Paweł Moskal z Kurzętnika i Beata Niemyjska ze Starocina wygrali VII Elbląski Bieg Niepodległości. Wśród elblążan najszybciej linię mety pokonali: Agata Kwiatkowska i Adam Serocki. Na starcie biegu na 10 km stanęło prawie 450 osób. Zobacz zdjęcia. Przed nimi na krótkich dystansach rywalizowało kilkaset dzieci.
Po raz pierwszy trasa Elbląskiego Biegu Niepodległości, organizowanego przez MOSiR, przebiegała po płaskim terenie. Zawodnicy mieli do pokonania trzy pętle ze startem i metą na ul. Wodnej, tuż przy Galerii El, która na czas imprezy stała się biurem zawodów.
- Bardzo fajny bieg, trasa równa, bez podbiegów, pogoda dopisała. Chciałem pobić swój dotychczasowy wynik na tym dystansie i udało się pobiec szybciej o półtorej minuty. Zostawiłem sobie nawet taki mały zapas na bicie kolejnego rekordu – śmieje się Wiesław Łowczak z Elbląga.
- Trasa była szybsza niż w latach poprzednich, bez podbiegów. Myślę, że w przyszłości można by pomyśleć o jednym okrążeniu. Kostka brukowa trochę przeszkadza w szybszym bieganiu, ale polecam tę imprezę – dodaje Adam Ślęzak z Elbląga.
- Nigdy jeszcze nie przebierałem się w takim ciekawym miejscu. Bardzo mi się to podoba – śmieje się Łukasz Keczmer z Pruszcza Gdańskiego, nawiązując do biura zawodów w Galerii EL. - Pochodzę z Elbląga, fajnie było w ten sposób pozwiedzać najfajniejsze miejsca w mieście.
Wśród mężczyzn najszybciej trzy pętle Elbląskiego Biegu Niepodległości pokonał Paweł Moskal z Kurzętnika, meldując się na mecie w po 33 minutach i 5 sekundach. Na podium stanęli także Przemysław Flaga z Barczewa i Paweł Tadajewski z Ostródy. Najszybszym z elblążan okazał się Adam Serocki, osiągając wyniki 35 minut i 24 sekundy.
Wśród kobiet najszybsza była Beata Niemyjska ze Starocina koło Sztumu (38:23), która na mecie wyprzedziła Natalię Ruchlewicz ze Sztumu i Agatę Kwiatkowską z Elbląga. Biegaczki na mecie podziwiały świetną atmosferę podczas biegu i dziękowały za doping na trasie.
- Kibice dopisali, atmosfera rewelacyjna. To świetny sposób na świętowanie niepodległości Polski. Na sportowo, z rodziną. Jak ktoś nie miał sił na 10 km, mógł wystartować w sztafecie. Dzieci też były zadowolone ze startu – podkreśla Paula Rogalska, jedna z biegaczek.
- Prawie była życiówka. Trasa super, o wiele szybsza niż wcześniej, mimo kostki brukowej. Może trochę zmieniłabym finisz, by nie był po kostce tylko po asfalcie, by można było na koniec się rozpędzić – mówi Weronika Glaubert z Elbląga.
- To najszybsza moja dycha w sezonie – dodaje Justyna Glaubert, mamy Weroniki. - Świetnie mi się biegło, zgodnie z planem, bez nastawienia na bicie rekordów . - Córka pewnie czuła mój oddech na plecach – śmieje się elblążanka.
W Elbląskim Biegu Niepodległości na 10 km wystartowało prawie 450 osób (w tym 25 trzyosobowych sztafet), ponad 300 dzieci rywalizowało na krótkich dystansach. Oficjalne zakończenie biegu połączone z wręczaniem nagród odbyło się na scenie na placu katedralnym, gdzie wcześniej miał miejsce festyn pieśni patriotycznych.
Czołówka Elbląskiego Biegu Niepodległości
Mężczyźni
1. Paweł Moskal (Kurzętnik) – 33:05
2. Przemysław Flaga (Barczewo) – 33:23
3. Paweł Tadejewski (Ostróda) – 33:25
4. Krzysztof Garbowski (Sztum) – 33:39
5. Szymon Sawicki (Olsztyn) – 34:24
6. Adam Serocki (Elbląg) – 35:24
7. Leszek Czaja (Starogard Gdański) – 35:25
8. Krzysztof Maksymowicz (Elbląg) – 36:09
9. Przemysław Bloch (Czersk) - 36:27
10. Sylwester Jakacki (Bartoszyce)– 36:39
Kobiety
1. Beata Niemyjska (Starocin) – 38:23
2. Natalia Ruchlewicz (Sztum) – 38:38
3. Agata Kwiatkowska (Elbląg) – 40:01
4. Alicja Pakieła (Elbląg) – 40:51
5. Joanna Pomorska (Warszawa) - 41:06
6. Martyna Waśniewska (Elbląg) – 41:23
7. Agnieszka Stolarów (Malbork) – 41:24
8. Danuta Makowska (Jabłonowo Pomorskie) – 41:24
9. Joanna Czarnecka (Elbląg) – 42:18
10. Katarzyna Piechocka (Ostróda) – 42:36