W elbląskim zakładzie odzieżowym Hetman w czwartek za tydzień odbędą się wybory władz zakładowych Solidarności - poinformował Mirosław Kozłowski, szef związku w Elblągu.
- To nie jest na pokaz ani komuś na złość - wyjaśnił Kozłowski. - Zgodnie z ustawą o związkach zawodowych, Komitet Założycielski może funkcjonować w obecnej formie trzy miesiące. Powstał 18 grudnia, więc jego istnienie kończy się 18 marca.
Zgodnie z prawem związkowym do wyborów mogą stanąć również szwaczki, które prezes zwolnił dyscyplinarnie za to, że jako pierwsze chciały utworzyć tam Komisję Zakładową.
- Mamy opinię prawników i Państwowej Inspekcji Pracy, że te panie również mogą wystartować na stanowiska w Komisji - powiedział Kozłowski.
W opinii szefa elbląskiej Solidarności, prezes, zwalniając inicjatorki założenia związku, złamał prawo. W związku z tym jest przekonany, że te panie nadal są pracownicami Hetmana.
Tymczasem 24 marca w Sądzie Pracy odbędzie się kolejna rozprawa zwolnionych szwaczek, które domagają się przywrócenia do pracy.
Zgodnie z prawem związkowym do wyborów mogą stanąć również szwaczki, które prezes zwolnił dyscyplinarnie za to, że jako pierwsze chciały utworzyć tam Komisję Zakładową.
- Mamy opinię prawników i Państwowej Inspekcji Pracy, że te panie również mogą wystartować na stanowiska w Komisji - powiedział Kozłowski.
W opinii szefa elbląskiej Solidarności, prezes, zwalniając inicjatorki założenia związku, złamał prawo. W związku z tym jest przekonany, że te panie nadal są pracownicami Hetmana.
Tymczasem 24 marca w Sądzie Pracy odbędzie się kolejna rozprawa zwolnionych szwaczek, które domagają się przywrócenia do pracy.
J