Pani kochana mieszkańcy Kosynierów nie mają tak kolorowo (mimo, że koło urzędu). "Ktoś" (czytaj lokatorzy ZBK) podrzucają śmieci koło naszego śmietnika, raz posprzątałem .... drugi raz zadzwoniłem na SM. Tam usłyszałem min. że oni nie będą grzebać w śmieciach. Po godzinie był patrol sporządził notatkę powiedział, że sprawę załatwi - posprzątałem. Po 2 h dowiaduje się od zarządcy że doniosłem sam na siebie, że mamy bałagan na posesji - dzwoniła SM z nakazem uprzątnięcia (tego co przy nich sprzątnąłem). Ogólnie całe miasto to wysypisko śmieci. Teatralna, Kosynierów (od boiska szkolnego). I nikt nic z tym nie może albo nie chce zrobić.