W minioną sobotę (21 marca) zuchy ze wszystkich elbląskich gromad Hufca Elbląg ZHP udały się do Bażantarni, by tam w tradycyjny dla siebie sposób powitać wiosnę. Organizowany co roku Rajd Wiosenny „Żuczek” był na to doskonałym pomysłem.
Nastał wiosenny czas, a wraz z nim więcej chęci do działania. W powitaniu nowej pory roku wzięli udział najmłodsi członkowie Związku Harcerstwa Polskiego, czyli zuchy (dzieci w wieku 6-10 lat).
O godzinie 10wszystkie gromady stawiły się w Bażantarni, by tam odnaleźć zaginionego bohatera rajdu – Żuczka. Trasę Rajdu wyznaczały kawałki bibuły, po których zuchy musiały dotrzeć do poszczególnych punktów. Tam wspólnymi siłami zmagały się z zadaniami. Ich celem było oczywiście przepędzenie zimy. Podczas wykonywania zadań, dzieci musiały wykazać się wiedzą na temat pierwszych oznak wiosny oraz pokazać swoją kreatywność i pomysłowość przy wymyślaniu wiosennego pląsu. Każde zadanie było inne, a jego wykonanie pozwalało na zdobycie poszczególnych części magicznego zaklęcia, przepędzającego zimę i ratującego zaginionego Żuczka.
Wszystkie zuchy bez problemu poradziły sobie z zadaniami i udało się im zebrać wszystkie części zaklęcia. Po wspólnym wypowiedzeniu magicznych słów uratowały Żuczka, pożegnały zimę i powitały wiosnę. Zakończeniem rajdu było wspólne ognisko z kiełbaskami. Na pamiątkę każdy uczestnik rajdu otrzymał buton z Żuczkiem.
Serdeczne podziękowania kierujemy do organizatorów rajdu. Dla dzieci była to niesamowita przygoda. Mamy nadzieję, że zuchom udało się wypędzić zimę, która wróci do nas dopiero za rok.
O godzinie 10wszystkie gromady stawiły się w Bażantarni, by tam odnaleźć zaginionego bohatera rajdu – Żuczka. Trasę Rajdu wyznaczały kawałki bibuły, po których zuchy musiały dotrzeć do poszczególnych punktów. Tam wspólnymi siłami zmagały się z zadaniami. Ich celem było oczywiście przepędzenie zimy. Podczas wykonywania zadań, dzieci musiały wykazać się wiedzą na temat pierwszych oznak wiosny oraz pokazać swoją kreatywność i pomysłowość przy wymyślaniu wiosennego pląsu. Każde zadanie było inne, a jego wykonanie pozwalało na zdobycie poszczególnych części magicznego zaklęcia, przepędzającego zimę i ratującego zaginionego Żuczka.
Wszystkie zuchy bez problemu poradziły sobie z zadaniami i udało się im zebrać wszystkie części zaklęcia. Po wspólnym wypowiedzeniu magicznych słów uratowały Żuczka, pożegnały zimę i powitały wiosnę. Zakończeniem rajdu było wspólne ognisko z kiełbaskami. Na pamiątkę każdy uczestnik rajdu otrzymał buton z Żuczkiem.
Serdeczne podziękowania kierujemy do organizatorów rajdu. Dla dzieci była to niesamowita przygoda. Mamy nadzieję, że zuchom udało się wypędzić zimę, która wróci do nas dopiero za rok.
Kamila Niewinowska, szefowa Harcerskiej Służby Informacji