Bitwa o wozy to rządowa akcja profrekwencyjna mająca zachęcać mieszkańców do uczestnictwa w wyborach. Gminy, w których mobilizacja będzie największa, mogą liczyć na sfinansowanie wozu strażackiego dla swoich strażaków ochotników. W środę (8 lipca) zasady drugiej rundy tej akcji podczas konferencji prasowej w Elblągu przedstawiał Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski.
Tym razem do gmin liczących do 20 tys. mieszkańców, leżących w każdym z 49 dawnych województw, które odnotują największą frekwencję w drugiej turze wyborów prezydenckich, mają trafić środki na zakup nowych wozów strażackich. O szczegółach akcji mówił w środę (8 lipca) w Elblągu Artur Chojecki, wojewoda warmińsko-mazurski.
- Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji przygotowało 49 wozów strażackich, każdy o wartości do 800 tysięcy złotych. Nie przez przypadek jesteśmy dzisiaj w Elblągu, który kiedyś był stolicą województwa elbląskiego, ponieważ tym razem akcja skierowana jest do gmin liczących do 20 tys. mieszkańców, położonych w granicach województw funkcjonujących w Polsce do 1998 roku - mówił Artur Chojecki.
W akcji nie mogą uczestniczyć gminy, które wygrały w pierwszej jej odsłonie. Liczyły się będą głosy oddane przez stałych mieszkańców danej gminy.
Brygadier Robert Licznerski, zastępca komendanta miejskiego Państwowej Straży Pożarnej w Elblągu, podkreślił znaczenie, jakie mają działania strażaków ochotników dla lokalnych społeczności.
- Jednostki ochotniczej straży pożarnej należą do krajowego systemu ratowniczo-gaśniczego i działają na swoich terenach niejednokrotnie samodzielnie. Tworzą też rezerwę sił i środków Państwowej Straży Pożarnej podczas pożarów lasów czy powodzi. Nasza współpraca z ochotnikami jest bardzo dobra, niekiedy to właśnie oni są pierwsi na miejscu zdarzenia. Nowy, niezawodny sprzęt daje gwarancję szybkiego dojazdu do wezwania - mówił brygadier Robert Licznerski.
Na jakie wsparcie rządu (poza tą jednorazową akcją) mogą na co dzień liczyć strażacy ochotnicy?
- Od kiedy objęliśmy rządy w 2015 roku zakupujemy każdego roku około kilkanaście wozów dla strażaków ochotników w naszym województwie. W skali kraju było to około 600 wozów – powiedział Artur Chojecki.