10 listopada o godz. 17 miał odbyć się mecz Olimpii Elbląg z Widzewem Łódź. - Mecz został decyzją wojewody odwołany - poinformował nas dzisiaj o godz. 15.30 Paweł Guminiak, prezes Olimpii. Wojewoda podejmując decyzję, powołał się na przepisy o bezpieczeństwie imprez masowych.
Jak informuje Olimpia Elbląg na swojej stronie internetowej, pismo z decyzją wojewody wpłynęło do klubu w piątek o godz. 15.13. Wojewoda powołuje się w nim na przepisy o bezpieczeństwie imprez masowych, dodając że jego decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności. Została wydana po negatywnej opinii komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie. - Są trzy powody wydania negatywnej opinii. Po pierwsze część policjantów musi jechać na zabezpieczenie marszu niepodległości w Warszawie, po drugie - zabezpieczać imprezy związane ze 100-leciem odzyskania niepodległości w naszym regionie. Trzecim powodem jest antagonistyczne nastawienie kibiców obu zespołów - powiedział nam kom. Krzysztof Wasyńczuk, rzecznik prasowy komendanta wojewódzkiego policji w Olsztynie.
W związku z zaistniałą sytuacją klub proponuje kibicom, którzy kupili już bilety, by je wykorzystali w nowym terminie, który zostanie podany później przez PZPN. - Osoby, które nie chcą skorzystać z tego rozwiązania, mogą zwrócić bilety w dniach 13-16 listopada w godz. 10-15 wyłącznie w miejscu ich zakupu, to jest w siedzibie klubu przy ul. Agrykola. Zwrotu można dokonać jedynie osobiście.
Tymczasem, jak informuje Widzew Łódź na swoim koncie na twitterze, piłkarze łódzkiej drużyny... jadą do Elbląga. Dlaczego? ""Szanowni Państwo, przypominamy, że organizatorem rozgrywek jest PZPN, który, jak do tej pory, nie odwołał meczu Olimpii z Widzewem. Piłkarze pierwszej drużyny są obecnie w drodze do Elbląga." - informuje łódzki klub za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Widzew Łódź poinformował, że prezes Olimpii Elbląg Paweł Guminiak z obawy o bezpieczeństwo odwołał sobotni mecz. Łodzianie liczą, że Polski Związek Piłki Nożnej zweryfikuje wynik meczu jako walkower dla Widzewa.
"Ograniczenie liczby kibiców do 999, w momencie kiedy wiemy, że na mecz szykuje się x razy większa grupa kibiców gości + #OE ze swoimi zgodami w dalszym ciągu nie daje szans na zapewnienie zabezp. takiej imprezy ze strony Policji."- napisał na swoim koncie na twitterze Tomasz Flakowski, menedżer Olimpii Elbląg.
Decyzję o odwołaniu meczu podjął także PZPN.
W związku z zaistniałą sytuacją klub proponuje kibicom, którzy kupili już bilety, by je wykorzystali w nowym terminie, który zostanie podany później przez PZPN. - Osoby, które nie chcą skorzystać z tego rozwiązania, mogą zwrócić bilety w dniach 13-16 listopada w godz. 10-15 wyłącznie w miejscu ich zakupu, to jest w siedzibie klubu przy ul. Agrykola. Zwrotu można dokonać jedynie osobiście.
Tymczasem, jak informuje Widzew Łódź na swoim koncie na twitterze, piłkarze łódzkiej drużyny... jadą do Elbląga. Dlaczego? ""Szanowni Państwo, przypominamy, że organizatorem rozgrywek jest PZPN, który, jak do tej pory, nie odwołał meczu Olimpii z Widzewem. Piłkarze pierwszej drużyny są obecnie w drodze do Elbląga." - informuje łódzki klub za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Widzew Łódź poinformował, że prezes Olimpii Elbląg Paweł Guminiak z obawy o bezpieczeństwo odwołał sobotni mecz. Łodzianie liczą, że Polski Związek Piłki Nożnej zweryfikuje wynik meczu jako walkower dla Widzewa.
"Ograniczenie liczby kibiców do 999, w momencie kiedy wiemy, że na mecz szykuje się x razy większa grupa kibiców gości + #OE ze swoimi zgodami w dalszym ciągu nie daje szans na zapewnienie zabezp. takiej imprezy ze strony Policji."- napisał na swoim koncie na twitterze Tomasz Flakowski, menedżer Olimpii Elbląg.
Decyzję o odwołaniu meczu podjął także PZPN.
RG, SM