Dziś (7 lipca) kolejny raz wybraliśmy się na zakupy w ramach "Koszyka inflacyjnego portElu". Dzień jest wręcz idealny na miłą, poranną wizytę w markecie. W sklepach nie ma jeszcze kolejek, słońce świeci, ale nie ma upału, Rada Polityki Pieniężnej będzie dziś decydować, czy podnieść stopy procentowe... nic tylko zanurkować między sklepowymi alejkami.
Przypomnijmy. W połowie maja wyciągnęliśmy nasze paragony z przedświątecznych zakupów w grudniu 2021 r i postanowiliśmy te zakupy odtworzyć. Za niemal identyczny zestaw produktów zapłaciliśmy nie jak przed Bożym Narodzeniem 100 zł, ale 120. "Współczynnik inflacji portElu" w omawianym okresie grudzień-maj wyniósł wtedy 20,3 proc.
Tego samego Lidla odwiedziliśmy ponownie dzisiaj. Właściwie to tym razem zwiedziliśmy dwa sklepy, bo w jednym nie znaleźliśmy sera i margaryny z naszego stałego już zestawu. Na szczęście w drugim markecie udało nam się dokończyć dzieła.
Najpierw jednak przypomnijmy nasze zakupy w maju. Kwoty przedstawiały się wtedy tak: ser cheddar w plasterkach Mlekovita 300 g (8,79 zł), kawa Jacobs Krönung 500 g (26,99), margaryna Rama (7,99), Masło Polskie (6,94), mleko Łaciate 3,2% (3,49), Olej Kujawski 1l (10,47), jajka ściółkowe rozmiar L (7,99), dżem Łowicz czarna porzeczka (6,18), płatki Corn Flakes (7,11), płatki Chocapic 250 g (5,22), herbata Saga 100 szt. (5,99), kabanosy wołowe Exclusive Tarczyński (5,39), makaron spaghetti 1 kg (6,49 – nie udało nam się już znaleźć produktu marki Barilla, wzięliśmy makaron Italiamo i przy nim pozostaniemy już w naszym zestawieniu), czekolada Milka 2 szt. (7,98). Wydaliśmy łącznie 117,02 zł.
Jak wyglądały nasze wydatki za takie same zakupy 7 lipca? Oto ceny: ser cheddar w plasterkach Mlekovita 300 g (9,99 zł), kawa Jacobs Krönung 500 g (21,99), margaryna Rama (9,99), Masło Polskie (7,49), mleko Łaciate 3,2% (3,89), Olej Kujawski 1l (12,99), jajka ściółkowe rozmiar L (7,99), dżem Łowicz czarna porzeczka (5,99), płatki Corn Flakes (7,11), płatki Chocapic 250 g (5,22), herbata Saga 100 szt. (5,99), kabanosy wołowe Exclusive Tarczyński (5,89), makaron spaghetti Italiamo 1 kg (6,49), czekolada Milka 2 szt. (7,98). Wydaliśmy dokładnie 119 zł.
W porównaniu z poprzednimi zakupami ceny były wyższe – jak zaznaczono w tekście – w przypadku sera, margaryny, masła, mleka, oleju i kabanosów. Dużo mniej zapłaciliśmy za kawę (była oznaczona jako "promocja"), sporo produktów utrzymało swoją cenę. Ostatecznie nasze zakupy znów były droższe – o 1,98 zł. Od naszych zakupów w połowie maja nasz portElowy współczynnik inflacji wyniósł tym samym niemal 1,7 proc. Jeśli przeanalizujemy okres grudzień 2021-lipiec 2022 wynik wynosi prawie 22,3 proc.
Tradycyjnie już zakupione produkty przekazaliśmy innym, tym razem nasz "koszyk inflacyjny" trafił do Bank Żywności w Elblągu. Znów zachęcamy do dyskusji: jak tegoroczny wzrost cen wpłynął na decyzje zakupowe naszych Czytelników?
Zestawienie "koszyka inflacyjnego portElu":
- grudzień 2021 - 97,31 zł
- maj 2022 - 117,02zł
- lipiec 2022 - 119 zł
Na kolejne zakupy z pewnością wyruszymy już wkrótce...
