Występujące po raz ostatni w ekstraklasie pod nazwą EB Start piłkarki ręczne z Elbląga, po sensacyjnym prowadzeniu na początku meczu oddały pole Piotrcovii, wiceliderowi ekstraklasy, w drugiej części spotkania. EB Start Elbląg - MKS Piotrcovia Piotrków Trybunalski 28:38 (15:17). Zobacz fotoreportaż.
Elblążanki zaczęły w imponującym styl, mimo że grały z kontuzjowana Elżbietą Olszewską i bez Justyny Steliny. Zablokowały Agatę Wypych, która otrzymała indywidualną asystę, szczelnie broniły dostępu do własnej bramki i po 7 minutach prowadziły 5:0. Niemoc snajperek Piotrcovii pierwsza przełamała Elżbieta Kopertowska, a w jej ślady poszły koleżanki z drużyny. W 24 min. po bramce Agaty Wypych był remis 14:14, a w końcówce tej części meczu, przy walecznej postawie o każdą piłkę Kingi Polenz, Piotrcovia zdobyła prowadzenie.
Kontaktową bramkę dla elblążanek rzuciła po wznowieniu gry Iwona Błaszkowska. Riposta była błyskawiczna, cztery kolejne trafienia piotrkowianek i w 35 min. na tablicy było już 21:16 dla przyjezdnych. Powodem były proste błędy w rozgrywaniu piłki przez elblążanki. W 45 min. znakomitą akcję przyjezdnych wykończyła efektownym rzutem Kinga Polenz i było 30:21 dla Piotrcovii. Trener elblążanek Andrzej Drużkowski wprowadził do gry zawodniczki rezerwowe, co ułatwiło przyjezdnym utrzymanie wysokiego prowadzenia do końca meczu.
Trenerski dwugłos
Andrzej Drużbowski, EB Start: - W poniedziałek mamy wybory nowych władz klubu, kosmetyczne zmiany w Statucie Klubu, który zmieni nazwę z EB Start na Start. Chcieliśmy ten mecz wygrać, ale po dobrej pierwszej połowie druga była zdecydowanie słaba i to z winy samych piłkarek. Nie potrafiły opanować nerwów po serii błędów i przegrały z lepszym, bo naszpikowanym byłymi i obecnymi reprezentantkami zespołem.
Roman Jezierski, Piotrcovia: - Nie pomyliłem się w prognozach, przewidując nasze zwycięstwo, chociaż początek spotkania kosztował trochę nerwów. Drobne roszady w składzie na parkiecie, waleczność Kingi Polenz, dojrzałość Iwony Niedźwiedź, Kristiny Svatko i skuteczna gra w defensywie zrobiły swoje. Wygraliśmy mecz i, jak dotąd, realizujemy nasze plany w tym sezonie.
Składy drużyn
EB Start: Miecznikowska, Zwiewka - Dolegało 3, Wata, Pełka 2, Sądej, Frąckiewicz 1/1, Jasińska 1, Błaszkowska 9/1, Żurawska 4, Szklarczuk 3/2, Olszewska 3, Celka 2. Trener Andrzej Drużkowski. Kary 6 min.
Piotrcovia: Alberciak, Kowalczyk - Mieńko 1, Mijas, Niedźwiedź - Cecotka 5, Dominiak 2, Svatko 5, Artsiomenka 4, Polenz 7, Kopertowska 1, Lisewska 4, Wypych 8/4, Szczecina. Trener Roman Jezierski. Kary 4 min.
Sędziowali: Andrzej Kierczak i Piotr Eichler (Kraków). Widzów ok. 300.
Inne wyniki: GZKS Sośnica Gliwice - Ruch Chorzów 21:27 (11:13), AZS AWFiS Katowice - Zgoda Ruda Śląska Bielszowice 15:27 (5:15), Finepharm Jelenia Góra - Dablex AZS AWFiS Gdańsk 27:32 (11:13), Łącznościowiec Poczta Polska Szczecin - KU AZS Politechnika Koszalińska 27:16 (16:14), SPR ICom Lublin - Zagłębie Lubin (mecz przełożony na 26 października).
Kontaktową bramkę dla elblążanek rzuciła po wznowieniu gry Iwona Błaszkowska. Riposta była błyskawiczna, cztery kolejne trafienia piotrkowianek i w 35 min. na tablicy było już 21:16 dla przyjezdnych. Powodem były proste błędy w rozgrywaniu piłki przez elblążanki. W 45 min. znakomitą akcję przyjezdnych wykończyła efektownym rzutem Kinga Polenz i było 30:21 dla Piotrcovii. Trener elblążanek Andrzej Drużkowski wprowadził do gry zawodniczki rezerwowe, co ułatwiło przyjezdnym utrzymanie wysokiego prowadzenia do końca meczu.
Trenerski dwugłos
Andrzej Drużbowski, EB Start: - W poniedziałek mamy wybory nowych władz klubu, kosmetyczne zmiany w Statucie Klubu, który zmieni nazwę z EB Start na Start. Chcieliśmy ten mecz wygrać, ale po dobrej pierwszej połowie druga była zdecydowanie słaba i to z winy samych piłkarek. Nie potrafiły opanować nerwów po serii błędów i przegrały z lepszym, bo naszpikowanym byłymi i obecnymi reprezentantkami zespołem.
Roman Jezierski, Piotrcovia: - Nie pomyliłem się w prognozach, przewidując nasze zwycięstwo, chociaż początek spotkania kosztował trochę nerwów. Drobne roszady w składzie na parkiecie, waleczność Kingi Polenz, dojrzałość Iwony Niedźwiedź, Kristiny Svatko i skuteczna gra w defensywie zrobiły swoje. Wygraliśmy mecz i, jak dotąd, realizujemy nasze plany w tym sezonie.
Składy drużyn
EB Start: Miecznikowska, Zwiewka - Dolegało 3, Wata, Pełka 2, Sądej, Frąckiewicz 1/1, Jasińska 1, Błaszkowska 9/1, Żurawska 4, Szklarczuk 3/2, Olszewska 3, Celka 2. Trener Andrzej Drużkowski. Kary 6 min.
Piotrcovia: Alberciak, Kowalczyk - Mieńko 1, Mijas, Niedźwiedź - Cecotka 5, Dominiak 2, Svatko 5, Artsiomenka 4, Polenz 7, Kopertowska 1, Lisewska 4, Wypych 8/4, Szczecina. Trener Roman Jezierski. Kary 4 min.
Sędziowali: Andrzej Kierczak i Piotr Eichler (Kraków). Widzów ok. 300.
Inne wyniki: GZKS Sośnica Gliwice - Ruch Chorzów 21:27 (11:13), AZS AWFiS Katowice - Zgoda Ruda Śląska Bielszowice 15:27 (5:15), Finepharm Jelenia Góra - Dablex AZS AWFiS Gdańsk 27:32 (11:13), Łącznościowiec Poczta Polska Szczecin - KU AZS Politechnika Koszalińska 27:16 (16:14), SPR ICom Lublin - Zagłębie Lubin (mecz przełożony na 26 października).
Andrzej Minkiewicz - Telewizja Elbląska