Wojciech Fadecki dwukrotnie pokonał bramkarza Wisły Puławy. Niestety, nie wystarczyło to do zdobycia chociaż punktu w Puławach, Olimpijczycy do Elbląga wracają z niczym. Wisła Puławy - Olimpia Elbląg 3:2.
W środę (14 sierpnia) Wisła Puławy wygrała w zaległym meczu z rezerwami Zagłębia Lubin i „zepchnęła“ elbląską Olimpię w „czerwoną strefę“. Dla Olimpijczyków niedzielny (18 sierpnia) mecz był więc bardzo ważny. Żółto-biało-niebiescy w tym sezonie jeszcze nie wygrali, po ubiegłotygodniowej porażce ze Skrą Częstochowa potrzebowali „meczu na przełamanie“.
Jednak od 10. minuty elblążanie musieli odrabiać straty. Bartosz Wiktoruk zza pola karnego posłał piłkę w okienko elbląskiej bramki. Olimpijczycy potrzebowali sześciu minut, żeby doprowadzić do wyrównania. Dominik Kozera wykorzystał błąd obrony gospodarzy, wystawił piłkę Wojciechowi Fadeckiemu, który dopełnił formalności.
W pierwszej połowie więcej bramek nie padło, chociaż trzeba zwrócić uwagę na sytuację Dominika Kozery z ostatnich minut tej części gry. Po centrze Dawida Szałeckiego, elbląski młodzieżowiec strzałem głową chciał postraszyć strzegącego bramki Wisły Jana Szpaderskiego. Niestety piłka minęła bramkę gospodarzy.
Drugą połowę znów lepiej zaczęli gospodarze. Sędzia podyktował rzut karny dla Wisły (faulowany był Marcel Zylla). I Kamil Kumoch z jedenastu metrów nie dał szans Kacprowi Tułowieckiemu. odpowiedź Olimpijczyków była natychmiastowa. Trzy minuty po stracie bramki Wojciech Fadecki po raz drugi w tym meczu wpisał się na listę strzelców.
Olimpijczycy nie potrafili zdobyć kolejnej bramki dającej im cenne trzy punkty. I, jak się okazało w doliczonym czasie gry, nie potrafili też utrzymać wyniku, który dawał im chociaż punkt. W doliczonym czasie gry Marcin Stromecki strzelił trzecią bramkę dla gospodarzy i trzy punkty zostały w Puławach.
W następnej kolejce Olimpia w Elblągu podejmuje Wieczystą Kraków.
Wisła Puławy - Olimpia Elbląg 3:2 (1:1)
Bramki: 1:0 - Wiktoruk (10. min.), 1:1 - Fadecki (16. min.), 2:1 - Kumoch (55. min., karny), 2:2 - Fadecki (58. min.), 3:2 - Stromecki (90+7 min.)
Olimpia: Tułowiecki - Łaszak (84‘ Czapliński), Bogusławski, Tiahlo, Mruk (70‘ Wierzba), Fadecki, Szałecki (70‘ Senkevich), Kordykiewicz (84‘ Szczudliński), Stępień, Kozera, Kuzimski