Fantastyczna, rzucająca na kolana odpowiedź ZBK. Przejrzysta, jednoznaczna i przede wszystkim czytelna. Po "odkrywczym"stwierdzeniu, że budynek został postawiony w 1912 roku, i jeszcze bardziej odkrywczym, że tak wiekowy obiekt wymaga "znacznych nakładów finansowych", następuje seria "konkretnych, rzeczowych"obietnic - ". .. prace zostały ujęte w rejestrze potrzeb remontowych na lata przyszłe. .. "oraz że zostaną wykonane ". .. po zabezpieczeniu środków finansowych na ten cel. .. ". Istna kpina z utrudzonych koszmarnymi warunkami mieszkańców. A może by tak tym nierobom z ZBK dać trochę pomieszkać w takich warunkach, to może na remont znalazłyby się środki i prace zostałyby ujęte w ". .. rejestrze potrzeb remontowych. .. "w bardziej ludzkiej perspektywie. A poza tym chyba ktoś rządzi tym ZBK-owskim bałaganem. Do roboty!!!
@paterek - do diabła, a co urzędnik ma napisać, musi odpowiedź zawrzeć w jakiejś formie, żeby odpowiedź była, żeby szefostwo podpisało. To, że klatki tak wyglądają to zasługa mieszkających, no i lat bez remontu.