Na ponad 500 tys. zł wyceniła bydgoska firma remont placu zabaw w parku Kajki. To jedyny oferent, który wystartował w przetargu ogłoszonym przez władze Elbląga.
W ubiegłym roku 647 mieszkańców okręgu nr 2 oddało swoje głosy w Budżecie Obywatelskim na projekt Karoliny Śluz „Przebudowa placu zabaw w Parku Kajki”. „Zdecydowana większość urządzeń zabawowych i siłowych na placu zabaw w Parku Kajki jest wyeksploatowana i kwalifikuje się do całkowitej wymiany.” - możemy przeczytać w opinii Zarządu Zieleni Miejskiej do wniosku. Koszt inwestycji oszacowano na 520 tys. zł.
Ratusz ogłosił przetarg na wykonanie inwestycji. „Zadania, które czekają na wykonawcę, to najpierw demontaż poszczególnych elementów dotychczasowego placu zabaw, a potem dostawa i montaż nowych urządzeń dla dzieci. Nie wszystkie nazwy przyrządów są zrozumiałe dla laika, ale wymieńmy je. Dla najmłodszych przewidziano postawienie fabryki piasku, koparki, zestawu zabawowo-wielofunkcyjnego, karuzeli siedzisko, bujaka króliczka, huśtawki podwójnej z siedziskiem i deseczką, piaskownicy modułowej. Dla dzieci starszych: kraba, zestawu zabawowego, linarium, huśtawki typu gniazdo, huśtawki podwójnej z siedziskiem i deseczką, zjazdu linowego. Wyłoniona w przetargu firma ma też zrealizować dostawę i montaż małej architektury, leżaka i tablic informacyjnych, a także dokonać nasadzeń zieleni, przeprowadzić renowację trawników etc.” - napisaliśmy w tekście zapowiadającym inwestycję.
Na przetarg wpłynęła tylko jedna oferta: bydgoska firma Educarium swoje usługi wyceniła na 509 tys. zł. Na tę inwestycję urzędnicy przeznaczyli kwotę 513 tys. zł, co oznacza, że oferta Educarium (ta firma wykonała wcześniej w Elblągu plac zabaw przy szkole muzycznej) mieści się w zakładanym limicie. Obecnie trwa badanie merytoryczne oferty. Wykonawca będzie miał trzy miesiące na wykonanie zadania.
W ramach inwestycji nie przewiduje się montażu monitoringu. "Warunkiem jego zamontowania jest wcześniejsze wykonanie sieci światłowodowej oraz otrzymanie zgody Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków. Ze wstępnych informacji wynika, że koszty inwestycji byłyby bardzo wysokie. W tym celu, w późniejszym terminie, zostanie dokonane dokładne oszacowanie kosztów wskazanej inwestycji” - możemy przeczytać w odpowiedzi Michała Missana, prezydenta Elbląga na interpelację radnej Elżbiety Banasiewicz w sprawie placu zbaw w parku Kajki.
