UWAGA!

Ratował ludziom życie przez 23 lata. Teraz on potrzebuje pomocy

 Elbląg, Pan Michał pod respiratorem,
Pan Michał pod respiratorem, fot. arch. prywatne

Pan Michał przez 23 lata niósł ludziom pomoc jako lekarz. Teraz sam potrzebuje wsparcia. Zbiórka, którą utworzono dla niego po tym, jak przeszedł niewydolność krążenia oraz oddechu i w kilka minut został osobą niepełnosprawną, nadal jest aktywna i nadal są potrzebne mu pieniądze. - Dziękuję wszystkim, którzy dokonali wpłat na moją rzecz. Nie spodziewałem się takiego odzewu ludzi na tę prośbę. Zebrane środki przeznaczyłem m. in. na przystosowanie łazienki do moich potrzeb, czyli do potrzeb osoby niepełnosprawnej - mówi mężczyzna.

Pan Michał, mieszkaniec Łęcza, przez 23 lata pracował jako lekarz. - Między innymi w 110. Szpitalu Wojskowym w Elblągu oraz w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu. Byłem ortopedą, ale przez większość swojego zawodowego życia lekarzem ratunkowym. Nie myślałem, że kiedyś sam będę musiał prosić o pomoc - mówi pan Michał.

Tuż po tym, jak pan Michał przeszedł ostrą niewydolność krążenia oraz oddechu i tak naprawdę w kilka minut stał się osobą niepełnosprawną, założono dla niego zbiórkę pieniędzy. - Kochani, wystawiliśmy na sprzedaż wszystko co mamy, żeby mieć na sprzęt dotyczący rehabilitacji, czy po prostu jedzenie, ale zanim to się sprzeda, możemy stracić wszystko. Nie chcę żebrać, ale czasem.....Wysokość zbiórki? Ile możecie. Pozdrawiam – mogliśmy na niej przeczytać.

  Elbląg, Pan Michał jeszcze przed chorobą,
Pan Michał jeszcze przed chorobą, fot. arch. prywatne

Wpłat na zbiórkę dokonało blisko 500 osób, udało się uzbierać ponad 58 tys. zł, jednak pieniądze nadal są panu Michałowi potrzebne. Wyszedł już ze szpitala, jest dializowany i oczekuje na miejsce na liście do przeszczepu nerki. Oczywiście pan Michał jest rehabilitowany. Na razie robi to dla niego pewna osoba w ramach wolontariatu, ale tak nie będzie zawsze. Od nowa uczy się też wstawać i chodzić.

- Nie przywykłem do szukania wsparcia. Całe życie to ja walczyłem i pomagałem. Dziękuję wszystkim, którzy mnie wsparli finansowo. Dzięki temu mogłem między innymi przystosować w domu łazienkę dla moich potrzeb, jako osoby niepełnosprawnej – mówi pan Michał.

Zbiórka założona dla pana Michała nadal jest aktywna, bo pieniądze nadal są potrzebne.

- Proszenie o nie leży w mojej naturze, ale potrzeby są, nie będę tego przecież ukrywał. Gdy tylko zdrowie pozwoli, podejmę pracę w telemedycynie. Teraz złożyliśmy wniosek o nowy wózek inwalidzki, rehabilituje mnie osoba, która robi to w ramach wolontariatu, ale przecież nie może tego robić w nieskończoność. Tak naprawdę przyda się każdy grosz, chociaż nie jest mi łatwo o niego prosić - mówi pan Michał.

Kto może i chciałby pomóc panu Michałowi, może zrobić to wchodząc na zrzutkę i wpłacając datek: tutaj link do zrzutki.

Anna Dawid

Najnowsze artykuły w dziale Społeczeństwo

Artykuły powiązane tematycznie

Reklama