Dla mnie z tego strajku płynie jeden jedyny wniosek. Należy nauczycielom podnieść wynagrodzenia o 50%, bo za swoją ciężką pracę na to zasługują. Jednocześnie należy zlikwidować Kartę Nauczyciela, w tym między innymi: 1) znieść urlopy zdrowotne (nawet górnik takiego urlopu nie ma, a chyba pracuje ciężej), 2) zlikwidować 13-nastkę, 3) jedno świadczenie urlopowe (bo mają dwa - karciane i z funduszu socjalnego), 4) wprowadzić zakaz pracy na więcej niż jednym etacie (nauczyciel nie może być przemęczony). Dopiero wtedy zrozumieją, jak pracują inni. Myślę, że po zabraniu tych wszystkich karcianych dodatków spokojnie starczy na 50% podwyżki.