Debiut Sebastiana Kloski (pozyskanego z Fulimpexu Starogard Gdański) to najważniejsze wydarzenie dzisiejszego (7 grudnia) meczu Elbasketu z rezerwami wicemistrza Polski. Sam mecz przypominał trzecioligowe starcia, kiedy to drużyna Arkadiusza Majewskiego gromiła rywali jak chciała. Zobacz zdjęcia.
Sebastian Kloska (20 lat) był koszykarzem pierwszoligowego SKS Fulimpex Starogard Gdański. W tym sezonie dotychczas dużo nie pograł - zaledwie niecałą minutę. Przyszedł więc do Elbasketu i dziś zadebiutował w meczu z rezerwami Kinga Szczecin. Zagrał 15 minut podczas których trafił dwie trójki (na 6 prób) i 1 osobisty (na trzy). „Za dwa“ nie rzucał. W statystykach odnotowano, że raz faulował, dwa razy był faulowany i miał jedną stratę.
Rezerwy aktualnego wicemistrza Polski tworzą młodzi koszykarze. W tym sezonie drugoligowi szczecinianie nie zaznali jeszcze smaku zwycięstwa i... po meczu w Elblągu nic się nie zmieniło. Sam mecz przypominał trzecioligowe spotkania Elbasketu, kiedy to zespół Arkadiusza Majewskiego wysoko ogrywał rywali. Koszykarze ze Szczecina ani przez moment nie byli w stanie zagrozić elblążanom. U gości trafiał głównie Kacper Dróździel, który rzucił 28 punktów. Trener Elbasketu mógł bez konsekwencji sprawdzać wszystkich koszykarzy, których miał na ławce. Szansę gry dostał każdy. I chyba tylko temu goście „zawdzięczają“, że nie wracają z bagażem 100 straconych punktów. Bo zabrakło niewiele.
Double-double zaliczył Dominik Pawlak: 24 punkty i 10 zbiórek. Podopiecznych Arkadiusza Majewskiego czeka teraz seria meczów wyjazdowych. Po cichu liczymy, że elblążanie przywiozą z wojaży pierwsze wyjazdowe zwycięstwo. Najbliższa okazja już w środę: w Bydgoszczy Elbasket zmierzy się z Eneą Astorią Bydgoszcz.
Energa Basketball Elbląg – King II Szczecin 96:48 (23:8, 29:12, 25:14, 19:14)
Elbasket: Pawlak 24, Zamojski 17 (3), Szuszkiewicz 11 (3), Prokurat 10, Jakubów 8, Stawiak 7 (1), Budziński 7, Kloska 7 (2), Krakowski 3, Lebiedziński 2, Jakimowicz, Gliński