Zrobili nas tak samo jak w 1993 r. ZNP i inne związki też się wtedy na nas wypięły po 2 tygodniach strajku. Pieniądze za strajk zabrali, trzynastkę za 2 miesiące też, a całą zaległą pracę (klasyfikacje i przesunięte egzaminy maturalne) trzeba było zrobić po godzinach. I jak się okazało później żaden ze związkowców nie stracił wynagrodzenia, a ci co najgłośniej krzyczeli przynieśli zwolnienia lekarskie.
Nie potraficie uczyc sie na bledach. Sami wymagacie nauki, a chcecie uczyc?To wszystko pokazalo prawdziwa twarz nauczyciela dorobkiewicza. Nastapil upadek etosu nauczyciela, ktory teraz ma wizerunek chytrego kombinatora.