UWAGA!

Trzydzieści lat niesienia pomocy

 Elbląg, Obchody 30-lecia ERKON,
Obchody 30-lecia ERKON, fot. Anna Dembińska

Dzięki nim setki niepełnosprawnych osób znalazło pracę, dostając tym samym szansę na lepsze życie. Już od trzydziestu lat Elbląska Rada Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych wspiera swoich podopiecznych. - Apeluję do władz i do wszystkich ludzi w Polsce, by osoby niepełnosprawne mogły mieć pracę, mieszkania chronione. Chciałbym, aby nie były zabierane nam niesłusznie grupy inwalidzkie, czy renty. Ja nie czuję się traktowany równo, nie wszyscy mnie akceptują, a nie jestem jakimś tam głupkiem – mówi pan Mariusz Tuliszewski, wolontariusz ERKON, który od urodzenia jest osobą niepełnosprawną intelektualnie. Zobacz zdjęcia.

Przede wszystkim wsparcie

Elbląska Rada Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych, która zrzesza lokalne organizacje działające na rzecz osób z niepełnosprawnością i inicjuje działania społeczne na ich rzecz, obchodzi jubileusz 30-lecia swojego istnienia. Uroczysta gala z tej okazji odbyła się w piątek (17 listopada) w sali koncertowej szkoły muzycznej.

ERKON powstał z inicjatywy Fundacji Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym im. Matki Teresy z Kalkuty, Klubu Młodzieży Niepełnosprawnej „Nie jesteś sam” oraz Elbląskiego Klubu Wzajemnej Pomocy Emerytów i Rencistów. W spotkaniu, na którym podjęto decyzję o założeniu ERKON-u, wzięło udział 28 organizacji. Pełnienie misji, jaką wtedy przyjęto, przez lata przybierało różne formy, niezmienne było jedno: potrzeba wspierania drugiego człowieka.

- Chcielibyśmy, aby Elbląska Rada Konsultacyjna Osób Niepełnosprawnych była pomocą, wsparciem, czyli tym, czego oczekują osoby z niepełnosprawnością. Trzydzieści lat temu świat był inny, zmieniło się też społeczeństwo. Staramy się pokazać, że są to osoby lepsze, niż te pełnosprawne i robimy to każdego dnia. Chcemy to także udowodnić pracodawcom – mówi Barbara Gąsak, która w ERKON pracuje od osiemnastu lat, a od ośmiu kieruje tą instytucją.

Jak podkreśla Barbara Gąsak, myślenie społeczeństwa i odbiór przez nie osób z niepełnosprawnością zmieniło się pozytywnie. - Jednak jeszcze jesteśmy w tyle porównując się na tym polu do krajów zachodniej Europy. Co należałoby jeszcze zmienić? Z pewnością system prawny, ale też myślenie o osobach z niepełnosprawnością. Zmienimy to. Na to nie potrzeba kolejnych trzydziestu lat, mam taką nadzieję – dodaje Barbara Gąsak.

 

Czternaście procent

ERKON powstał 25 czerwca 1992 roku. Wówczas na zaproszenie Teresy Bocheńskiej, członka Fundacji im. Matki Teresy z Kalkuty i radnej oraz Karola Kowzana, działacza Towarzystwa Walki z Kalectwem na spotkanie przybyli przedstawiciele 28 organizacji, placówek i instytucji działających w Elblągu na rzecz osób niepełnosprawnych

- ERKON to jedna z najważniejszych instytucji elbląskich. Reprezentuje środowisko osób z niepełnosprawnościami, ich rodziny i opiekunów. Oceniamy, że w Elblągu jest to około 14 procent mieszkańców, to skala porównywalna do krajowej. Obecnie podejście społeczeństwa do osób niepełnosprawnych zmieniło się, to zupełnie inna sytuacja. Zaczynaliśmy naszą działalność od tego, by „wyprowadzić” te osoby z domów. W czasach PRL-u żyły one w izolacji. Dużo było na początku więc takich wydarzeń jak: rajdy, konkursy, imprezy. Obecnie zmieniliśmy się, jesteśmy bardziej profesjonalni. Zatrudniamy specjalistów, realizujemy wiele projektów. Są to głównie projekty dotyczące zatrudnienia wspomaganego, czyli wprowadzania osób z niepełnosprawnością na rynek pracy – mówi Teresa Bocheńska z ERKON.

Podkreśla, że nadal nie jest łatwo znaleźć osobom z niepełnosprawnością pracę.- Mamy już jednak grupę przedsiębiorców, których udało nam się pozyskać. Cały czas pracujemy z przedsiębiorcami. W zatrudnieniu wspomaganym jest tak, że na początku pracownikowi i pracodawcy pomaga trener pracy. Wprowadza pracownika w nowe środowisko, pomaga się jemu nauczyć tego, co ma robić na swoim stanowisku. Przygotowuje ona także pracowników danego zakładu i pracodawcę do obecności wśród nich osoby z niepełnosprawnością – mówi Teresa Bocheńska.

Co powinno się zmienić w sytuacji osób z niepełnosprawnościami? – System prawny nie jest już najgorszy, funkcjonuje Konwencja Praw Osób z Niepełnosprawnościami. Jednak te osoby mają nadal niedostateczny dostęp do edukacji. Brakuje osobom niepełnosprawnym osobistych asystentów, którzy towarzyszą im przez cały czas. Dotyczy to przede wszystkim osób ze znaczną niepełnosprawnością i nie tylko ruchową, ale też umysłową. Bez takiej pomocy trudno jest tym osobom korzystać ze swoich praw. Tu nie chodzi o zmianę prawa w tym zakresie, po prostu brakuje na to pieniędzy. Są oczywiście projekty asystentury osobistej, ale jest to system daleko odbiegający od tego, który funkcjonuje na Zachodzie, gdzie asystent jest przy osobie z niepełnosprawnością przez 24 godziny. Tego u nas nie ma i może tak szybko nie będzie – mówi Teresa Bocheńska.

 

"Nie jestem głupi"

Pan Mariusz Tuliszewski jest osobą niepełnosprawną intelektualnie od urodzenia, jest też wolontariuszem ERKON. - Chciałbym, aby nie były zabierane niesłusznie nam grupy inwalidzkie, czy renty. Ja nie czuję się traktowany równo, nie wszyscy mnie akceptują, a nie jestem jakimś tam głupkiem. ERKON jest bardzo nam potrzebny. Ja roznoszę gazety („Razem z Tobą”, czyli miesięcznik osób niepełnosprawnych – red.), pomagam gdzie się da: w Polskim Czerwonym Krzyżu, w Caritas, jestem wolontariuszem WOŚP, pomagam też uchodźcom z Ukrainy – mówi pan Mariusz.

Podkreśla, że dla niego bardzo ważne jest to, by mieć pracę. - Ważne jest posiadanie pracy dla mnie, ważne jest, żeby były zakłady pracy chronionej. Nie wyobrażam sobie życia bez pracy. Lepiej żeby osoby niepełnosprawne pracowały, utrzymywały się same. Jednak nie da się tego osiągnąć bez pomocy drugiej osoby, nawet bym do lekarza nie poszedł wtedy. Bym umarł. Czuję się niedowartościowany, nie jestem głupkiem, czy głupi. Jednak niektóre osoby mnie nie akceptują. Jesteśmy w Unii Europejskiej długo i powinno być tak jak tam: powinienem być równo traktowany w społeczeństwie. To musi się zmienić. Ja się tym swoim upośledzeniem nie przejmuję. Niech ci normalni się zmierzą ze mną. Mam dużą wiedzę. Znam dobrze historię, geografię, uczęszczam do klubu historycznego, do Uniwersytetu Trzeciego Wieku. Mimo to sporo ludzie nie akceptuje mnie. To nie może tak być. Społeczeństwo musi zmienić myślenie. Zdrowa osoba może wyjść jutro na ulicę i wrócić do domu po wypadku jako niepełnosprawna – zaznacza pan Mariusz.

W uroczystych obchodach 30-lecia Elbląskiej Rady Konsultacyjnej Osób Niepełnosprawnych uczestniczyli między innymi: parlamentarzyści, władze Elbląga i województwa warmińsko-mazurskiego, dyrektor Państwowego Funduszu Osób Niepełnosprawnych w Olsztynie, pełnomocnik prezydenta Elbląga ds. osób niepełnosprawnych, pracownicy i wolontariusze ERKON oraz innych instytucji skupiających osoby z niepełnosprawnością.

Przypomnijmy, że ERKON ma swoją siedzibę przy ul. Hetmańskiej 28. Wszelkie informacje o oferowanej osobom niepełnosprawnym pomocy można znaleźć na stronie internetowej.

Anna Dawid

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Uwaga! Opinia zostanie zamieszczona na stronie po zatwierdzeniu przez redakcję.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
Reklama