Znowu polała się krew

Latem zapotrzebowanie na krew jest większe niż zwykle. Wzrost liczby wypadków oraz urlopowe wyjazdy honorowych krwiodawców sprawiają, że w szpitalach zaczyna brakować życiodajnego płynu. Jak się okazuje, przygotowanie „zapasów” krwi na wakacje jest niemożliwe - pobrane krwinki czerwone żyją tylko 42 dni. Lato to również czas, gdy organizuje się najwięcej akcji krwiodawstwa. Jedną z nich jest Wampiriada, która już po raz trzeci odbyła się w Światowidzie. Jak co roku, akcję przeprowadził Klub Honorowych Dawców Krwi działający przy Rejonowym PCK w Elblągu.
      
       Pomaganie wchodzi w krew
       Wśród elblążan, którzy dzisiaj oddali krew, lwią część stanowią dawcy z dłuższym stażem. Wielu z nich od kilkunastu regularnie dzieli się życiodajnym płynem.
       - Pierwszy raz zdecydowałam się oddać krew pod wpływem znajomych. Wiedziałam, że chcą spróbować, więc postanowiłam, że się do nich dołączę. - mówi pani Katarzyna, posiadaczka brązowej odznaki, od 11 lat honorowy krwiodawca. – Potem zaczęłam już sama oddawać krew. Muszę przyznać, że to wciąga. Co jakiś czas czuje się już ciśnienie, że trzeba tę krew oddać.
       Co jest motorem honorowego krwiodawcy? Przede wszystkim świadomość, że oddana krew może się komuś przydać. - Chcę zrobić w ten sposób coś dobrego dla osób rannych w wypadkach, leżących w szpitalach – mówi pan Krzysztof, który od roku jest honorowym krwiodawcą. - Jest sens oddawania tej krwi. Przecież w każdej chwili ja też mogę potrzebować pomocy.
      
       Przed wbiciem igły
       Trzeba się wyspać, zjeść lekkie śniadanie i wypić przynajmniej pół litra płynów. Jeżeli zdecydujemy się oddać krew, dzień wcześniej nie powinniśmy jeść tłustych potraw i pić alkoholu. Nie możemy też wykazywać objawów choroby. Kaszel, katar, a nawet opryszczka uniemożliwi nam oddanie krwi. Rejestracja w punkcie krwiodawstwa nie trwa dłużej niż godzinę. Po wypełnieniu formularza i badaniu lekarskim następuje ostateczna kwalifikacja do poboru krwi. Samo zabieg donacji trwa około 5 minut.
       Dzień, w którym oddajemy krew, jest wolny od pracy. Warto więc wykorzystać go na odpoczynek i regenerację sił. Możemy sobie również pozwolić po oddaniu krwi na zjedzenie bomby kalorycznej, na przykład tabliczki czekolady. 

       Korzyści dla krwiodawców
       Ludzka krew jest bezcenna, dlatego wszystkim honorowym krwiodawcom przysługują liczne przywileje. - Osobom, które oddały określoną ilość krwi, przysługuje refundacja niektórych leków. Zasłużeni krwiodawcy mogą również bezpłatnie korzystać z elbląskiej komunikacji miejskiej - mówi Jacek Grzebyk, członek Klubu HDK przy Rejonowym PCK w Elblągu. – Osoby, które przynajmniej dwa razy oddały krew, otrzymują krewkartę. Zawiera ona informacje m.in. o grupie krwi. W razie wypadku, gdy natychmiast potrzebna jest transfuzja, taka karta może uratować życie.
       Naturalnie, każda osoba która honorowo oddaje krew, może liczyć na słodką niespodziankę. Nagrodą dla uczestników dzisiejszej Wampiriady było 8 czekolad i baton.
      
       Elblążanie chętnie się dzielą
       Frekwencja podczas tegorocznej Wampiriady zaskoczyła samych organizatorów. Od godziny 8 do 12 chęć oddania krwi zdeklarowało 42 osób. Ostatecznie 34 osoby zakwalifikowały się do przeprowadzenia donacji. Udało się zebrać 15,3 litra życiodajnego płynu. To ponad 100 procent więcej niż w ubiegłym roku.
       Wampiriada już za nami, ale krew można oddawać cały rok w Regionalnym Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Elblągu przy ul. Bema. Specjalna okazja nadarzy się podczas Elbląskiego Święta Chleba. Osoby, które zjawią się w sobotę (30 sierpnia) na Starym Mieście, będą mogły wziąć udział w VI Ogólnopolskiej Akcji Krwiodawstwa Motoserce.