Kiedyś kandydat na oficera szedł do szkoły oficerskiej, było ich kilka w kraju, uczył się i miał praktykę przez 4 lata, mowa o obecnych oficerach po kursach szkółek niedzielnych to parodia wojskowości. Wojsko obecne to chyba zatraciło charakter wojskowy i głównie polega na sukcesie bo tego wymaga obecna władza. To wojsko bez żadnej wartości bojowej ale o dużej wartości pisowskoideowej.