Katarinko, Dlaczego na swoim fb chwalisz się, że urodziła kotka, która przychodzi do Ciebie jeść? Pracując na takim stanowisku powinnaś mieć świadomość, że sprowadzanie kolejnych kociaków na świat wiąże się z poszukiwaniem im domów. Kolejne koty sprowadziłaś na świat. I podkreślam- pracując na takim stanowisku i mając doświadczenie powinnaś zabrać kota do weterynarza i poddać sterylizacji aborcyjnej lub uspać ślepy miot- czyż nie? Takie jest moje zdanie, jest to bolesna dla serca, ale najbardziej humanitarna metoda zapobiegająca bezdomności tych zwierząt. A ty afiszujesz się kociętami. Czyli twoja praca polega na dbaniu o wykocenie i powiększanie liczebności zwierząt w schronisku? Takie narzekania są w schronisku na "stare kociary z TOZ-u", że specjalnie czekają aż kotka urodzi i przynoszą kocięta z otwartymi oczyma (których notabene już legalnie uspać nie można), że kolejne koty sprowadzają na świat i podrzucają je wam.. A sama zrobiłaś to samo? Hipokryzja tak troszkę. Takie moje przemyślenia i szukanie sensu w postępowaniu...