UWAGA!

Stefan Rembelski o dyrektywie budynkowej i zmianach klimatycznych

 Elbląg, Z prawej Stefan Rembelski,
Z prawej Stefan Rembelski, fot. Ania Dembińska

Dziś (4 czerwca) odbyła się konferencja prasowa zwołana przez Stefana Rembalskiego, który w wyborach samorządowych stał na czele komitetu MEGA Elbląg i ubiegał się o fotel prezydenta miasta. Dotyczyła ona dyrektywy budynkowej.

Redukcja emisji gazów cieplarnianych

Spotkanie dotyczyło dyrektywy budynkowej. To potoczna nazwa Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. 8 maja w Dzienniku Urzędowym UE opublikowana została nowa wersja dyrektywy w sprawie charakterystyki energetycznej budynków. Od wejścia w życie przepisu kraje członkowskie będą mieć czas na wdrożenie dyrektywy do swoich aktów prawnych. W Polsce tę kwestię pilotuje resort rozwoju. Wynikający z dyrektywy harmonogram przewiduje, że pierwszy projekt krajowego planu renowacji budynków, który zastąpi długoterminową strategię, trzeba przedstawić Komisji Europejskiej do końca 2025 roku, a przyjęty po konsultacjach krajowy plan do końca 2026 r. Kolejne dokumenty przedstawia się później co pięć lat

Jej głównym celem jest redukcja energii w budynkach na terenie EU, a także ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Wszystko sprowadza się do zakazu stosowania paliw kopalnianych. Dokument zakłada, że w budynkach mieszkalnych, całkowite zużycie energii wynikające z ich użytkowania spadnie o 16 proc. do 2030 roku, a do 2035 roku o 20-22 proc. Budynki niemieszkalne mają natomiast poddane zostać renowacji. Do 2030 roku będzie to 16 proc. najmniej efektywnych energetycznie budynków, a do 2033 roku ma to być już 26 proc. Każdy kraj członkowski może wybrać własny sposób na osiągnięcie wytyczonych celów.

 

Rembelski: społeczeństwa są manipulowane

- Uważam, że ta dyrektywa zuboży bardzo każdego z nas - mówi Gabriela Sikorska, specjalista od finansów cash flow będąca członkiem Konfederacji Korony Polskiej. - Polacy będą zmuszeni do remontów swoich domów, a skąd osoby z najniższą krajową lub emeryci mają mieć na to pieniądze? Za brak renowacji będą naliczane duże kary. Jaka czeka nas perspektywa? Taka, że będziemy musieli te mieszkania sprzedać?

Potrzebę wprowadzenia dyrektywy zakazującej używanie paliwa kopalnianego podważa Stefan Rembelski ze Stowarzyszenia MEGA Elbląg.

- Europa uległa pokusie ideologii klimatycznej, która się opiera na tym, że dwutlenek węgla jest sprawcą tego wszystkiego, co się dzieje, czyli zmian klimatycznych. Badanie naukowe zupełnie co innego mówią i są dwie grupy ludzi. Jedni są zwolennikami ograniczenia emisji, a inni potwierdzają, że dwutlenek węgla nie ma żadnego wpływu na zmiany klimatyczne, a jeśli już, to śladowe, bo badania potwierdzają, że w okresie zlodowaceń była najwyższa zawartość dwutlenku węgla w atmosferze - mówi. - Społeczeństwa są manipulowane w myśl pewnej ideologii – twierdzi Rembelski.

Stefan Rembelski poproszony o zaprezentowanie tych badań odpowiedział: "jest wielu naukowców, ja mogę to państwu wygooglować."

 

Z innej perspektywy

- W ciągu ostatnich 10 tysięcy lat poziom dwutlenku węgla w atmosferze pozostawał mniej więcej na stałym poziomie. Jednak CO2 emitowany w wyniku działalności człowieka zaburzył tę równowagę. Nadmiar CO2 w atmosferze powoduje między innymi zakwaszanie pochłaniającej go wody, co ma znaczenie dla wielu ekosystemów morskich. Przede wszystkim jednak wzrost koncentracji dwutlenku węgla powoduje wzrost średniej temperatury powierzchni Ziemi. Rosnąca koncentracja CO2 powoduje wzmocnienie efektu cieplarnianego. To prowadzi nie tylko do wzrostu temperatur, ale też szeregu innych konsekwencji” - czytamy w serwisie nauka o klimacie.pl, który prowadzi Fundacja Edukacji Klimatycznej.

Zdaniem Fundacji, wzrost poziomu dwutlenku węgla ma też korzystne konsekwencje, a jest to rozwój rolnictwa w do tej pory zimniejszych rejonach świata. W zestawieniu z tymi negatywnymi, są one jednak mało znaczące. - Społecznościom mieszkającym w strefach przybrzeżnych zagraża wzrost poziomu morza. Zanik lodowców oznacza problemy z zaopatrzeniem w wodę dla setek milionów ludzi. Gatunki roślin i zwierząt wymierają szybciej niż kiedykolwiek w historii. To, jaką definicję „zanieczyszczenia” przyjmiemy, to kwestia drugorzędna. Negatywne następstwa dla środowiska i warunków życia ludzkości są zbyt poważne, by je ignorować” - podaje serwis.

AM

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Zamieszczenie następnej opinii do tego artykułu wymaga zalogowania

W formularzu stwierdzono błędy!

Ok
Dodawanie opinii
Aby zamieścić swoje zdjęcie lub avatar przy opiniach proszę dokonać wpisu do galerii Czytelników.
Dołącz zdjęcie:

Podpis:

Jeśli chcesz mieć unikalny i zastrzeżony podpis
zarejestruj się.
E-mail:(opcjonalnie)
  • co ten Stefan robi? zapomniał że już po wyborach i trzeba wygasić sztuczną aktywność?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    8
    8
    Opasły Nissan(2024-06-04)
  • Elbląg pokazał Panu, gdzie pana Miejsce, a Pan jak ten (. ) powraca. Brak słów. Macie zapał, macie
  • Rembelski powiedział prawde i wskazał na to społeczeństwo jest w tym temacie manipulowane. I co zrobił POrtel? Natychmiast te tezę potwierdził, manipulując treścią artykułu w dalszej jego części.
  • Największym kłamstwem klimatycznym jest manipulowanie opinia publiczna w taki sposób, żeby wszyscy myśleli, że rzekomo rozpoczął się proces ocieplania klimatu który bedzie cały czas przybierał na sile. Nie. klimat ociepla się i oziębia w cyklach przemiennych. Jeszcze w końcówce lat 60tych społeczeństwa zachodnie straszone były nadciągająca epoka lodowcową, a już w latach 90 nadeszło ocieplenie klimatu, które właśnie doszlo do swojego apogeum i proces zaczyna się odwracać. Wracają zimy, i upalne lata czyli to co pamiętamy z lat 80tych. Aby wiedzieć czy klimat będzie się ocieplał czy oziębiał trzeba śledzić aktualne natężenie pola elektromagnetycznego ziemi. Jeśli spada ponizej swojej sredniej normy będzie ocieplenie, jeśli wzrasta będzie oziębienie.
  • Trafnie, ale nie jestem pewien, czy przypisałbym całą zasługę polu e-m. Tak pół na pół z rozbłyskami słonecznymi, z lekkim dodatkiem składu gazowego atmosfery. Zdecydowanie zaoponuję jednak co do powracających zim - tych niestety już na naszym położeniu geogr. nie uświadczymy, co innego lato...
  • @Nostradamockowski - Oczywiście, że aktywność słoneczna również ma znaczenie, tak samo jak aktualna wartość pola elektromagnetycznego Jowisza w którego zasięgu też jesteśmy bo to wypadkowa, ale zwiększone pole elektromagnetyczne ziemi odbija naładowane cząstki tworząc zorze polarne na biegunie a zmniejszone część przepuszcza tworząc zorze skupiające się nad biegunami lokalnych pól elektromagnetycznych w różnych częściach globu, m. in. w marcu mieliśmy zorze polarna nad Elblagiem. Znaczenie ma też aktualne nachylenie kątowe ziemi do odchylenie aktualnej orbity, a to też ma związek z aktywnością słoneczna. Zimy na pewna wrócą i zaskarżą. Moim zdaniem lata 2040- 2050 to będą lata naprawdę srogich zim.
  • Portal wyciagnal co chcial z konferencji a najjwazniejsze oczym byla nie podali : (byla o wpisanie budynkow na gimina liste zabytku zeby nie trzeba bylo robic wszystkich renowacji
  • matko, jaki kłamczuch; czego to ludzie nie wymyślą, żeby tylko zaistnieć...
  • "ocieplenie klimatu, które właśnie doszlo do swojego apogeum i proces zaczyna się odwracać" - napisał znany naukowiec od płaskiej ziemi - dr. Jan Słyszałem.
  • Przegrałeś z kretesem w swoim referendum - czego znowu głowe wystawiasz pan? Mało jeszcze?
  • Panie Rembelski! Dyrektywa budynkowa nakazuje oszczędzanie ciepła, aby nie marnować zasobów Matki Ziemi, a w szczególności paliw kopalnych. Pan tego nie rozumie?
    Zgłoś do moderacji     Odpowiedz
    4
    4
    cogito(2024-06-04)
  • Ocieplenia klimatu nie podważam, jednak wydaje mi się, że będą do znacznie dłuższe w czasie interwały
Reklama