UWAGA!

Teraz ja - Tolerancja: co znaczy i czy jest?

 Elbląg, Tolerancja: co znaczy i czy jest?

Świat to ogromne skupisko różnych ludzi, podzielonych na ubogich i biednych, grubych i chudych, białych i czarnych, ale każdy z nich ma takie same prawa i wszyscy są równi. Tylko czy tak jest na co dzień?

W dzisiejszych czasach słowo tolerancja odeszło na dalszy plan albo jest już dawno zapomniane. Nie zwracamy uwagi na to, czy jesteśmy tolerancyjni w stosunku do innych. A zapewne każdy chciałby być, w oczach drugiej osoby, postrzegany z szacunkiem.
     Gdyby przyjrzeć się słowu tolerancja od strony słownika, to jego definicja brzmi: „cierpliwość i wyrozumiałość dla odmienności. Jest poszanowaniem cudzych uczuć, poglądów, upodobań, wierzeń, obyczajów i postępowania, choćby były całkowicie odmienne od własnych albo zupełnie z nimi sprzeczne”.
     Każdy człowiek jest w pewnym sensie jedyny i niepowtarzalny, nie ma drugiej takiej samej osoby. Od innych odróżniamy się m.in. charakterem, wyglądem, inteligencją, postrzeganiem pewnych spraw w innym świetle. Ubogi, bądź biedny to ciągle ten sam człowiek, zmienia się tylko jego stan majątkowy, który o niczym nie świadczy.
     O braku tolerancji możemy przekonać się, wsłuchując się w rozmowy na szkolnych korytarzach, kiedy widzimy, jak ludzie torują drogę własnym poglądom opartym na błędnych stereotypach, co przeważnie sprawia przykrość innym osobom.
     Sama jestem w szkole świadkiem braku tolerancji. Będąc na wymianie międzyszkolnej w jednym z krajów Unii Europejskiej, poznałam pewnego chłopca z mojej szkoły. Zdziwiło mnie, że zawsze chodził sam, był na uboczu. Momentami było mi go szkoda, bo gdy parę razy porozmawiałam z nim, odkryłam, że jest naprawdę sympatyczny i bardzo inteligentny, oczytany i potrafi mądrze wypowiedzieć się na każdy temat. Wniosek nasuwa się sam - ludzie boją się kontaktu z osobą bardziej inteligentną, boją się, że nie będą umieli z nią normalnie rozmawiać. To bzdura. Pomyślmy, na przykładzie tego chłopca, jak musiał czuć się, będąc odtrącanym przez innych z powodu swojej inteligencji?
     Tolerancja to fundament relacji międzyludzkich, bez niego ciężko jest żyć. Odpychając innych ze względu na np. odmienny kolor skóry, niszczymy ich poczucie własnej wartości oraz pewnego rodzaju więzi, łączące nas z ludźmi. Czują się gorsi od nas, poniżeni. Tak nie może być!
     Starajmy się odbierać każdego człowieka tak, jak byśmy chcieli być sami odbierani. Nie zwracajmy na samym początku uwagi na pozycję społeczną, stan finansowy czy wiarę. Przyjrzyjmy mu się z innej perspektywy, bo tak naprawdę każda jego cecha jest oryginalna i niepowtarzalna.
     Bardzo dużo osób ma niewłaściwe podejście do ludzi niepełnosprawnych. Człowieka jeżdżącego na wózku inwalidzkim uważamy za gorszego, bo przecież my jesteśmy pełnosprawni. Da się to odczuć na każdym kroku. Mało jest firm zatrudniających niepełnosprawnych. Pracodawcy boją się, że taka osoba nie poradzi sobie z powierzonymi jej obowiązkami.
     To tylko niektóre przejawy braku tolerancji bądź zachowania świadczące o kierowaniu się w codziennymi życiu tylko i wyłącznie stereotypami.
     Aby na świecie wszystkim żyło się jak najlepiej, by nie dzieliły nas bariery wynikające z koloru skóry, religii itp., powinniśmy dążyć do tego, by każdy człowiek był traktowany równo, bez poniżania, bo to nie tylko sprawia przykrość, ale tym samym wyklucza taką osobę z pewnego środowiska.
     Tolerancja może nie jest dość popularnym słowem w dzisiejszych czasach, ale w naszej podświadomości, mniej lub bardziej ukryta, na pewno istnieje. Pozwólmy wszystkim żyć normalnie, nie odwracajmy się od czarnoskórych, grubych lub niepełnosprawnych. To są też ludzie. I mają takie same prawa jak my. Starajmy się, by wszyscy byli traktowani równo oraz by słowo „tolerancja” coraz częściej gościło na ustach Polaków, ale również innych narodów.
ida
Liczba publikacji: 11
W tym miesiącu: 0
Ocena Głosów Komentarzy
3.2 31 6

A moim zdaniem...

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
A moim zdaniem...
  • Szanowna Autorko!wzruszyłem się, czytając Twój artykuł, gdyż, jak domniemam, jestes osobą młodą i pragniesz zmieniać świat. i dobrze-to przywilej ludzi młodych. Jesli chcesz zmieniać w tym kierunku, o jakim piszesz-to wspaniale. Tolerancja. .. osobiście sądzę, że nie zawsze wystarcza. Tolarować coś-czyli jakby biernie zgadzac się na istnienie odmienności. nawiasem mówiąc, zastanawiam się, czemu jednym tchem wymieniasz: "czarnoskórych, grubych i niepełnosprawnych". Hm. .. jakby kategoria odmienności dośc szczególna. Sądze też, że najlepiej zacząć od siebie. Nie wiem, czy samym nawoływaniem do tolerancji zmienimy postawy ludzi. Słusznie piszesz, że stereotypy są szkodliwe-pozwalają ludizom jednak "uporządkować" ich świat, często niestety w kategoriach :"czarne-białe", "złe-dobre". A to nie zawsze prawda. Twój kolega, którego poznałaś, jak sądzę, też może nauczyć się tolerancji. .. bo dlaczgo ktoś inteligentny, mądry, jak piszesz, stoi na uboczu? Czy nie jest w stanie identyfiikować się z grupą? nie toleruje jej-a może poszczególnych osób? Tak naprawdę, jak uważasz, zdrowa jest postawa, według której uważamy, że my sami jesteśmy ok, i świat wokół nas również. Wówczas do odmienności możemy podejść z szacunkiem, a nie z lękiem czy niechęcią.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    wyborca(2007-12-12)
  • Ida. .. jest to zbyt rozlegly tamat aby moc go napisac na jedna strone. .. ; ) aale nie powiem, postaralas sie :)
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    karolinaaaaaaaaa(2007-12-12)
  • Iwono. Nie jest tak źle z ta nietolerancją a odmienność ludzi na wózkach już nie jest chyba dostrzegana. w jednym z elbląskich hipermarketów pracuje osoba na wózku i tylko dla niej przebudowano toalety. Podjazdy dla ludzi na wózkach pobudowano nawet w tych miejscach gdzie nigdy niepełnosprawni nie musieli docierać. Parę lat temu organizowano w Elblągu tygodnie walki o prawa niepełnosprawnych, teraz robi się raczej spotkania z niepełnosprawnymi bo o ich prawa walczyć nie trzeba Jest sporo nietolerancji, ale ma ona chyba teraz inną granicę niż to o której piszesz. W nowej tej po 89 roku, przemianie społecznej jest inny podział. To ci zaradni, którzy świetnie radzą sobie z nową kapitalistyczną rzeczywistością i ci, którzy po poprzednim systemie radzić sobie nie potrafią i coraz częściej nie są tolerowani. Przeciwnie istnieje zjawisko nadmiernej tolerancji dla powszechnego chamstwa, przemocy (szkolnej też). JEST O CZYM DYSKUTOWAĆ. Jest za to w Elblągu chyba jedyny w Polsce dąb-pomnik tolerancji na Placu Sowianskim. Może warto ten dobry początek wykorzystać. Robić przy nim spotkania tolerancji.
  • troche to smieszne, bo wymieniajac ludzi czarnych, grubych, czy niepelnosprawnych i nawołujac do tolerancji wobec nich automatycznie stawiasz ich na nizszym szczeblu (przeciez trzeba ich tolerowac, bo sa inni?, mino ze wczesniej dajesz do zrozumienia ze wszyscy sa rowni)!!! twoj poglad o tolerowaniu odmiennosci autowatycznie stawia cie ponad osobami ktore masz tolerowac bo to przeciez ty jestes tak wspanialomyslna ze ich akceptujesz!!! w mysl zasady rownosci ktora glosisz slowo tolerancja nie powinno wystepowac bo jezeli uwazam kogos za rownego to znaczy ze traktuje go jak siebie, czyli uwazam "wszelkie ułonmości" tej osoby za naturalne i nie sa one pryzmatem przez ktory odbieram ta osobe!!!
  • Niezly temat. .. Wiekszosc z nas uwaza sie za tolerancyjnych w stosunku do innych, ale kazdy z nas poddany zostanie kiedys probie. Mysle ze naprawde tolerancyjni sa ludzie ktorzy sami doznali dyskryminacji. Wiekszosc z nas akceptuje np. inne narodowosci, Rosjan, Afrykanczykow dopoki srzedaja jakies rzeczy na rynku lub wyworza nasze smieci, jednak czesto ta tolerancja sie konczy kiedy chca sie ozenic z nasza corka. .. itd itd. .. Czy jestesmy tolerancyjni jako narod moze to jest ciekawsze pytanie. .Chyba wszyscy krzykna zgodnie ze tak, ale przysluchajmy sie rozmowa naszych rodzicow np. o Zydach, Ukraincach. .lub spojrzmy na te reportarze o budowie osrodkow Monar-u dla chorych na AIDS, i twarze protestujacej lokalnej ludnosci. .sama milosc do blizniego. Gdzie zaczyna i konczy sie nasza tolerancja?? Czy nauczyciel homoseksualista moze uczyc twoje dziecko? Czy chory na AIDS moze z toba pracowac? Czy muzulmanie moga sobie wybudowac meczet w Elblagu ? Czy nietolerowanie nitolerancji jest tez nitolerancja? Wiec moze jestem jednak nietolerancyjny.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    Emigrant(2007-12-12)
  • Tekst napisany bardzo ogólnikowo, ale takie było moje zamierzenie. By jak najprościej wytłumaczyć słowo 'tolerancja'. Zresztą piszę dla innego serwisu, więc portel traktuję jak pewnego rodzaju odskocznię, by zobaczyć reakcje społeczeństwa na tematy dość kontrowersyjne. Piszę głównie recenzje sztuk teatralnych, eseje, felietony, prezentacje i wiersze, więc niech tak zostanie. Ludzie tak chętnie komentują (krytykują), a sami boją się cokolwiek napisać. .. Nigdy nie wstydzę się podpisać się pod tym, co "stworzyłam", bo to jest moja koncepcja, a inni nie mają nawet odwagi podpisać się pod głupim, nic nieznaczącym komentarzem.
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    0
    0
    autorka(2007-12-12)
Reklama