W środę 19 maja o godz. 17 kolejne bardzo ważne spotkanie przed Olimpią Elbląg. Na Agrykola przyjeżdża niżej notowany Przebój Wolbrom, z którym na jesieni olimpijczycy na wyjeździe wygrali 5:2. To zaległe spotkanie 26. kolejki II ligi, które zostało przełożone z uwagi na żałobę narodową po wypadku prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem. Zobacz relację live.
Jeszcze niedawno mecz z przedostatnią drużyną w tabeli traktowany byłby zapewne w kategoriach „spacerku”, ale po ostatnich niezbyt udanych wynikach i przy obecnej sytuacji kadrowej, zapowiada się kolejna ciężka przeprawa i zażarta walka o ligowe punkty. Równo z pierwszym gwizdkiem na łamach portEl-u startuje tekstowa relacja live.
Wrócić na właściwe tory
Kibice przed środową grą zadają sobie pytanie, dlaczego w dobrze funkcjonującej wiosną maszynce pod nazwą Olimpia Elbląg coś w ostatnich spotkaniach się zacięło. W trzech ostatnich meczach żółto-biało-niebiescy zdobyli zaledwie punkt, po remisie 0:0 w Otwocku z miejscowym OKS-em. Dwa kolejne mecze Olimpia przegrała. Szczególnie boli pierwsza porażka w tym roku na własnym boisku 0:1 ze Stalą Rzeszów. Niestety do ligowego maratonu i grania co trzy dni doszły kartki i kontuzje. To niewątpliwie jedna z głównych przyczyn słabszej postawy Olimpii i wspomnianych porażek. Przeciwko Stali nie zagrali zawieszeni Krzysztof Sobieraj i Mateusz Roszak, zabrakło również Olega Fedosova (przebywa na Ukrainie). Ten ostatni zawodnik nie będzie mógł zagrać także przeciw Przebojowi, z uwagi na fakt, że dopiero w środę odbiera wizę wjazdową do Polski i w Elblągu spodziewany jest w czwartek. Powinien być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na kolejne spotkanie z GKS-em Jastrzębie.
Kontuzje i urazy, węższe pole manewru
Niestety nie tylko absencja pomocnika z Ukrainy spędza sen z powiek trenerowi Tomaszowi Arteniukowi. Po meczu ze Stalą nie w pełni sił są obrońca Paweł Byrski i pomocnik Honorat Stróż, którzy narzekają na urazy. Pierwszy z nich ma problem z przyczepem mięśniowym, natomiast drugi ma zbity staw biodrowy. Na pewno do końca sezonu trener Olimpii nie będzie mógł skorzystać z usług Mateusza Kołodziejskiego, który w meczu ze Stalą doznał pęknięcia kości strzałkowej i jego noga została unieruchomiona na minimum trzy tygodnie. Jakby tego było mało to problemy z przeziębieniem dopadły Kamila Stankiewicza, ale akurat on powinien do środy się wykurować.
Tylko zwycięstwo, faworyt jest jeden
Przebój, wydaje się być pogodzony z losem (czyt. spadkiem do III ligi), ale taka właśnie sytuacja paradoksalnie pozwala zawodnikom z Wolbromia grać bez zbędnego balastu. O tym, że pozbawiona obciążenia drużyna jest w stanie pokusić się o sprawienie niespodzianki przekonała się boleśnie przed tygodniem walcząca o promocję do pierwszej ligi Resovia, która straciła w Wolbromiu dwa punkty bezbramkowo remisując. W dodatku Przebój przyjedzie do Elbląga wypoczęty, gdyż w przeciwieństwie do Olimpii, nie musiał w weekend wychodzić na boisko inkasując trzy punkty za walkower na Hetmanie Zamość. Nowy trener środowych gości Krzysztof Bukalski (na ławce wolbromian od 23 kwietnia br.) nie jest anonimową postacią w piłkarskim światku. Występował w reprezentacji Polski, a z Wisła Kraków zdobył Mistrzostwo Polski w sezonie 1998/99. Poza tym występował w ekstraklasowych Hutniku Kraków i Górniku Zabrze. Wszystkie tegoroczne punkty Przebój zdobył za kadencji nowego szkoleniowca, choć trzeba należy dodać, że z czterech uciułanych oczek trzy przypisano za wspomnianego walkowera. Wolbromianie są jedną z najsłabszych ekip ligi, do meczu z Resovią przegrali kolejno wszystkie osiem spotkań rundy wiosennej. Olimpia pomimo osłabień jest zdecydowanym faworytem środowego starcia.
Aura decyduje o terminarzu
Olimpia w środę na pewno zagra z Przebojem i po trzech kolejnych dniach zmierzy się w Jastrzębiu z GKS-em. Sytuacja z opadami na południu Polski jest dramatyczna, ale działacze Olimpii kontaktowali się z klubem z Jastrzębia i na dziś dzień nie ma zagrożenia dla sobotniego meczu pomiędzy oboma klubami. Wcześniej jednak jastrzębianom przełożono z uwagi na zagrożenie powodziowe i zalane boiska dwa spotkania – z Resovią w Rzeszowie i Okocimskim w Brzesku, dlatego do meczu przystąpią oni po dziesięciodniowej przerwie, co w obecnym natłoku spotkań może okazać się zbawienną okolicznością. Obok przełożonych meczy Jastrzębia hurtowo odwoływane są kolejne spotkania. W najbliższej kolejce nie zagrają LKS Nieciecza z Pelikanem Łowicz oraz Resovia z Kolejarzem Stróże.
Zestaw par 26. (zaległej) kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2009/10: Olimpia Elbląg – Przebój Wolbrom, Concordia Piotrków Trybunalski – Sokół Aleksandrów Łódzki, Hetman Zamość – Ruch Wysokie Mazowieckie 0:3 (walkower), Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Jeziorak Iława, OKS 1945 Olsztyn – OKS Otwock, Wigry Suwałki – Stal Rzeszów. Mecze przełożone z uwagi na zalane wodą boiska: Resovia – Kolejarz Stróże, LKS Nieciecza – Pelikan Łowicz, Okocimski Brzesko – GKS Jastrzębie.
Wrócić na właściwe tory
Kibice przed środową grą zadają sobie pytanie, dlaczego w dobrze funkcjonującej wiosną maszynce pod nazwą Olimpia Elbląg coś w ostatnich spotkaniach się zacięło. W trzech ostatnich meczach żółto-biało-niebiescy zdobyli zaledwie punkt, po remisie 0:0 w Otwocku z miejscowym OKS-em. Dwa kolejne mecze Olimpia przegrała. Szczególnie boli pierwsza porażka w tym roku na własnym boisku 0:1 ze Stalą Rzeszów. Niestety do ligowego maratonu i grania co trzy dni doszły kartki i kontuzje. To niewątpliwie jedna z głównych przyczyn słabszej postawy Olimpii i wspomnianych porażek. Przeciwko Stali nie zagrali zawieszeni Krzysztof Sobieraj i Mateusz Roszak, zabrakło również Olega Fedosova (przebywa na Ukrainie). Ten ostatni zawodnik nie będzie mógł zagrać także przeciw Przebojowi, z uwagi na fakt, że dopiero w środę odbiera wizę wjazdową do Polski i w Elblągu spodziewany jest w czwartek. Powinien być brany pod uwagę przy ustalaniu składu na kolejne spotkanie z GKS-em Jastrzębie.
Kontuzje i urazy, węższe pole manewru
Niestety nie tylko absencja pomocnika z Ukrainy spędza sen z powiek trenerowi Tomaszowi Arteniukowi. Po meczu ze Stalą nie w pełni sił są obrońca Paweł Byrski i pomocnik Honorat Stróż, którzy narzekają na urazy. Pierwszy z nich ma problem z przyczepem mięśniowym, natomiast drugi ma zbity staw biodrowy. Na pewno do końca sezonu trener Olimpii nie będzie mógł skorzystać z usług Mateusza Kołodziejskiego, który w meczu ze Stalą doznał pęknięcia kości strzałkowej i jego noga została unieruchomiona na minimum trzy tygodnie. Jakby tego było mało to problemy z przeziębieniem dopadły Kamila Stankiewicza, ale akurat on powinien do środy się wykurować.
Tylko zwycięstwo, faworyt jest jeden
Przebój, wydaje się być pogodzony z losem (czyt. spadkiem do III ligi), ale taka właśnie sytuacja paradoksalnie pozwala zawodnikom z Wolbromia grać bez zbędnego balastu. O tym, że pozbawiona obciążenia drużyna jest w stanie pokusić się o sprawienie niespodzianki przekonała się boleśnie przed tygodniem walcząca o promocję do pierwszej ligi Resovia, która straciła w Wolbromiu dwa punkty bezbramkowo remisując. W dodatku Przebój przyjedzie do Elbląga wypoczęty, gdyż w przeciwieństwie do Olimpii, nie musiał w weekend wychodzić na boisko inkasując trzy punkty za walkower na Hetmanie Zamość. Nowy trener środowych gości Krzysztof Bukalski (na ławce wolbromian od 23 kwietnia br.) nie jest anonimową postacią w piłkarskim światku. Występował w reprezentacji Polski, a z Wisła Kraków zdobył Mistrzostwo Polski w sezonie 1998/99. Poza tym występował w ekstraklasowych Hutniku Kraków i Górniku Zabrze. Wszystkie tegoroczne punkty Przebój zdobył za kadencji nowego szkoleniowca, choć trzeba należy dodać, że z czterech uciułanych oczek trzy przypisano za wspomnianego walkowera. Wolbromianie są jedną z najsłabszych ekip ligi, do meczu z Resovią przegrali kolejno wszystkie osiem spotkań rundy wiosennej. Olimpia pomimo osłabień jest zdecydowanym faworytem środowego starcia.
Aura decyduje o terminarzu
Olimpia w środę na pewno zagra z Przebojem i po trzech kolejnych dniach zmierzy się w Jastrzębiu z GKS-em. Sytuacja z opadami na południu Polski jest dramatyczna, ale działacze Olimpii kontaktowali się z klubem z Jastrzębia i na dziś dzień nie ma zagrożenia dla sobotniego meczu pomiędzy oboma klubami. Wcześniej jednak jastrzębianom przełożono z uwagi na zagrożenie powodziowe i zalane boiska dwa spotkania – z Resovią w Rzeszowie i Okocimskim w Brzesku, dlatego do meczu przystąpią oni po dziesięciodniowej przerwie, co w obecnym natłoku spotkań może okazać się zbawienną okolicznością. Obok przełożonych meczy Jastrzębia hurtowo odwoływane są kolejne spotkania. W najbliższej kolejce nie zagrają LKS Nieciecza z Pelikanem Łowicz oraz Resovia z Kolejarzem Stróże.
Zestaw par 26. (zaległej) kolejki II ligi gr. wschodniej w sezonie 2009/10: Olimpia Elbląg – Przebój Wolbrom, Concordia Piotrków Trybunalski – Sokół Aleksandrów Łódzki, Hetman Zamość – Ruch Wysokie Mazowieckie 0:3 (walkower), Świt Nowy Dwór Mazowiecki – Jeziorak Iława, OKS 1945 Olsztyn – OKS Otwock, Wigry Suwałki – Stal Rzeszów. Mecze przełożone z uwagi na zalane wodą boiska: Resovia – Kolejarz Stróże, LKS Nieciecza – Pelikan Łowicz, Okocimski Brzesko – GKS Jastrzębie.
BAR
