powiedziała Katarzyna Lis z sekretariatu sekcji piłki nożnej KS Olimpia.
Ceny biletów na Olimpię – 15 zł VIP (trybuna pod spikerem), 10 zł „prosta”, 5 zł „łuk”. Wciąż można także nabywać karnety na trybunę „B” (prosta) w cenie 50 zł za 6 spotkań mistrzowskich.
Zestaw par 21. (zaległej) kolejki II ligi grupy wschodniej w sezonie 2009/10 (wszystkie mecze środa 28 kwietnia): Olimpia Elbląg – Resovia, Start Otwock – GKS Jastrzębie, Jeziorak Iława – Sokół Aleksandrów Łódzki, Kolejarz Stróże – Concordia Piotrków Trybunalski, Przebój Wolbrom – Okocimski KS Brzesko, Pelikan Łowicz – Wigry Suwałki, Ruch Wysokie Mazowieckie – OKS 1945 Olsztyn, LKS Nieciecza – Świt Nowy Dwór Mazowiecki. Mecz Stal Sandeco Rzeszów – Hetman Zamość 3:0 (walkower).
BAR
