UWAGA!

Wojewoda przyjechał z książkami

 Elbląg, Wojewoda przyjechał z książkami
fot. AD

Kilkaset książek – nowych i używanych – trafiło do Wielofunkcyjnej Całodobowej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej. Prezent to efekt zbiórki, jaką przeprowadzono wśród pracowników Urzędu Wojewódzkiego oraz Urzędu Miejskiego w Elblągu na apel wojewody Mariana Podziewskiego.

Wczoraj (2 grudnia) Marian Podziewski odwiedził Ośrodek przy ulicy Mazurskiej. Osobiście dopilnował, by prezent od pracowników Urzędu Wojewódzkiego oraz Urzędu Miejskiego w Elblągu, którzy dołączyli do akcji swoich wojewódzkich kolegów, dotarł na miejsce. Podczas spotkania z podopiecznym oraz pracownikami Ośrodka wyznał, że jego ulubioną książką z dzieciństwa są „Baśnie” Hansa Christiana Andersena. Podkreślił, że choć w dzisiejszym czasach dominuje świat wirtualny, ten z komputerowej przestrzeni, to jednak nic tak nie rozwija wyobraźni, nie jest tak wiernym druhem w całym życiu, jak książka. Oby takich przyjaciół wśród książkowych bohaterów znaleźli w podarowanych książkach wychowankowie Ośrodka.
       Jak zapewniają Natalia, Paulina i Gosia – jedne z mieszkanek placówki – często i chętnie korzystają z biblioteki. A raczej domowej biblioteczki. Bo w ośrodku, tak jak w każdym innym domu, każdy z domowników może przyjść po właśnie potrzebną mu książkę. Dziewczyny zapewniają, że czytają nie tylko lektury, ale często sięgają też po interesujące książki do poduszki, dla relaksu.
       Wojewoda podkreślił, że ta akcja była wymyślona już dużo wcześniej. Niestety, sprawy priorytetowe, jakie trzeba było rozwiązać w trybie nagłym, nieco przesunęły w czasie rozpoczęcie akcji. Wojewoda zapewnił jednak, że jest pierwsza, ale na pewno ostatnia pomoc ze strony Urzędu, który reprezentuje.
       Wątpliwości co do tego, że jest to cenny i wartościowy dar, nie ma Joanna Wasielewska, dyrektorka Ośrodka (na zdjęciu poniżej). Podkreśla, że otrzymali nie tylko lektury czy też beletrystykę, ale także słowniki, encyklopedie i inne wydawnictwa przydatne także wychowawcom.
      

 


       Podczas rozmowy z dziennikarzami dyrektorka Ośrodka przypomniała, że zbliżające się święta będą drugimi, od kiedy Ośrodek zmienił lokalizację i z ulicy Bema trafił do Parku Modrzewie. Jednak to pierwsza gwiazdka od momentu zmiany placówki w obecny Ośrodek wielofunkcyjny. Dlatego dla wszystkich podopiecznych, których obecnie przebywa w domu (lub też ma tu zapewnione miejsce, czekające na ich powrót z innych ośrodków) 38, 14 wychowawców oraz dla całej ekipy, dbającej o dzieci, to będzie wyjątkowy czas. Zapytaliśmy, czego wobec tego życzyć Ośrodkowi. Dyrektorka bez wahania odpowiedziała: – Spokoju. Sukcesów i pozytywnych rezultatów pracy z dziećmi. I by nie opuścili nas nasi cudowni wolontariusze. To dzięki ich inicjatywie, ich pomocy nasze dzieci mogą spędzić czas na przykład w pracowni artystycznej. Tam nie tylko uczą się różnorodnych sztuk plastycznych, ale też mogą odpocząć, odreagować stresy życia codziennego, które zamieniają na energię do pracy. Marzy się nam, byśmy nadal mieli tak świetnych, najlepszych na świecie wychowawców i cały zespól pracowników. Najważniejsze jednak, by dzieci mogły być szczęśliwe i by mogły zaznać dobroci i piękna świata.
       Na przykład takiego świata, jaki można poznać w książce „Mały Książę”, którą to – jako naukę o wrażliwości i jak kochać ludzi – poleca dyrektor Joanna Wasilewska.
      
      

Angelika Kosielska

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • A biblioteki publiczne mają przecież nakaz likwidowania książek tzw. niechodliwych, mało czytanych, ale bardzo wartościowych - koszmar !!!!
  • Ostatnia doba w wykonaniu Słoniny: przelew 600zł premii pracownikom Urzędu, maile z biura prasowe - pani Urbaniak zasypała ludzi prośbami o głosowanie na "naszego" prezydenta, pan Wróblewski zwołał naradę i rozkazał dyrektorom m. in. wodociągów straszenie ludzi zwolnieniami jak nie zagłosują na Słoninę, pani Korzeniowska obdzwaniała szkoły rozkazując, że mają być dziś zwożone dzieci na starówkę pod choinkę. .. litości! czy My nie widzimy, że Układ się broni. i teraz na koniec - Naczelnicy wynoszą na ten weekend dokumenty z urzędu. .. aby później było trudniej zacząć pracę na wypadek wygranej Nowaczyka, to już sprawa dla prokuratora. .. .
  • ty to powiedzcie sloninie niech mi tez przeleje 600zl to zaglosuje bez kitu!!!bo ja z nim kontaktu nie mam plisss
  • hoststyle1 dobrze piszecie ludzie, ale jak sie ku wa boicie podpisac to spadac.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    hoststyle1(2010-12-04)
  • hoststyle1 Gonic cichych kablarzy. Dolcie sie.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    hoststyle1(2010-12-04)
Reklama