Nie ma przyszłości bez przeszłości. Dlatego obchodzone każdego roku zaduszki to tradycyjnie dzień poświęcony wspominaniu zmarłych. Tych, którzy przyczynili się do budowy naszych miast, kultury, tożsamości. Tych, którzy nas kształtowali i inspirowali. Tych, którzy zasługują na nasz szacunek i naszą pamięć. Tych, dla którym wystawiamy pomniki, o których śpiewamy w pieśniach i pamiętamy w modlitwie. Powodów, by pamiętać o zmarłych jest wiele. O tym rozmawiamy z ks. dr. Marcinem Pinkiewiczem, prefektem w Seminarium Duchownym w Elblągu.
- Dlaczego obchodzimy zaduszki?
- Dzień ten uświadamia nam, iż istnieją relacje, które łączą żyjących w doczesności, przebywających w czyśćcu jak i zbawionych w niebie. Ten dzień uświadamia nam, że również po śmierci człowiek może liczyć na pamięć i modlitwę, która w odniesieniu do dusz oczekujących na chwałę nieba ma szczególną wartość. W Dzień Zaduszny z miłością wspominamy więc wszystkich, którzy odeszli do wieczności i potrzebują naszej pomocy, by w pełni cieszyć się Bogiem.
- Co my, żyjący możemy zrobić dla bliskich nam osób, które już zmarły?
- Oczywiście, nie tylko możemy, ale powinniśmy troszczyć się o naszych bliskich zmarłych. Wynika to z duchowej więzi między żywymi i zmarłymi. Mówi się, że „miłość na śmierć nie umiera”, lecz wraz z odejściem kogoś bliskiego do wieczności, przybiera nową formę. Perspektywa takiej miłości stanowi dla żyjących wyzwanie, aby wspierać tych, którzy od nas odeszli, bo oni sami sobie już pomóc nie mogą. Dla osób wierzących najpełniej wyraża się ona w modlitwie np. w tzw. wypominkach, w dobrych uczynkach, w darze mszy świętej oraz przyjętej w pierwszych dniach listopada komunii świętej.
- Niektórzy uważają, że wystawienie kosztownego nagrobka zamyka pewien etap zobowiązań wobec bliskich i nie powracają już nawet do tego miejsca z dziećmi lub wnukami. Czy takie myślenie nie jest trochę podcinaniem korzeni historii własnej rodziny?
- A jak ten dzień spędzają elbląscy alumni?
- Od 31 października do listopada alumni przebywają w rodzinnych domach. Pomagają więc kapłanom w rodzimych parafiach w przygotowaniu uroczystości Wszystkich Świętych oraz następnego dnia - wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych. W ciągu tych dni oprócz pracy w parafii alumni odwiedzają groby swoich bliskich oraz groby zmarłych kapłanów. Dzień Zaduszny jest dniem powrotu do seminarium. Poza tym nasza wspólnota szczególnie w listopadzie otacza modlitwą zmarłych kapłanów z naszej diecezji oraz zmarłych z rodzin alumnów.
- Dzień ten uświadamia nam, iż istnieją relacje, które łączą żyjących w doczesności, przebywających w czyśćcu jak i zbawionych w niebie. Ten dzień uświadamia nam, że również po śmierci człowiek może liczyć na pamięć i modlitwę, która w odniesieniu do dusz oczekujących na chwałę nieba ma szczególną wartość. W Dzień Zaduszny z miłością wspominamy więc wszystkich, którzy odeszli do wieczności i potrzebują naszej pomocy, by w pełni cieszyć się Bogiem.
- Co my, żyjący możemy zrobić dla bliskich nam osób, które już zmarły?
- Oczywiście, nie tylko możemy, ale powinniśmy troszczyć się o naszych bliskich zmarłych. Wynika to z duchowej więzi między żywymi i zmarłymi. Mówi się, że „miłość na śmierć nie umiera”, lecz wraz z odejściem kogoś bliskiego do wieczności, przybiera nową formę. Perspektywa takiej miłości stanowi dla żyjących wyzwanie, aby wspierać tych, którzy od nas odeszli, bo oni sami sobie już pomóc nie mogą. Dla osób wierzących najpełniej wyraża się ona w modlitwie np. w tzw. wypominkach, w dobrych uczynkach, w darze mszy świętej oraz przyjętej w pierwszych dniach listopada komunii świętej.
- Niektórzy uważają, że wystawienie kosztownego nagrobka zamyka pewien etap zobowiązań wobec bliskich i nie powracają już nawet do tego miejsca z dziećmi lub wnukami. Czy takie myślenie nie jest trochę podcinaniem korzeni historii własnej rodziny?
- A jak ten dzień spędzają elbląscy alumni?
- Od 31 października do listopada alumni przebywają w rodzinnych domach. Pomagają więc kapłanom w rodzimych parafiach w przygotowaniu uroczystości Wszystkich Świętych oraz następnego dnia - wspomnienia Wszystkich Wiernych Zmarłych. W ciągu tych dni oprócz pracy w parafii alumni odwiedzają groby swoich bliskich oraz groby zmarłych kapłanów. Dzień Zaduszny jest dniem powrotu do seminarium. Poza tym nasza wspólnota szczególnie w listopadzie otacza modlitwą zmarłych kapłanów z naszej diecezji oraz zmarłych z rodzin alumnów.
Rozmawiała Marta Kowalczyk