Pomijając temat tej lokalizacji nie jestem fanem awangardowej koncepcji zabudowy miasta lansowanej przez prezydenta Wróblewskiego i jego następcę polegającej na intensywnej zabudowie przedmieść blokami, a zostawianiu Śródmieścia z dużą ilością wolnych niezabudowanych terenów, by nie naruszać wyglądu z lat 60 tych. Ważne by wracający po 50 latach i spacerujący ulicami Tysiąclecia i Grunwaldzką mówili jak tu pięknie nic się nie zmieniło.. I co ważne, by młodzi, prężni i chcący się budować w swoim rodzinnym mieście nie liczyli na żadne działki budowlane
Kolega wpadł do Elbląga po ośmiu latach w Holandii. Miastem był zachwycony - ludźmi mniej. Z jednej strony plusem Elbląga jest zieleń ale moim zdaniem powinny być budowane ciągi rowerowe i piesze zanurzone w zieleni i lecące przez całe miasto jak trakt przy Kumieli na przykład. Brakuje kładek i estakad nad ulicami a podobno byliśmy potentatem w konstrukcjach stalowych Sarkazm zabawny ale chyba lekko mija się z faktami